reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Listopadowe mamy 2022

Właśnie dziś kadrowa mi powiedziała, że mogę zmienić w papierach, że chce to 9tyg dla męża. A jemu powiedzieli, że 70%.. żaden interes hehe
Ale co byś miała zmienić? Możesz wykorzystać max 32 tygodnie rodzicielskiego a on co najwyżej może sobie wziąć te 9 tygodni. Tobie te 9 tygodni nie będzie przysługiwać.
 
reklama
Właśnie powiem ci, że pomyślałam o tobie, jak ogarnąć butlę w tzw terenie... powiedz jak to robiłaś? ostatnio sporo wychodziłam z córką i miałam chwile załamki z tym karmieniem. o ile śpi to jest spokój, ale jak się budzi i woła o jedzenie, to ok, wyciągam ją jak znajdę dobre miejsce, ale nakarmienie jej gdy dookoła dużo ciekawostek jest wyzwaniem. a potem jest krzyk i płacz, bo głodna :( wczoraj miałam taką straszną trochę przygodę z nią, że nie dałam rady jej uspokoić, w końcu się zmęczyła i zasnęła ... ale żal mi było dziecka i czułam się nieporadna.

@MamaM. chyba pisałaś (sorry, ale nadal zgłębiam waszą dyskusję :D) że jak są skoki to żeby nie eksponować dziecka na bodźce. Zgadzam się, ale... ja to niestety robię. Wcześniej nie robiłam, zima itp. Wynika to z faktu, że akurat pogoda się zrobiła dobra, mam moją mamę i wychodzimy tu i tam. A mała niestety ma skok. Wczoraj właśnie była taka niespokojna i rozpaczliwie płakała, przestraszona się wydawała... Moja mama z kolei uważa, że ja nie robię nic źle, bo z dzieckiem trzeba też do ludzi wychodzić, hałas uliczny też musi słyszeć itp., bo trzymanie pod kloszem nie ma sensu. Później będzie większe i co, nagle pozna otoczenie? A te skoki to trwają po kilka tygodni i dziecko ma siedzieć w 4 ścianach? (i ja 😖 ) 🙈 a ja mam wyrzuty sumienia, że narażam ją na stres i to się na niej odbije (mama uważa, że wymyślam bzdury), że powinnam ją prowadzić po parkach/lasach i unikać kawiarenek itp.

Powiem Ci ze u nas jest problem mała nakarmić w innym miejscu niż jej pokój gdzie zawsze jest karmiona.
Nigdy nie była karmiona na dworze jeśli jesteśmy w gościach to raczej jeszcze nie zdarzyło się ją karmić jedynie u teściowej i naszego rodzeństwa ale u żadnych ciotków itp.
Rozgląda się wszędzie wszystko jest ciekawe niż butla z mlekiem.
Chociażby ostatnio na chrzcinach zwykle je 100 - 120 ml a tam po 50 ml.
Fakt podejść pare miała ale jadła w ratach.
Więc butelek pare sztuk z sobą trzeba mieć 😉
 
@MamaM. @Józia89. @Nat_Ra u nas nie da się robić zdjęć, bo córka patrzy jak w obrazek w aparat/telefon :D Jak kręciłam filmik to jakby z ukrycia, ale potem i tak na jej twarz, to przerwała swoje zabawne czynności i patrzyła w obiektyw. Czasami mi się udaje z zaskoczenia coś zrobić, ale naprawdę rzadko niestety ;)

Zdjęcia jeszcze da sobie zrobić ale gorzej z filmikiem.
Choć my staramy się minimalnie używać telefonu przy małej.
Ona jest ciekawa i ciągnie ja do tego telefonu.
Ma czas żeby dowiedzieć się o jego istnieniu.
 
Ja to się zastanawiam, jak to jest, że moja córka bardzo dotkliwie doświadcza tych skoków. Bo jak czytam, że u kogoś dzieci przesypiają (chyba u @maszak?), to mi się to nie mieści w głowie...
Czy to jest jakieś wysoce wrażliwe dziecko, czy co... Ale moja mama, która tutaj trochę więcej teraz może poobserwować, jej zdaniem: dziecko normalne i tak mają dzieci. Cyt: ty też taka byłaś, dziadek trochę się pobawił, a ty nagle płacz :p Jej porada: wychodzić na spacer dużo, żeby spała (skoro w domu nie może z powodu właśnie skoku i turbodrzemki urządza) i będzie wypoczęta i mniej niespokojna...

Z drugiej str @Józia89. chyba kiedyś pisała, że musiała nosić na rękach dużo. To u nas z kolei aż tak często to się nie powtarza. Raczej "wisi" na cycu po prostu więcej albo tylko ze mną jest spokojna (ale niekoniecznie muszę nosić).

A mnie za przeproszeniem trochę już "nosi" :p po zimie nie chce mi się siedzieć w chacie, choć nadal trochę wiadomo jest to wyzwanie, żeby z nią się wyprawić gdzieś na parę godzin.

Moja to ma skoki już chyba z 4 msc 🤪
( żarcik ).
Bardzo dużo jest na rękach a jeśli leży na brzuszku/ plecach ja albo mąż musimy być obok- lubi towarzystwo.
 
reklama

Załączniki

  • Screenshot_20230504-201041_Chrome.jpg
    Screenshot_20230504-201041_Chrome.jpg
    404,1 KB · Wyświetleń: 41
Do góry