reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Listopad 2007

DZIEN DOBRY KOCHANE:-D



Och... udalo mi sie doczytac...

Lilka, szok:szok: strasznie sie zachowal ten sprzedawca... normalnie oszust i tyle... nie wiem co radzic... brak slow...

Beatko, ale szybko minelo... napisz koniecznie jak bylo:tak::tak:

Kathe, wspolczuje sytuacji z tesciami...

Aluska, buziaki dla Amandzi... a lekarz jakis dziwny:sorry2::sorry2:

Pusia, hmmm super, ze sposoby z zasypianiem sie sprawdzaja, mozesz podac link - wiem, ze podawalas, ale nie moge znalezc:baffled:

Karina, kilogramem na plus nie przejmuj sie, moze cos akurat zjadlas, albo wody w organizmie wiecej bylo... a co do pusego pecherzyka to co to znaczy??

Wisienka, fajne, ze imprezka sie udala:tak:

Asix, doczytalam, ze kupki sa juz ok...:-) i pytalas o warzywa rozluznajace... hmmm, nie wiem dokladnie, ale na kazdym sloiczku HIPPa jest informacja jak dzilaja na stolec. Wiem, ze marchewka, ryz, gotowane jablko, banan dzialaja zestalajaco. Sliwki, tarte jablka, kiwi, morele, brzoskwinie, gruszki rozluzniajaco:tak::tak:

Anulka pusty pecherzy czyli nie zaplodniony:tak:w kazdym cyklu tak jest:tak:

ja tez wpadłam powiedziec dobranoc,jakos ostatnio brakuje mi czasu dla siebie i dla was,zeby posiedziec poczytac i pogadac tu z wami,ciagle mam gosci i juz powoli wymiekam.
poza tym mam dylemat z czarkiem
jemu na serio zalezy
teraz mi napisal ze ma 40km do bydgoszczy ze jedzie do mnie zeby jutro mnie zobaczyc no jestem w szoku,ale odbieram to troche nachalnie i nie dziala to na mnie tak jak powinno
moze dziwna jestem ale przywyklam do jakiego trybu zycia i nagle bach i wiecie o co chodzi,niewiem czy chce cholera.
ok zmykam spac kochane
znowu egoistka napisalam o sobie a nie poczytalam co u was kochane listopadóweczki
ucalowania
ps.jutr dorianek ma swoje pierwsze imieniny,wiec rodzina zrobila nam niespodzianke impreze i wypad do zoo bardzo sie ciesze ze mysla od nas.
dobranoc

Hmmmm Women nieraz jest tak ze jestesmytakimi przekorami. Jak facetowi zalezy to nam nie zabradzo cos tam pasuje a gdyby facetowi nie zalezalo zbytnio to u nas byloby na odwrot.
Ciekawe z czego to wynika hmmmmm:dry:
Moze potrzebujesz wiecej swobody a Czarek chyba jak najwecej kontaktow z Toba, a moze tak do kocna to nie jest to:dry:
Kurcze nie mam pojecianie nie sa to latwe tematy, ale mam nadzieje ze z jego jak i Twojej stroby bedzie wszystko tak jak ma byc:tak:Napewno sama bedziesz wiedziec.
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DLA DORIANKA UCALUJ GO MOCNO
i milego dzisiejszego dnia


A ja spadam na kawusie i sniadanko;-)
 
reklama
Witam Was porannie :)
Domis juz u dziadkow w wyrku sie bawi, jak ja lubie jak oni maja dzien wolny :))
Katarek synkowi troche zelzal, dalam mu 2 kropelki wit.C, posmarowalam mascia majerankowa pod noskiem i smrodzilam olejkiem eukaliptusowym. Prawdopodobnie jak to kazdy katar, bedzie trwal 7 dni. Kupilam tez kropelki do nosa, ale uzyje ich jak juz bede musiala. Pani w aptece polecila mi NASIVIN bo powiedziala ze OTRIVIN mozna, ale ma troche za duza dawke i wolalaby dawac go jak juz dziecko skonczu roczek.
 
Witam Was porannie :)
Domis juz u dziadkow w wyrku sie bawi, jak ja lubie jak oni maja dzien wolny :))
Katarek synkowi troche zelzal, dalam mu 2 kropelki wit.C, posmarowalam mascia majerankowa pod noskiem i smrodzilam olejkiem eukaliptusowym. Prawdopodobnie jak to kazdy katar, bedzie trwal 7 dni. Kupilam tez kropelki do nosa, ale uzyje ich jak juz bede musiala. Pani w aptece polecila mi NASIVIN bo powiedziala ze OTRIVIN mozna, ale ma troche za duza dawke i wolalaby dawac go jak juz dziecko skonczu roczek.

Anitt ciesze sie ze malemu katarek zmniejszyl sie mam nadzieje ze wogole szybko pozbedziecie sie jego:tak:
Moj maly jeszcze zasnal ale wczoraj wieczorem wzielam go do lozka bo byl niespokojny i obudzial sie chyba o 2 w nocy i dopiero przenislam go do lozeczka.
Tak wiec nie mam komu dac do wyrka jego ale ja uwielbiam sie3 wtulic w niego a on we mnie i tak pospac troche:tak::-)
 
Karina my spimy razem i tez sie lubie wtulac w Domisia :) Juz sie boje na mysl co to bedzie jak bedziemy chcieli oduczyc malego spania z nami, planuje to zrobic miedzy 10 a 16 miesiacem bo wtedy podobno jest najlatwiej.
 
Karina my spimy razem i tez sie lubie wtulac w Domisia :) Juz sie boje na mysl co to bedzie jak bedziemy chcieli oduczyc malego spania z nami, planuje to zrobic miedzy 10 a 16 miesiacem bo wtedy podobno jest najlatwiej.


Hehehe to mzoe byc problem u nas jak na razie to jest tak ze maly bez problemu spi caly czas w lozeczku u siebie a od czasu do czasu biore do siebie.Chcialabym czesciej go dorwac i spac z nim ale wlasnie boje sie go przyzwyczaic zeby kiedys w przyszlosci nie byl z tym problem:tak:
 
dziewczyny dajecie malenstwom juz cos do cmokania w lapke? np paroweczke albo ciacho?? ja pare razy probowalam poda c paroweczke i chrupka, ale za kazdym razem dlawi mi sie bo odgryza zbyt duzy kawalek. Chce lapac bo az sie rwie do tego jak zobaczy kawal parowki no ale jak ma mi sie dlawic to ja dziekuje. Wczoraj to tak sie przestraszylam ze szok. Az go dogorynogami wytrzasalam i klepalam po pleckach. Przez buzie nie siegalam mu wyjac... on caly czerwony oczka zalzawione.... normalnie szok! Ale dalam rade i teraz sie boje mu cokolwiek innego podawac niz papki :-( jak to u Was kochane jest?
 
piszecie o spaniu z maluszkami. Moj spi od 3 miesiaca zycia sam. W swoim lozeczku i w swoim pokoiku. Czasami jak mam z mezulkiem wolne to nad ranem bierzemy go do siebie i wyglupiami sie z nim w wyrku :-) A tak w tygodniu jak zapracowani jestemy to spi sam... maly mnie do pracy budzi zawsze ok 5.00 Zajmuje sie nim rano, przekazuje tatusiowi ok 7.00 i pedze do pracy :sorry2:
 
reklama
Pusia, hmmm super, ze sposoby z zasypianiem sie sprawdzaja, mozesz podac link - wiem, ze podawalas, ale nie moge znalezc:baffled:

Dam ten link do linkowni żeby już tam zawsze sobie był :tak:
- już tam jest :tak::-)


U nas nocka trochę gorsza niż wcześniejsza ale nie było źle :tak:. Może to też wina tego że później został położony do wyrka niż zawsze
 
Do góry