🌞🌹 Kwietniowe kreski🐣🌹, pełne nadziei migają, dwie kreski radość nam długą zapowiadają.

[penguinlicious]

Dziewczyny, mam wyniki 5 tarczycowej. Ostatni raz przeciwciała badałam 2,5 roku temu i wtedy też miałam podwyższone anty-TG Anty-TPO bez zmian, identyczny wynik.

W piątek mam wizytę, więc oczywiście najważniejsze będzie to co powie lekarz, ale może któraś z Was też miała z czymś podobnym do czynienia?

 

[Mademoiselle_Nika]

Dziewczyny, mam wyniki 5 tarczycowej. Ostatni raz przeciwciała badałam 2,5 roku temu i wtedy też miałam podwyższone anty-TG Anty-TPO bez zmian, identyczny wynik.

W piątek mam wizytę, więc oczywiście najważniejsze będzie to co powie lekarz, ale może któraś z Was też miała z czymś podobnym do czynienia?

Oprócz podwyższonego ATG moim zdaniem FT4 jest za nisko.
Hashimoto lub Gravesa-Basedova. USG tarczycy by się przydało by zbadać wielkości płatów i wyliczyć ewentualne guzki.
Takie wyniki polubią sie z dieta przeciwzapalną.

 

[penguinlicious]

Oprócz podwyższonego ATG moim zdaniem FT4 jest za nisko.
Hashimoto lub Gravesa-Basedova. USG tarczycy by się przydało by zbadać wielkości płatów i wyliczyć ewentualne guzki.
Takie wyniki polubią sie z dieta przeciwzapalną.

A przy Hashimoto czy Basedovie anty-TPO też nie powinno być podwyższone?

 

[Mademoiselle_Nika]

A przy Hashimoto czy Basedovie anty-TPO też nie powinno być podwyższone?

Z mojej wiedzy może być ale nie musi. Z tego co pamiętam to u prawie 90% pacjentów będzie wychodziła korelacja między tymi dwoma wynikami. U Ciebie ten wynik nie jest jakiś ogromny. Do tego masz ładne tsh. Natomiast coś zaczyna się dziać/cos się dzieje. Ja jestem zwolenniczką zadziałania i szukania przy takich wynikach niż później szukaniu ratunku przy wynikach wystrzelonych w kosmos.
Trzeba zrobić usg, sprawdzić to co pisałam wcześniej aby mieć pełen obraz kliniczny.
Zamówić oleje omega 3 lub ten z HL olej dla kobiet, łykać kurkumę, wprowadzić produkty przeciwzapalne do diety i będzie tylko lepiej. Dla tarczycy, płodności i Twojego samopoczucia.
Moja przyjaciółka nie z takich wyników tarczycy i hashi wyszła na prostą

 

[nieznośne_poplątanie]

Dziewczyny, mam wyniki 5 tarczycowej. Ostatni raz przeciwciała badałam 2,5 roku temu i wtedy też miałam podwyższone anty-TG Anty-TPO bez zmian, identyczny wynik.

W piątek mam wizytę, więc oczywiście najważniejsze będzie to co powie lekarz, ale może któraś z Was też miała z czymś podobnym do czynienia?

To nie są jakieś złe wyniki. Ja mając Hashimoto mam sporo wyższe wartości i anty-TG i anty-TPO. Skonsultuj w pierwszej kolejności z endokrynologiem, zrób USG tarczycy, zobacz co powie i kontroluj. Przy swoich wynikach nie wymagam żadnych leków na tym etapie mimo zmian na tarczycy. Poczytaj sobie o diecie w Hashi.

 

[MaLi2803]

Dziewczyny, mam wyniki 5 tarczycowej. Ostatni raz przeciwciała badałam 2,5 roku temu i wtedy też miałam podwyższone anty-TG Anty-TPO bez zmian, identyczny wynik.

W piątek mam wizytę, więc oczywiście najważniejsze będzie to co powie lekarz, ale może któraś z Was też miała z czymś podobnym do czynienia?

Wyszło mi ostatnio także podniesione ATG, badziej niż u Ciebie, ale też wyższe FT4. Lekarz kazał mi brać selen i nic więcej w związku z tym ATG się nie doszukiwać. Czy dobrze mówił, nie wiem, ale to był lekarz z kliniki i badał pod kątem niepłodności, to na razie mu wierzę. Ale wiadomo, człowiek człowiekowi nierówny i na każdy organizm może mieć to inny wpływ, więc najlepiej chyba skonsultować z lekarzem w kontekście całej piątki.

 

[penguinlicious]

Z mojej wiedzy może być ale nie musi. Z tego co pamiętam to u prawie 90% pacjentów będzie wychodziła korelacja między tymi dwoma wynikami. U Ciebie ten wynik nie jest jakiś ogromny. Do tego masz ładne tsh. Natomiast coś zaczyna się dziać/cos się dzieje. Ja jestem zwolenniczką zadziałania i szukania przy takich wynikach niż później szukaniu ratunku przy wynikach wystrzelonych w kosmos.
Trzeba zrobić usg, sprawdzić to co pisałam wcześniej aby mieć pełen obraz kliniczny.
Zamówić oleje omega 3 lub ten z HL olej dla kobiet, łykać kurkumę, wprowadzić produkty przeciwzapalne do diety i będzie tylko lepiej. Dla tarczycy, płodności i Twojego samopoczucia.
Moja przyjaciółka nie z takich wyników tarczycy i hashi wyszła na prostą

No właśnie tak to wygląda, że coś się zaczyna dziać, bo tak jak wspominałam, te 2,5 roku temu też anty-TG było podwyższone (nawet troszkę bardziej) wtedy lekarz nic nie powiedział, ale badanie było robione z kupą hormonów (żeńskich i męskich) i może na tym się bardziej skupił
Dobrze, że już pojutrze ta wizyta, i to u gin-endo, więc mam nadzieję, że się dowiem więcej, o co tu może chodzić. Pewnie USG tarczycy trzeba będzie zrobić (nigdy nie miałam).

Oleje omega-3 łykam od dawna, może trzeba będzie zwiększyć dawkę. Muszę poczytać też o tej diecie przeciwzapalnej. Ale u mnie z dietami to jest masakra, bo ja mam awersję do jedzenia (żadna anoreksja ani bulimia, podłoże psychologiczne, pracujemy nad tym na terapii i jest dużo, dużo lepiej - głodzę się już tylko wtedy kiedy mam doła)
Teraz jestem na diecie pod wysoki cholesterol i miesiąc już bardzo ładnie obniżył wyniki, lekarz nie chciał dawać leków. Może jakieś suple będzie można do tej diety dobrać…

 

[Mademoiselle_Nika]

No właśnie tak to wygląda, że coś się zaczyna dziać, bo tak jak wspominałam, te 2,5 roku temu też anty-TG było podwyższone (nawet troszkę bardziej) wtedy lekarz nic nie powiedział, ale badanie było robione z kupą hormonów (żeńskich i męskich) i może na tym się bardziej skupił
Dobrze, że już pojutrze ta wizyta, i to u gin-endo, więc mam nadzieję, że się dowiem więcej, o co tu może chodzić. Pewnie USG tarczycy trzeba będzie zrobić (nigdy nie miałam).

Oleje omega-3 łykam od dawna, może trzeba będzie zwiększyć dawkę. Muszę poczytać też o tej diecie przeciwzapalnej. Ale u mnie z dietami to jest masakra, bo ja mam awersję do jedzenia (żadna anoreksja ani bulimia, podłoże psychologiczne, pracujemy nad tym na terapii i jest dużo, dużo lepiej - głodzę się już tylko wtedy kiedy mam doła)
Teraz jestem na diecie pod wysoki cholesterol i miesiąc już bardzo ładnie obniżył wyniki, lekarz nie chciał dawać leków. Może jakieś suple będzie można do tej diety dobrać…

Tak myślałam, że nie lekarze nawet mogą nie zwrócić uwagi na niewielkie odchyły od normy. To USG zrobiłabym nawet jeżeli lekarz nie zaleci z pomiarem pojemności płatów tarczycy.
Będzie dobrze
Z dietą przeciwzapalną to: ograniczyć maksymalnie spożywanie fastfoodow, wysoko przetworzonych produktów. Wprowadzić produkty przeciwzapalne jak marchewka, brokuł, fasola, soczewica itp itd przyprawy np oregano kiszonki. Ja lubię podejście “postaram się wprowadzić jak najwięcej produktów” niż skupiać się nad tym czego nie możesz jeść.
Będzie do dobrze, dzióbek do góry

 

[penguinlicious]

Wyszło mi ostatnio także podniesione ATG, badziej niż u Ciebie, ale też wyższe FT4. Lekarz kazał mi brać selen i nic więcej w związku z tym ATG się nie doszukiwać. Czy dobrze mówił, nie wiem, ale to był lekarz z kliniki i badał pod kątem niepłodności, to na razie mu wierzę. Ale wiadomo, człowiek człowiekowi nierówny i na każdy organizm może mieć to inny wpływ, więc najlepiej chyba skonsultować z lekarzem w kontekście całej piątki.

Dużo bardziej?
No właśnie tę wizytę mam u lekarki, która specjalizuje się w niepłodności (i PCOS, które chce w końcu potwierdzić albo wykluczyć), więc liczę na rzetelną ocenę kompletu wyników, nie tylko tarczycowych
No ale trochę mnie te przeciwciała zmartwiły No ale tak jak pisze @Mademoiselle_Nika - lepiej reagować teraz, niż jak wyniki wystrzelą w kosmos. Przeczytałam też, że pojawienie się przeciwciał może nastąpić nawet 10-15 lat przed tym, aż chorobę pokaże też w końcu TSH

 

[penguinlicious]

Tak myślałam, że nie lekarze nawet mogą nie zwrócić uwagi na niewielkie odchyły od normy. To USG zrobiłabym nawet jeżeli lekarz nie zaleci z pomiarem pojemności płatów tarczycy.
Będzie dobrze
Z dietą przeciwzapalną to: ograniczyć maksymalnie spożywanie fastfoodow, wysoko przetworzonych produktów. Wprowadzić produkty przeciwzapalne jak marchewka, brokuł, fasola, soczewica itp itd przyprawy np oregano kiszonki. Ja lubię podejście “postaram się wprowadzić jak najwięcej produktów” niż skupiać się nad tym czego nie możesz jeść.
Będzie do dobrze, dzióbek do góry

Dziękuję
Fastfoody praktycznie dla mnie nie istnieją (może 1-2 razy do roku sobie pozwolę), wysoko przetworzone wywaliłam, bo tam często cała masa tłuszczów nasyconych i cukru (które muszę ograniczać), kiszonki uwielbiam (ale faktycznie jem za mało), brokuł czy marchewka są na stałe w menu, ale ze strączkami typu fasola/soczewica/ciecierzyca to mam problem Fasola to tylko szparagowa mi wchodzi, do ciecierzycy próbuję się skłonić w postaci hummusu, ale soczewica no nijak mi nie wchodzi