dziewczyny przepraszam was najmocniej że zchodze z tematu, ale tylko jeszcze malutkie pytanko:jak zrobic zeby nie bylo widac mojego wieku i np.szkol bo jak tap odznaczam taką fajeczka, i klikam zapisz to wraz bez zmina w tych ust. prywatnosci, a wiem ze nie wszyscy to maja
.
Przepraszam was najmocniej za odbicie od tematu
klikasz w edytuj profil, tam po lewej masz ustawienia prywatności, i tam masz w "co widzą wszyscy w moim profilu" musisz sobie zaklikać co chcesz, np wiek, czy szkołę i dajesz zapisz, wszyscuy tak maja
Zobacz załącznik 84429
Powiedzcie mi o co chodzi z tym wiesiolkiem ? Ja własciwie cały czas biore te kapsułki no i moj M tez, ale co ma to wspólnego z zachodzeniem w ciążę ?
Jak to bierzesz te kapsułki? cały czas, dziewczyno to się bierze do owulacji czyli mniej więcej do 14dc, jeśli masz cykle 28 dniowe, lub jak wolisz do momentu kiedy bola jajniki lub śluz jest rozciągliwy potem pdkładasz wieśka do @, to bardzo ważne bo powoduje on skurcze macicy i nie pozwala fasolce się zagnieźdzać.
A pytasz po co to jest? a wiec wiesiołek jest na poprawę śluzu płodnego w czasie owulacji, a płodny śluz to taki, który jest przeźroczysty i rozciągliwy, czyli jak wygrzebiesz ze środka trochę śluzu weźmiesz między palce to się ciągnie (jak katar)
A po co ty faszerujes swojego M tym wieśkiem to już zupełnie nie wiem, on nie musi mieć sluzu płodnego a ogoniastym on nie pomaga
hej dziewczyny!!!
Wiecie ja nie robilam drugi raz testu , bo stwierdzilam że jeszcze troszke poczekam, bo może ten test był zepsuty-bo wczoraj bylam 5 dni po terminie @ i w zasadzie tak normalnie to nic nie bylo widac ale już mialam wywalic i stanelam przy oknie, no i jak się wpatrzec to jest cień drugiej krechy.Nie powiedzialam chłopu, ale sie mnie pytal-zaprzeczylam.
jesli widziałaś cień kreski to powtórz test za 3 dni, zobaczysz dokładną hihi, niektórzy twierdzą że testy nie są wiarygodne, a ja twierdzę że jak najbardziej ijeszcze mi się nie zdarzyło abuy jak ktoś zobaczył słaba kreseczkę to nie był w ciąży, chyba, że z zarodkierm bylo coś nie tak i organizm odrzucił, ale to wtedy nazywa się ciążą biochemiczna
A i jeszcze jedno, obserwuję wiele wykresów pomiaru temperatury i testów ciążowych i wyrobiłam sobie teorię że jeśli długo po terminie nie wychodzi druga kreska to będzie synek, bo wtedy produkuje się mniej hormonu hcg, który tesyt wykrywa w moczu, a przy dziewczynkach tego hormonu produkuje się więcej i szybciej zaczyna się produkcja po zagnieżdzeniu
Acha a tak wogóle to mnie nie znacie, więc może napisze o sobie parę słów, mam synka 5 - letniego i od 1.5 roku walczę o rodzeństwo dla niego, najpierw zdiagnozowali mi za wysoką prolaktynę potem fsh wyszło bardzo wysokie, fsh mówi o rezerwie jajeczek w jajnikach, moje sa na wykończeniu, prawie ich nie ma, mój gin twierdzi, że już się skończyły, ale ja walcze nadal, nie dam sobie wmówić przedwczesnej menopauzy hihi, mierzę temeraturę, badam śluz i o płodności kobiety wiem więcej niż wielu ginów w Krakowie do których chodziłam (w tamtym roku zmieniałam ich 6 razy - konowały jedne)