W lipcu na testy sikamy ⏸️ 🎉 i swoje marzenie spełniamy 🤰🏼👶🏻

[Brownie1992]

ej ja cos kojarze, czy to Ty kiedys wyslalas zdjecie po fryzjerze tylem do lustra w kraciastej czerwono-czarnej koszuli i jeansach?

Tak ja

 

[Tralalala25]

Ale Ty czasami tak pieprzysz, że aż się nie da tego czytać! Wszystkie tutaj widziały Twoje zdjęcie po fryzjerze

ja nie widziałam!

 

[użytkowniczka 212]

Podziwiam Cię. Dla mnie osoby, które zawalczyły o siebie i zdrowie i stoczyły walkę z otyłością to prawdziwi fajterzy

przeczytalam "prawdziwi frajerzy" i mówię o co tej lasce chodzi

 

[Kejcik]

Same szprychy na tym forum. Przechodzę na diete mniej żreć.

tez jesteś szprycha, już nie bądź taka skromna

 

[Panda91]

@Avy zaliczone 60 czekając jak się ugotują uszka

 

[Kejcik]

no tam było widać i talię i szczupłe łapki. Poza tym masz szczupły pyszczek, więc nas nie oszukasz

i szczupłe plecki wiem co mówię bo widziałam gołe

 

[Kosinka94]

To chyba logika typu, młoda więc pewnie wyluzowana...

Raz mi jedna powiedziała: Pani taka młoda, a takie sztywne zasady jak (...)(nie pamiętam dokładnego sformułowania, ale chodziło o coś w stylu starej zgorzkniałej baby)

A jeszcze inna: Pani wstawiła mojej córce uwagę, nie ma Pani dzieci więc nie rozumie Pani jaka krzywda się dzieje mojemu dziecku...

Moje spostrzeżenia jest takie, że największym wyzwaniem dla nauczycieli nie są uczniowie, a ich rodzice. Zupełnie nie rozumiem niektórych zachowańb t.j. "wybielania" dzieci.

 

[Brownie1992]

Szczupłe osoby też je mają. A mój największy, którego bez chirurga nie nie da się poprawić, to piersi

No cycki jedynie sztuczne

 

[nikaplis]

Tak ja

no to pamietam i maly lolz z narzekania

tzn wiadomo, kazdy moze znalezc u siebie cos do polepszenia i najwazniejsze by sie dobrze czuc ale ja juz napewno swojego grubego dupska tu nie wstawie

 

[Mademoiselle_Nika]

Moje spostrzeżenia jest takie, że największym wyzwaniem dla nauczycieli nie są uczniowie, a ich rodzice. Zupełnie nie rozumiem niektórych zachowańb t.j. "wybielania" dzieci.

Bo kiedyś jak się zawaliło sprawdzian to było, że dziecko się nie uczy. A teraz narracja zmieniła się na „zły nauczyciel, gnębi moje dzieci, przecież ono takie zdolne”. A nikt nie pochyli się nad dzieckiem, czy potrzebuje więcej czasu na naukę, innych narzędzi, poświęcenia czasu dziecku na naukę itp.