reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Proba zajscia.

Tryb nas pracy nie pozwala na seks co 2-3 dni. Poza tym nie chcemy być też niewolnikami seksu że o dziś przypada ten dzień. Czasami też nie masz ochoty, jesteś zmeczona/zmęczony itd
A proby wstrzelenia się w owulke to nie jest własnie bycie niewolnikiem seksu? To właanie wtedy myslisz o porach i liczysz, czy się wstrzeliliście.

Rybki albo akwarium. Bo póki co w jednym cyklu tylko faktycznie mogłoby się udac, w pozostalych bylas za daleko od owulacji.
Uprawiajac seks raz czy dwa w miesiącu, to może być cięzko zajść.
 
reklama
Ale jak na razie to właśnie jesteście niewolnikami bo uprawiacie seks tylko w okresie owulacji. A to nie zawsze się sprawdza. Jaki macie tryb pracy, że ciężko z seksem co 2-3 dni?
Długie godziny pracy, mąż praca fizyczna ja praca w szpitalu. Są takie dni że przychodzę po pracy po 22 bo się mi zabiegi przedluzyly to seks jest ostatnia rzeczą o której mysle
 
Długie godziny pracy, mąż praca fizyczna ja praca w szpitalu. Są takie dni że przychodzę po pracy po 22 bo się mi zabiegi przedluzyly to seks jest ostatnia rzeczą o której mysle
No to albo jedno albo drugie. Teraz ciężko będzie Wam się wstrzelić. Chcecie dziecko, ale niestety niewiele robicie aby ono się pojawiło.
 
Ale jak na razie to właśnie jesteście niewolnikami bo uprawiacie seks tylko w okresie owulacji. A to nie zawsze się sprawdza. Jaki macie tryb pracy, że ciężko z seksem co 2-3 dni?
Bardziej ja bo planuje, sprawdzam kalendarzyk, robie testy ovu, sprawdzam sluz itd. Mąż nie wie o tym bo nie chce jego stresować numerkami, więc.
 
No to albo jedno albo drugie. Teraz ciężko będzie Wam się wstrzelić. Chcecie dziecko, ale niestety niewiele robicie aby ono się pojawiło.
No niestety w dzisiejszych czasach nie da się zrezygnować z pracy aby mieć wiele wolnego. Wtedy to by była inna sytuacja. Decydując się teraz robimy to świadomie z myślą o zapewnieniu przyszłemu dziecku wszytskiego co będzie potrzeba.
 
No niestety w dzisiejszych czasach nie da się zrezygnować z pracy aby mieć wiele wolnego. Wtedy to by była inna sytuacja. Decydując się teraz robimy to świadomie z myślą o zapewnieniu przyszłemu dziecku wszytskiego co będzie potrzeba.
Ale da się uprawiac seks w celu zajścia w ciążę. Nawet jeżeli to seks zaplanowany wczesniej. Myslisz, że żadna z nas tu nie ma ciązkiej pracy? :D
 
No niestety w dzisiejszych czasach nie da się zrezygnować z pracy aby mieć wiele wolnego. Wtedy to by była inna sytuacja. Decydując się teraz robimy to świadomie z myślą o zapewnieniu przyszłemu dziecku wszytskiego co będzie potrzeba.
No chyba nie sądzisz,że ludzie biorą sobie wolne aby spłodzić dziecko. Lekarze, pielęgniarki, kierowcy też mają dzieci. Więc albo staracie się przez cały cykl, nie patrząc na zmęczenie czy owulację albo planujecie kazdy seks.
 
Ale da się uprawiac seks w celu zajścia w ciążę. Nawet jeżeli to seks zaplanowany wczesniej. Myslisz, że żadna z nas tu nie ma ciązkiej pracy? :D
A w którym momencie napisałam że tylko ja mam ciężka pracę? Jeżeli po pracy czujesz się na siłach coś robić to tylko pozazdrościć
 
reklama
Ale tylko Ty plaujesz dziecko? Mąż nie wie o tym?
Wie i chce. Jest to świadoma dezycja nas obojga. On nie musi wiedzieć i znać się na temat śluzu szyjkowego, dni cykli owulacji itd.

Moje pytanie było wydawało mi się jasne a widzę że większość odpowiedzi jest nie na temat.
 
Do góry