reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czerwcowe kreski ❤️

My mieliśmy kilka typów na początku starań, ale zupełnie nie ma to dla mnie znaczenia. W ogóle wizja potencjalnego dziecka stała się dla mnie tak odległa, że o imieniu nawet nie myślę.
Mam tak samo, jakby się nagle udało to kazałabym, się uszczypnąć, bo po prostu bym nie uwierzyła, przeżyłam tyle negatywów, że teraz to bym się zdziwiła.. powiedziała wtf i nie 😆
 
reklama
My mieliśmy kilka typów na początku starań, ale zupełnie nie ma to dla mnie znaczenia. W ogóle wizja potencjalnego dziecka stała się dla mnie tak odległa, że o imieniu nawet nie myślę.
Yep Yes GIF by Rosanna Pansino
 
Tak mi się nasunęło, jak przeczytałam temat "petting". Czy któraś z Was miałą sytuację, że bała się, ze zaszła w ciaże bez seksu? Ja tak xD
miałam z 16 lat i się bałam, że mój ówczesny chłopak na palcach coś przeniósł :D tak się bałam, że test ciążowy robiłam :D
Nie. Ja się tylko bałam jak nam kiedyś gumka pękła.
 
Nie. Ja się tylko bałam jak nam kiedyś gumka pękła.
no to też. I pamiętam jak zaczęłam brać tabletki i było w ulotce, ze się jest zabezpieczonym od 1 dnia, więc chyba 3 już normalnie seks do końca, a mojemu chłopakowi coś się ujebało, ze z tego będzie ciąża (seks w 3dc, ehe) i też taką panikę zasiał
 
no to też. I pamiętam jak zaczęłam brać tabletki i było w ulotce, ze się jest zabezpieczonym od 1 dnia, więc chyba 3 już normalnie seks do końca, a mojemu chłopakowi coś się ujebało, ze z tego będzie ciąża (seks w 3dc, ehe) i też taką panikę zasiał
Ale to pokazuje jak edukacja seksualna leży i kwiczy w tym kraju...
 
Staramy się od października 2022 niby rok jeszcze nie minął. Na razie wiemy o słabych parametrach nasienia (morfologia zero, przynajmniej w tej kwestii drugie badanie 15.06 nie wyjdzie gorzej). Moje badania hormonalne w normie, owulację niby są, okresy regularne.
trzymam mocno kciuki za powtórkę badań 🤞
Pamiętaj tylko proszę, że morfologia to tylko mały fragment badania, oni nie robią morfologii wszystkich plemnikow tylko określonego obrazu, morfologia sama w sobie nie przekreśla szans. Jeżeli macie dobra koncentrację i występuje ruch postępowy, to jest czego się trzymać :)
 
Jeśli chcesz się podzielić tymi wiadomościami to wal...?
Kupiłam sobie taką zawieszkę - krzyżówka świnki z jednorożcem. I tam jest napis “Nothing is impossible”. I dziś do mnie dotarło, że to zdanie może mieć też bardzo negatywny wydźwięk.
Mojemu mężowi dziś w klinice w badaniu krwi wyszło wzwB 😭 Jak?!? Skąd?!? A ja jestem w trakcie stymulacji ostatniej szansy. Mieliśmy te testy robione już pińcet razy. Ja miałam robiony ostatnio miesiąc temu. W pon oboje będziemy powtarzać. On nie miał jak się zarazić. Nie był u dentysty, fryzjera, tatuażu nie robił, obcych dup nie pokrywał, nie był w szpitalu. Ja byłam w grudniu w szpitalu a w listopadzie miałam krwawy zabieg dentystyczny. Nie wiem czy to możliwe, że ja mu to ożeniłam, a u niego we krwi wyszło wcześniej. Tak czy inaczej, tego się w życiu nie spodziewałam i dla nas to raczej koniec starań.
 
reklama
Kupiłam sobie taką zawieszkę - krzyżówka świnki z jednorożcem. I tam jest napis “Nothing is impossible”. I dziś do mnie dotarło, że to zdanie może mieć też bardzo negatywny wydźwięk.
Mojemu mężowi dziś w klinice w badaniu krwi wyszło wzwB 😭 Jak?!? Skąd?!? A ja jestem w trakcie stymulacji ostatniej szansy. Mieliśmy te testy robione już pińcet razy. Ja miałam robiony ostatnio miesiąc temu. W pon oboje będziemy powtarzać. On nie miał jak się zarazić. Nie był u dentysty, fryzjera, tatuażu nie robił, obcych dup nie pokrywał, nie był w szpitalu. Ja byłam w grudniu w szpitalu a w listopadzie miałam krwawy zabieg dentystyczny. Nie wiem czy to możliwe, że ja mu to ożeniłam, a u niego we krwi wyszło wcześniej. Tak czy inaczej, tego się w życiu nie spodziewałam i dla nas to raczej koniec starań.
o nieeeeee.... moze byłoby możliwe zamrożenie pobranych od Ciebie komórek, podleczenie męża i wtedy zapłodnienie?
 
Do góry