A wyszłaś już ze szpitala?
Wiem, że masz córkę, ale myślę że trzeba też czasem trochę egoistycznie podejść i ja bym leżała tak długo w szpitalu jak trzeba. Co do innych metod mi się wydaje, że na pessar już za późno - nie wiele udało mi się o nim poczytać, ale chyba szyjka musi mieć min. 1cm - ale też słyszałam, że czasem ona się jeszcze może wydłużyć?
To jest oczywiście Twoja decyzja ale ja bym wstawała tylko do toalety, poczekała aż krwiak się może w końcu oczyści/wchłonie, a wtedy zapytała szew (starsza metoda, ale chyba właśnie da radę przy krótszej szyjce).
Nie wiem czy trauma z porodu w 13tc jest mniejsza niż w 20 - chyba i tu i tu taka sama. Wiadomo, że szanse przeżycia i tu i tu raczej żadne, ale każdy tydzień te szansę zwiększa.
I przepraszam, że Cię męczę - ale byłaś na liście, a nie udzielasz się na prywatnym, nie dostałaś wiadomości prywatnej z linkiem?
https://www.babyboom.pl/forum/temat/stycznioweczki-2024-prywatnie.125594/