fckathy
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Styczeń 2024
- Postów
- 2 327
A ja właśnie zadzwoniłam do Bociana, gdzie zapisałam się na wizytę kwalifikacyjną, pani przez telefon wszystko wytłumaczyła. U nich jest tak, ze mamy przyjść ze wszystkimi badaniami, natomiast oni na miejscu od razu wykonają wszystkie, których brakuje/ straciły ważność, a są wymagane przez ustawę, mąż ma być przygotowany do badania nasienia. I jeżeli kwalifikacja będzie pozytywna to kolejna wizyta wyłącznie moja w 2-3 dc, podczas której rozpisana zostanie stymulacja do wdrożenia już od tego cyklu i podejście do pierwszej procedury również w tym cyklu. Zapytałam tez, co jeżeli wyjdzie coś w posiewach - to nie będzie dyskwalifikacji tylko wydłużenie procedury kwalifikacyjnej + monitoring do momentu wyleczenia, również w ramach programu.
				
			 
 
		 
 
		 ), w tym sensie że jest mało automatyki i maszyn. W większości bazuje to na rozmazie mikroskopowym i ocenie diagnosty. Przez to niestety badania nasienia mogą się od siebie różnić pomiędzy laboratoriami bo czasami to bywa mocno subiektywne. Dla jednego diagnosty dany plemnik np. będzie miał wadę wstawki, dla innego już nie. Ale generalnie każdy dokłada starań żeby było wszystko zrobione super. Byłam w szoku działania tzw. płytki ZyMot której używa się do selekcji ruchliwych i najlepszych plemników. Potem żałowałam że nie wzięłam tego do swoich IUI.
), w tym sensie że jest mało automatyki i maszyn. W większości bazuje to na rozmazie mikroskopowym i ocenie diagnosty. Przez to niestety badania nasienia mogą się od siebie różnić pomiędzy laboratoriami bo czasami to bywa mocno subiektywne. Dla jednego diagnosty dany plemnik np. będzie miał wadę wstawki, dla innego już nie. Ale generalnie każdy dokłada starań żeby było wszystko zrobione super. Byłam w szoku działania tzw. płytki ZyMot której używa się do selekcji ruchliwych i najlepszych plemników. Potem żałowałam że nie wzięłam tego do swoich IUI. 
 
		 kurczę ZyMotu chyba nie obejmuje dofinansowanie, nie?
 kurczę ZyMotu chyba nie obejmuje dofinansowanie, nie? 
 
		 Jak przychodzicie na tę pierwszą wizytę ze wszystkimi wynikami jakie macie do tej pory, to te badania które mieliby Wam od razu zrobić na miejscu będą wtedy normalnie płatne czy już w ramach programu? Bo zrozumiałam, że to są badania wymagane, żeby się w ogóle zakwalifikować, więc skoro trzeba je będzie dorobić, to będą płatne
 Jak przychodzicie na tę pierwszą wizytę ze wszystkimi wynikami jakie macie do tej pory, to te badania które mieliby Wam od razu zrobić na miejscu będą wtedy normalnie płatne czy już w ramach programu? Bo zrozumiałam, że to są badania wymagane, żeby się w ogóle zakwalifikować, więc skoro trzeba je będzie dorobić, to będą płatne 
