reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Pierwsze kłopoty z naszymi maluszkami

U Dawidka dzisiaj uszka już suche :-) Miał zmieniany wenflon to nawet już nie miał sił płakać... :-( Bidulka wymęczony tymi zabiegami... Wyjdą ze szpitala prawdopodobnie w sobote. Gardziołko już też prawie całkowicie wyleczone :-) Zdrowieje nam Dawidek!!! :-)
 
reklama
Ciesze sie bardzo:-):-):-)niech predziutko wraca do domku to bedzie szybciej zdrowial :tak::tak::tak:Dzielny chlopczyk :tak:Pozdrowienia dla nich i duze calusy:-):-)
 
Dopiero w sobote?Długo bardzo ich trzymaja,ale jak trzeba to co zrobic...
Jesli chodzi o lody to kiedys ogladałam taki program o anginie i pani doktor mowiła zeby hartowac gardełko i podawac od czasu do czasu chłodne jogurty,lody albo picie.Warunek jest jeden,nie wtedy kiedy dziuecko jest zgrzane tylko wtedy kiedy ma normalna temperature(nie jest rozgrzane upłaem albo bieganiem).Ponoc najgorsza pora na lodowate lody to własnie upał:tak:
 
MoniQa - byle te dni do soboty szybko uplynely:-),najwazniejsze,ze Dawidek zdrowieje:tak::tak::tak::tak:

co do lodow w upaly zgadzam sie,lepiej je jesc gdy jest chlodniej.

kurcze,a ja sie dzis wkurzylam porzadnie;dzwonilam w spr wynikow,z gastroskopii i biopsji ,sa do odbioru,wiec jutro je poznam;dzownie w spr reszty wynikow z krwi,a tu lekarka mowi,ze nie ma,ale slysze zwatpienie w jej glosie,bo skoro wyniki z gastro sa,a to tyle samo czasu powinno trwac,to i te wyniki powinny juz byc;szuka w teczkach,nie ma:baffled:;kaze zadzwonic ok 15,dzwonie,a ta mi z textem,ze kobieta w labolatorium szuka wynikow Hani od 13 i nie moze znalezc,calkiem mozliwe,ze probki krwi zaginely:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:;jutro bede o 10 wiedziec,jesli ich nie znajda,bedzie trzeba znowu Haneczke kluc i to wszystko powtarzac:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:;wszystkie wizyty bede musiala przesuwac;postawienie diagnozy znowu sie przeciagnie sie w czasie:baffled::wściekła/y::baffled::dry:

a od 2 dni Hania znowu robi dziwne kupy,odparza sie po kazdej,bo sa strasznie kwasne,brzydkie,znowu ja wysypalo uczulenie...

 
Ech Katka... zawsze cos:no: Jakby u Ciebie mialo byc cos normanie, to by sie chyba nie liczylo:dry::no: Biedna Hania- przez czyjes zaniedbania znow moze cierpiec. A po czym to uczulenie? Dawalas jej cos nowego? Moze truskawki, albo mloda kapuste?

(ten drugi post chyba nie tutaj;-))

Ines jak bedziesz sie kontaktowala z Moniqa, to przekaz jej od nas pozdrowienia i caluski dla Dawidka:tak:. Dobrze, ze ladnie wraca do zdrowia:tak:

Mada to prawda- ja nie jestem zahartowana i jak w upal zjem lub wypije cos zimnego z lodowki to bol gardla i katar murowany:baffled:
 
kajenka - tak pijana bylam wczoraj:rofl2: i sie dziwilam czemu nie ma mojego postu na poznaniankach,juz wiem gdzie sie zgubil :laugh2:;wiesz,dostala troskze mlodej kapusty - i to byla nowosc,co do truskawek juz jadla kilka razy wczesniej,bo w zimie kupuje mrozone. Co do normalnosci u mnie - normalnie w jakims reality show jestem lub kreca czarna komedie ze mna:dry:.
 
Katus ty masz kobito zdrowie i nerwy ,jak mozna zgubic badania przeciez to chodzi o zdrowie czlowieka :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:zeby tylko znalezli i zeby Hania nie byla znowu kuta :tak::-(napisz jak bedziesz juz wiedziala ,A jak zgubili to zrob porzadna awanture:angry:
 
Wczoraj Paula pomagala babci temperowac kredki. Weszlam do pokoju i zagadalam tesciowa, chwila nieuwagi i Paula zabrala temperowke, wsadzila w nia paluszka i... przekrecila:no::szok:
Sciela sobie pol paznokcia i kawalek palca:no: Ale byla twarda- pozwolila sobie go opatrzec (wycinanie resztek, lanie woda utleniona i zakladanie opatrunku) i nie plakala.
Chyba chciala podpisac cyrograf wlasna krwia..:evil:
 
reklama
Kajenka:szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok:
Katka
juz nawet ci nie wspołczuje tylko po prostu cie PODZIWIAM,nie wiem czy tyle powinno spadac na jednego małegop człowieczka:no:Halo,jesli mnie administracja odgorna słyszy to prosze o interwencje:tak:Dajcie juz spokuj Katkom:wściekła/y:
 
Do góry