reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

ciężaróweczki po in vitro

Dziewczyny czym mogę przemyć oczko małemu? Wstaliśmy i taki widok zastałam ... Jutro położna , a ja się zastanawiam czy nie jechać na IP z nim 😔
Zobacz załącznik 1552070
Na zadna IP tylko przemywaj tak jak Ci dziewczyny mowily.Moja miala meega raz zapchany jak miala jakos 16miesiecy ale tak ze musialam jej pomoc w otwarciu oka.Przemywalam jalowymi gazikami i zwykla woda i masowalam.trwalo to jakies 3-4dni az w zlobku poszla jej mega ropa i sie sk9nczylo.u nas zapchal sie przy katarze.
 
reklama
oj jak karmie to bardzo chetnie je 😅. On ma 9 mcy i 10.5kg 😉. Dobra, dam na luz. Jakos sie powoli nauczy. Bede mu dawac do zabawy/zjedzenia samodzielnego i pozniej nakarmie lyzeczka, zeby w ogole cos zjadl.
Pewnie masz racje odnosnie instamam i tych dzieci co jedza same. Co do tych zabaw to tez mozna sie zalamac. Ja to w stosunku do instamam bardzo malo kreatywna jestem 🙈.
Ja mysle ze jest ok
Ja tez dawalam tak i tak. Wyrzucala kawalki na podloge i do tej pory tak robi. Ale powoli zaczyna tez juz jesc ladnie. Trafia widelcem do buzi (11 mcy) i lyzeczja. I je rekami. Np jajko jak uwielbia to do zera zje sama rekami. Daj czas:) zalapie w koncu. To nie robot ani lalka z insta:) ja tez karmie lyzeczka ale i daje kawalki.
 
to moze i moj sie przelamie 😀 wydaje mi sie, ze to dla niego latwiejsze. Mama karmi a on niczym sie nie przejmuje 😂 i tak jak piszes, nie brudzi raczek 🤣.
A jak tam Twoje maluchy?? Zasuwaja juz po podlodze? Moj zasuwa na czworakach i wstaje i nawet na sek juz go nie ma jak zostawic samego.
Zasuwaja czolgajac sie jak żołnierze :) w czworakach się bujają, ale jak chcą gdzieś dojść to siup na brzuch i suną 😆 wszędzie ich pełno. Zaczynają też powoli wspinaczki. Jest wesoło :)
 
@Będęwkoncumama! jak dziewczyny pisały, to zatkane kanaliki, żadna poważna dolegliwość, jedynie uciążliwa. Zobacz na YouTube jak masować oczko. Kuba tez tak miał trwało to kilka dni i pamietam, ze dzięki filmikowi na YT udrożniłam ten kanalik Kubie, bo ja to robiłam bardzo delikatnie, a to palcem przy ujściu powieki, tu w samym rogu trzeba palcem/ a nawet paznokciem troche ucisnąć i wtedy właśnie pamietam, ze wyszła ropką, przemyłam i się skończyło ropienie. Pamietam, ze córeczce siostry 9 miesięcy ropialo oczko. Do roku się z tym nic nie robi, po roku chyba lekarz może zlecić jakieś udrażnianie, ale może kilka dni i będziecie mieć to już za sobą 🙂
 
Ja mysle ze jest ok
Ja tez dawalam tak i tak. Wyrzucala kawalki na podloge i do tej pory tak robi. Ale powoli zaczyna tez juz jesc ladnie. Trafia widelcem do buzi (11 mcy) i lyzeczja. I je rekami. Np jajko jak uwielbia to do zera zje sama rekami. Daj czas:) zalapie w koncu. To nie robot ani lalka z insta:) ja tez karmie lyzeczka ale i daje kawalki.
a kiedy zaczelas jej wprowadzac widelec i lyzke? Moj lyzeczka na razie tylko kreci i przeklada z raczki do raczki 😀.
Uspokoiłyście mnie 😉 bo juz myslalam, ze tylko ja jeszcze daje lyzeczka a reszta przeszla na blw 😅.
 
Zasuwaja czolgajac sie jak żołnierze :) w czworakach się bujają, ale jak chcą gdzieś dojść to siup na brzuch i suną 😆 wszędzie ich pełno. Zaczynają też powoli wspinaczki. Jest wesoło :)
a to rusza pewnie niedlugo 😀 u nas od czoglania i bujania sie w czworakach do czworakowania minal gdzies tydzien. Teraz juz tak zasuwa, ze ciezko nadazyc 😄. Wstajemy przy wszystkim co tylko mozna. To najgorsze bo mnostwo upadkow mamy 😕 niby pilnuje, niby on zaczal uwazac ale czesto ladujemy na podlodze 😕.
 
a kiedy zaczelas jej wprowadzac widelec i lyzke? Moj lyzeczka na razie tylko kreci i przeklada z raczki do raczki 😀.
Uspokoiłyście mnie 😉 bo juz myslalam, ze tylko ja jeszcze daje lyzeczka a reszta przeszla na blw 😅.
W sumie to chyba widelec od dawna i lyzeczke trzyma, bo ona jest ostrozna i nigdy sie niczym nie dziubnela ani za gleboko nie wlozyla. Wiec zeszlo sie zanim jesc nim zaczela tak naprawde. Ale widzi jak ja jem i zaczela robic to samo:) to ona zdecydowala kiedy chce juz sama jesc. Ja ja karmie zupka ale wczoraj miala gesty obiadek i nie chciala jesc. A lyzeczka sama zjadla drugie tyle (polowa na stole😂)
 
a kiedy zaczelas jej wprowadzac widelec i lyzke? Moj lyzeczka na razie tylko kreci i przeklada z raczki do raczki 😀.
Uspokoiłyście mnie 😉 bo juz myslalam, ze tylko ja jeszcze daje lyzeczka a reszta przeszla na blw 😅.
Ja na poczatku chcialam wprowadzac blw ale strach o corke byl silniejszy.Moja jadla na poczatku sloiczki nie chiala nic innego,no ale ja ja karmilam.sloiczki byly u nas dosc dlugo i to te dla maluchow totalnie rozdrobnione bo Miska jak staralm sie dac cos innego nie chciala jesc.Trwalo to do ok.15miesiaca😱wiadomo byly zupy-nie kremy tylko normalne jej dawalam od samego poczatku -i o dziwo zupy tolerowala.Makarony,i maczne rzeczy tez ale do zlobka na poczatku nosilam sloiczk8 bo drugiego dania nie chciala jesc.Az nadszedl moment ze zaczela jesc wszystko,sloiczki poszly precz.Tylko jestem zdziwiona bo w zlobku chce byc karmiona a w domu to 2 lyzki ode mnie i dalej sama chce.A w zlobku nawet musy panie musialy jej wyciskac a poza zlobkiem sama je,wiec nie wiem🤷‍♀️
 
a kiedy zaczelas jej wprowadzac widelec i lyzke? Moj lyzeczka na razie tylko kreci i przeklada z raczki do raczki 😀.
Uspokoiłyście mnie 😉 bo juz myslalam, ze tylko ja jeszcze daje lyzeczka a reszta przeszla na blw 😅.
Kajtek ma prawie 1,5 roku i ja wolę go karmić łyżeczką. Nie mogę syfu znieść 🤷‍♀️. Raz dziennie i to nie zawsze, daje mu jesc rączkami. Ale on ma teraz faze na jedzenie widelcem i próbuje sam nim jeść
 
reklama
a to rusza pewnie niedlugo 😀 u nas od czoglania i bujania sie w czworakach do czworakowania minal gdzies tydzien. Teraz juz tak zasuwa, ze ciezko nadazyc 😄. Wstajemy przy wszystkim co tylko mozna. To najgorsze bo mnostwo upadkow mamy 😕 niby pilnuje, niby on zaczal uwazac ale czesto ladujemy na podlodze 😕.
Hehe moje się bujaja w czworakach już grubo ponad miesiąc a może i dwa 🤣 jakoś im nie spieszno, żeby ruszyć, ale też ich nie poganiam bo nawet jak się czolgaja to są zaszybkie 😂
 
Do góry