100tys. plemników na ml i nie udało się znaleźć 8 prawidłowych? Nawet 1 komórka się nie zapłodniłaJa najbardziej żałuję że tak późno dowiedzieliśmy się że przyczyną naszych niepowodzeń jest czynnik męski. Ginekolog tylko mówił że wszystko ok i proszę się starać i tyle. Prawda taka że nasienia mamy mniej niż 0,1mln w ml. Po pierwszym podejściu z moich 8 komórek mamy zero zarodków. Teraz terapia hormonalna i w styczniu zobaczymy czy coś się poprawi. Jeśli nie to już tylko mtese. Czyli na razie nawet nie mam po co podchodzić do stymulacji. A u brata pyk- pierwsza próba i w przyszłym roku będę ciocią. Na zewnątrz radość a w środku tak naprawdę własny dramat.
