@Nursov
Ja sie balam mowic ze do doktora, zeby nie kojarzyl zle kiedy on sam musi isc. Ciezki temat bo te male Bestyjki wszystko juz na swoj sposob pojmuja.
Ale u nas jest maly plus bo Mlody nigdy nie byl przytulasem, a teraz przychodzi tuli, mowi ze kocha mnie i dzidzie, caluje brzuch itp.. to takie slodkie
Gorzej ze ciezko bylo mu sie oswoic z tym, ze mama czegos nie moze. U nas dziala - 'Jeszcze 2 miesiace i dzidzia bedzie po drugiej stronie brzuszka i bedziemy wszystko robic razem' i tak odliczamy i wyliczamy w co bedzie sie angazowal, a w co nie chce :-)
A u Was? Jak to poukladaliscie sobie?