jestem po dwóch ciążach biochemicznych skończonych tak naprawdę zanim się zaczęły , ale no z tyłu głowy to siedzi strasznie

pierwsza miałam po 9 miesiącach starań , druga po 6 i teraz po 4 także mam nadzieję że teraz będzie wszystko okej . Też sobie wkręcam że to może pozamaciczna , chociaż miałam wysokiego porga (ponad 70 na dupahstonie ) nie mam plamien i nic nie boli oprócz podburza ale to czasem i dalekatnie ( co podobno jest normalnie ) . Staram się nie czytać przykrych historii bo nakręcam się jeszcze bardziej

ale już postanowiłam że idę jutro na tą betę , będę wiedziała przed wizytą na jakim poziomie jest ( o ile nie spadła ) . Mam ogólnie takie fale , czasem zapominam i nie myślę a czasem wchodzi mi do głowy i nie mogę przestać