anyżowa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Grudzień 2022
- Postów
- 6 417
Noowczoraj wzięłam dwa pierwsze, więc początek. Teraz czuje się zupełnie normalnie, żadnych objawów czy dolegliwości.

Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Noowczoraj wzięłam dwa pierwsze, więc początek. Teraz czuje się zupełnie normalnie, żadnych objawów czy dolegliwości.
sama robię, na luzie, 10 sekund i było po sprawieNoozaczyna się dziać, obyś do końca dobrze znosiła. A jak z robieniem zastrzyków? Na luzie czy stres był? Sama robisz?
Po ovi to ja już na drugi dzień sprawdzałam jak kreska blednieJa sprawdzałam od 5dpo jak jeszcze brałam Ovi, bo byłam zbyt ciekawa jak jaśnieje kreska![]()
nic się nie stałoO matko!Najmocniej przepraszam! Twój post mi gdzieś umkną
Już wpisałam!![]()
no ja się już staram trochę , przez pierwsze 5-6 miesięcy nie sprawdzałam nic ,nie badałam i nie robiłam testów . Później zaczęłam robić testy owu , jakieś pierwsze badania i tak od 4-5 miesięcy to już testy ciążowe wlatują od 6-7 dpo , niektórzy mówią że szkoda kasy na testy ale tak jak mówię mnie to uspokaja ,bo zanim przyjdzie @ ja już nie mam nadziei i jestem nastawiona na działanie w kolejnym cyklu także nie zdążę się aż tak zasmucić hahakurde powiem Ci że to ma sens co piszesz, rzeczywiście może być łatwiej robic codziennie i się przyzwyczajac. Nigdy tak na to nie patrzyłam, ale też nigdy nie starałam się o bejbi. Ja swój poprzedni test zrobiłam tydzień po terminie okresu bo się zagapilam że go nie ma, to krecha była nie do przeoczenia wtedy![]()
Ja też przyjęłam taką taktykę od początku. Pierwszy test 7dpo i planuję tak robić też w kolejnych cyklach.no ja się już staram trochę , przez pierwsze 5-6 miesięcy nie sprawdzałam nic ,nie badałam i nie robiłam testów . Później zaczęłam robić testy owu , jakieś pierwsze badania i tak od 4-5 miesięcy to już testy ciążowe wlatują od 6-7 dpo , niektórzy mówią że szkoda kasy na testy ale tak jak mówię mnie to uspokaja ,bo zanim przyjdzie @ ja już nie mam nadziei i jestem nastawiona na działanie w kolejnym cyklu także nie zdążę się aż tak zasmucić haha![]()
Tylko wiesz, progesteron się wydziela skokowoJa oczywiście chciałam być mądrzejsza niż wy wszystkie razem wzięte i poszłam dzisiaj znów na progesteron (10dpo). Uznałam, że jak zobaczę spory spadek to utwierdzę się tylko w przekonaniu, że białe testy i spadek temperatury nie są przypadkiem i po prostu przestanę testować. I co? 7dpo miałam 14.6 a dzisiaj 10dpo mam 13.9. No jest spadek, ale mniej spektakularny niż myślałam. Mówiłyście, że taki jeden pomiar z czapy nic mi nie da, ale cóż![]()
Oba badania w diagnostyce, tylko jedno przez Luxmed (7dpo, oni mają po prostu umowę z diagnostyką) i dzisiaj bezpośrednio w labie diagnostyki. W kwestii czasu - 20min różnicy mniej więcej. Temp załączona - do bazowej nie spadla.Tylko wiesz, progesteron się wydziela skokowoTakże ten spadek nadal w zasadzie nic nie mówi. Robiłaś w tym samym labie i o podobnej godzinie? I jak wygląda wykres temperatury? To jest znaczący spadek, jak przed @?