reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Grudniowe mamusie 2008

Cyprysiowa...i z tym tez jest niestety problem bo dzwonilam juz do innych lekarzy(polakow, pomyslalam ze moze inna szkola i wiecej zrozumienia bedzie) ,ale powiedzieli mi ze oni mnie nie prowadza to i nie beda tego badania robic,chociaz nie chcieli powiedziec czy i tak wykonuja :szok: POwiedzialam : CHCE ZAPLACIC!!!!! ale nic z tego. A szpital tlumaczy sie tym ze moje ubezpieczenie (miastowe ) nie pokrywa tego typu badania i zebym sie nie martwila bo PAPPA bedzie .....i tak oto mnie splawili a ja sie motam w bezsilnosci:-(
 
reklama
Ja mieszkam w Anglii i tu takie testy robią standardowo, bez względu na wiek matki, mnie taki czeka w lipcu.
 
kluliczek...tak jak pisalam wczesniej jestem bezsilna nawet w zrobieniu prywatnie :-( Smutno mi , denerwuje sie na wszystkich i na wszystkoi nawet myslalam o tym zeby przyleciec do Polski na 2 dni , tylko po to zeby zrobic te badanie:confused:
 
Ewushka tylko spokojnie. Spróbuj poszukac sobie kogoś, kto Ci zrobi prywatnie USG szczegółowe (genetyczne) około 20 tygodnia. Na takim badaniu wyjdzie jeśli coś bedzie nie tak. W Twoim wypadku jak rozumiem badanie PAPPA jest wykonywane w tym samym kraju co pobranie próbki. Spokojnie, nie warto tracić zdrowia na durne przepisy. Tylko przypilnuj tego USG w 20 tygodniu, żeby było dokładne (badanie serca w kierunku sprawdzenia wystepowania wad, oraz pomiary i badanie czy nie ma zaburzen typowych dla ZD - podwojny zołądek, krótka kość udowa, budowa mózgu i serca).
Jakbyś przyleciała do Polski na USG w 20 tygodniu to mogę Ci polecić specjalistę w Warszawie.
 
ja ostatni raz rodzilam prawie 10 lat temu i nikt takich badan nie wykonywal...czasem lepiej jest niewiedziec...bo co jak cos bedzie nie tak?bedziecie mialy prawo usunac te cieze bo bedzie miala wady genetyczne????i co wtedy>>????ktora z was tak swiadomie bedzie potrafila powiedziec<nie rodze????>a co jesli te wyniki nie sa prawidlowe????lepiej czasem dac na luz i cieszyc sie chwila jaka jest teraz....po co sobie w glowe natlukiwac rzeczy od ktorych lepiej sie czuc nie bedziemy???takie jest moje zdanie...na codzien zycie daje dos w kosc kazdej z nas i nie potrzebne sa nam dodatkowe czarne mysli...
 
Aga oczywiście masz racje z tym,ze nie potrzebne nam dodatkowe czarne myśli...Ale czasami dzięki takim badaniom można dziecku szybko pomóc i czasem uratować je.Moim zdaniem na pewno nie są po to żeby zdecydować czy usunąć chore dziecko!!!Ale wiadomo,że w takiej sytuacji każdemu inne myśli przychodzą do głowy...A szkoda się martwić.
 
Ja miałam dziś usg i na szczęście wszystko w porządku. Dzieciątko zdrowe :-)

Co do pytania po co wogóle robić, ja wiedziałam po co robię. Siostrzenica mojego męża ma przepuklinę oponowo-rdzeniową i całe życie jest na wózku, nie może wokół siebie nic zrobić, bo ma chwyt tzw. szczypcowy czyli sprawne ma tylko dwa palce kciuk i wskazujący. Jest opóźniona w rozwoju, ale na tyle świadoma, ze wie, ze jest chora. Mój mąż ma dwie córki z pierwszego małżeństwa które są prawie w wieku tej dziewczynki i ona widzi jakie one mają życie. Jak się rozwijają, mają koleżanki, kolegów, pierwsze miłości, jeżdzą na wycieczki, chodzą do kina, teatru, mają swoje życie. A ona nie ma i mieć nie będzie.
Ja nie chciałabym żeby moje dziecko tak cierpiało. Mimo ogromu miłości jaką darzy swoją córkę siostra mojego męża, mimo tego, jak bardzo się stara by dziecko miało w miare normalne życie, ona nigdy nie będzie tak szczęśliwa jak dzieci mojego męża.
 
Kluliczek.....tak , test pappa bedzie wykonywany "na miejscu" o ile wiem. Poza tym bede miala ultrasonogram , gdzie beda mierzyc dziecko , ale to bedzie w 16 tyg ciazy- nie za wczesnie? Czy beda mogli ju sprawdzic i zmierzyc te pomiary o ktorych wspomnialas? Ta ciaze mam jakas bardziej nerwowa , mimo ze to druga....a wlasciwie 3 (druga poroniona:-(). Ach dziewczyny, jakas napieta jestem :baffled: Dzisiaj z tego wszystkiego to mi brzuch rozbolal. Zaczynam sobie powoli tlumaczyc , ze za bardzo powaznie podchodze do rzeczy ode mnie niezaleznych. Ale poprostu meczy mnie bezsilnosc, nie lubie tego uczucia:-)


Myszqa.......bardzo mi przykro , az nie wiem co napisac




i mam nadzieje ze niedlugo bede mogla wam napisac cos bardziej optymistycznego , bo poki co to moje odtatnie posty jakies nieciekawe sa :rofl2:
 
Czesc dziewczyny, ale naskrobalyscie...:-D
Tak was czytam, i zaczynam sie martwic, poniewaz ja mam teraz 13 tydzien i lekarz w zeszlym tygodniu nie robil mi zadnych badan...Na przeziernosc ani nic, nawet nie mierzyl dzidziusia, tylko zobaczyl czy jest w porzadku... Nastepny termin mam za 3tygodnie, i to juz bedzie 17tydzien.:zawstydzona/y:No i teraz niewiem...Jade do Polski w piatek i niewiem czy mam sie tam umowic na jakas dodatkowa wizyte?? Jezeli tak, to mam prosbe do dziewczyn z Poznania: czy wy chodzicie prywatnie?? czy macie namiar na jakiegos dobrego ginekologa lub klinike?? Bo ja niestety nie mam pojecia, ostatnio bylam w klinice na Promienistej, ale tam nie zostalam potraktowana za fajnie:-(
 
reklama
ja ostatni raz rodzilam prawie 10 lat temu i nikt takich badan nie wykonywal...czasem lepiej jest niewiedziec...bo co jak cos bedzie nie tak?bedziecie mialy prawo usunac te cieze bo bedzie miala wady genetyczne????i co wtedy>>????ktora z was tak swiadomie bedzie potrafila powiedziec<nie rodze????>a co jesli te wyniki nie sa prawidlowe????lepiej czasem dac na luz i cieszyc sie chwila jaka jest teraz....po co sobie w glowe natlukiwac rzeczy od ktorych lepiej sie czuc nie bedziemy???takie jest moje zdanie...na codzien zycie daje dos w kosc kazdej z nas i nie potrzebne sa nam dodatkowe czarne mysli...

Wiesz, ja wiedziałam, że urodzę moje dziecko, nawet gdyby było chore. A badania robiłam, by móc mu pomóc, w razie potrzeby operować jak najszybciej, a gdyby okazało się, że cos jest nie tak, móc przygotować wszystko.

Kluliczek.....tak , test pappa bedzie wykonywany "na miejscu" o ile wiem. Poza tym bede miala ultrasonogram , gdzie beda mierzyc dziecko , ale to bedzie w 16 tyg ciazy- nie za wczesnie? Czy beda mogli ju sprawdzic i zmierzyc te pomiary o ktorych wspomnialas? Ta ciaze mam jakas bardziej nerwowa , mimo ze to druga....a wlasciwie 3 (druga poroniona:-(). Ach dziewczyny, jakas napieta jestem :baffled: Dzisiaj z tego wszystkiego to mi brzuch rozbolal. Zaczynam sobie powoli tlumaczyc , ze za bardzo powaznie podchodze do rzeczy ode mnie niezaleznych. Ale poprostu meczy mnie bezsilnosc, nie lubie tego uczucia:-)

Pierwsze USG szczegółowe miałam robione w 16 tygodniu i lekarz mówił, że przy nim nie widać jeszcze wszystkiego, dopiero w okolicach 20 tygodnia przeprowadza się takie dokładne pomiary. Wtedy też powtórzyłam (i byłam mile zaskoczona. Ze wzgledu na wynik badań i to, ze postanowiłam nie robić amniopunkcji, wiec nie dostać 100% odpowiedzi szybciej, przy USG było 2 lekarzy i ogladali wszystko bardzo dokładnie, po czym wrócili do serduszka i jeszcze raz wszystko sprawdzili). Takie sa wytyczne w Polsce, by to badanie było 20-22 tydzień.
 
Do góry