reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

reklama
Dzień dobry Kobitki:tak:

Nocka podobna do poprzednich :szok::wściekła/y:ale z małą pozytywną zmianą że nie zrobiła pobudki o 4.00 tylko o 6.00 i od tej właśnie godziny jesteśmy już na nogach:crazy:

A na chwilę obecną Amanda jest już trochę spokojniejsza więc mam nadzieję że jej przejdzie dziś to rozdrażnienie:tak:
Pozwoliła mi nawet zupę ogórkową dziś ugotować :tak:
siedział grzecznie w leżaczku i się bacznie przyglądała co mamuśka robi:tak:

A oto foteczka z rana:tak:
Tak sobie stoję ja się obudzę :tak:
...............
 
Ostatnia edycja:
Anulka to jest Zaba;-)

Bodzi ładna Zaba:tak::tak::-):-)
Cześć babole:-)
Przepraszam że tak długo nic nie pisąłam ale jakoś czasu nie było, od kiedy M wrócił to poprostu cĄŁY ŚWIAT SIĘ ZATRZYMAŁ DLA MNIE:-)
Teraz mam remoncik w chacie i już 3 dzień nie mam wody.... hihi Moje dzieciaki dobrze się mają, Wojtas ma już zębola:-)
Michał nauczył się pedałować na rowerze i teraz jest już samodzielnym rowerzystą hehe;-)
Ja mam się dobrze w sumie też, schudłam 10 kg:rofl2: Więc znów jestem laska hehehe
No to chyba tyle w sumie nic się nie wydarzyło więcej....
Aaaa zapomniałam napisać że jak M wrócił to pojechaliśmy na weekend do Koziego Grodu HOTEL PENSJONAT KOZI GR

Małagosiunia miło Cię znowu widzieć:tak:
Gratuluję Tobie spadku wagi i Wojtusiowi zębola:tak:
Brawa dla Michałka za nową umiejętność:tak::tak::tak::-)
Ach jacy ludzie sa dziwini i bezmyslni i nie maja pojecia,ze moga wyrzadzic komus przykrosc...Chyba naprawde musze sie wziasc za wytwarzanie pancerza bo jestem wystawiona na ataki dziwnych kobiet,ktore koniecznie chca mnie wychowywac......:-:)-(
Bodzia olej te babiszony :growl: i zrób tak jak Madźka napisała:tak:


:-)
Wszystkiego najlepszego dla Oliwianki :-)
:-)z okazji skończenia 1,5 roczku:tak::-)


 
0240278481.jpg

Pudzian w akcji;-)

0240279250.jpg


 
Witam słonecznie:-),ja na chwilu:tak:,dzieci sprzedane;-),mus troszki PPD:angry:,i na studia huzia;-):tak::-D,winko spakowane i mus do banku zapłacic za wiedzę,bo karty egzaminacyjnej nie wydadzą:no:.Dobrze,że sare ten portfel położyło przede mną:tak::happy:.
Inna,a z tym pokazywaniem dziecka to chodzi o to,że muszą porównac z fotografią:baffled:,Jak robiliśmy Olkowi dowód to też ciągaliśmy go po urzędach:tak:
Szkoda tylko, że nie myślą o tym, że dla ich durnego porównania z fotografią my musimy jechać z małym dzieckiem ponad 60 km w jedną stronę :wściekła/y:. W taki upał, bez klimy w aucie bo zepsuta :dry:. Poza tym dowód wyrabialiśmy bez Oliwki to jeszcze każde z nas osobno jeździło podpisywać, bo powiedział Jacek babkom w urzędzie, że nie ma z kim dziecka zostawić o tyle. I nie było problemu.
A mało tego, okazało się, że żeby wyrobić Oliwce paszport musimy mieć ze sobą akt urodzenia Olinki :crazy:, bo to że ma dowód osobisty to za mało :angry:. No i w poniedziałek czeka nas kolejna wyprawa, na szczęście kobiety wyrozumiałe, pozwoliły złożyć wniosek, tylko akt urodzenia mamy dowieźć :tak:

Dzień dobry.:-)
Nie mam na nic siły. Jestem już przemęczona.:baffled:
Widzę zmiany w podpisach. Bodzinka, Sikoreczka, Anaconda śliczne dzieciaczki.:tak: A Maja jaka już duża.:-)

Inna buziaki dla Oliwki i dużo zdrówka. (A co jej jest?:sorry2:) No i powodzenia w urzędach.;-)

Teraz już lecę, bo za chwilę idziemy na spacerek. Może uda mi się jeszcze dziś tu zaglądnąć. Pa. Miłego dnia Wam życzę.:-)
Oliwka pochorowana trochę, lekkie szmery na oskrzelach, katar, kaszel, biegunka, do tego wszystkie trójki na raz wyłażą.
Ale dzisiaj jest już lepiej :tak:. Przynajmniej nie ma gorączki i z nosa jej już tak nie cieknie.

Oliwcia pięknie dziękuje wszystkim za życzonka i wybacza ciotce Madzi że to przez nią pozostałe ciotki nie zauważyły :-D

A będąc w Opolu wybraliśmy się na zakupy. Małż mi kupił zieloną sukienkę (chyba będzie pasowała na ślub, cyknę fotkę i Wam pokażę później) i bluzeczkę (też cyknę fotkę później), komplet bielizny (ale jaki :szok:, też cyknę fotkę).
Poza tym dla Oliwki zrobiliśmy zakupy letnie - sandałki, szorty zielone, spodnie długie zielone we wzorki (to w Re-Kids), a w Smyku - 2 koszulki, 2 sukieneczki, żakiecik, spodnie długie, skarpecioszki, płaszczyk przeciwdeszczowy (taaaaki słodki że nie mogłam sie oprzeć) i Gazzilion bańki w bańkach (co uznałam już za zły pomysł bo chyba wieczory będę teraz spędzać na puszczaniu baniek :sorry2:

A teraz idę sparzać kapustę :tak: i pewnie żadna z Was się nie domyśla na co :-D
 
yyyy kapuste parzysz, powiadasz.hmmm Moja Babcia kiedys robila taka zupe z kapusty i mowila na to parzycha.:tak: To pewnie ja robisz :-p;-):-p;-):-p, a tak na serio - to zapakuj ze 2 i przyslij Kasiuni:-):-):-) bo glodnam strasznie i na golabki ochote mam.
 
reklama
Bodzia, Lolo-Pudzian słodki :-) Teraz to już wiem, że jest silny w razie czego obroni Oliwkę przed złem tego świata ;-)

Kasiu, w tym upale to mogłyby te gołębie się udusić, zanim dotarłyby do Ciebie :laugh2:

Wykąpałam Oliwkę, choć chyba nie powinnam, bo jednak zdrowa to ona nie jest, ale tak się bidula dzisiaj spociła, że chyba bym nie przeżyła jakbym jej nie opłukała :sorry2:

Małż wybył na jakieś zebranie, siedzę samiutka w domku, Oliwka buszuje w swoim pokoju...

Głodna jestem, ale chyba jeszcze z godzinkę poczekam, aż będą jadalne :dry:
 
Do góry