reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

CZERWCóWKOLAND 2008--wątek glówny

CZERWCÓWKOLAND 2008

  • dobrze

    Głosów: 0 0,0%
  • że już jest

    Głosów: 0 0,0%

  • Wszystkich głosujących
    14
Hej dziewczyny !
Ja uśpiłam małego ok 10.00 miałam 20 min na śniadanie potem akcja i cyc 30 min spokoju na balkonie i znów akcja i cyc a teraz ululany śpi w wózeczku jednak usypiać muszę na rękach bo zasypia jak rusza mu się głowa na wszystkie strony i mam trochę ciszy ale niestety jak nie lulam wózka to się budzi więc muszę być przy małym i niestety nic nie mogę zrobić w domu. Wczoraj jak m wrócił z pracy upiekłam kurczaka więc obiad mam z głowy :tak: ale czeka mnie dziś jeszcze góra prasowania :szok:
Milka podziwiam cały dzień na nogach z dzieckiem i na dodatek zakupy :szok: szok padłabym w połowie - skąd bierzesz tyle energii? Pewnie czas już was pogania bo musicie się wprowadzić
Joaś Ty to masz chyba "słoneczne baterie" dzieci plac zabaw, dom, kuchnia.... podziwiam organizację mi trudno z jednym dzieckiem ogarnąć dom teraz siedzę i piszę jedną ręką a drugą lulam :tak:
 
reklama
Odnośnie szczepień...na pneumokoki nie szcepie na 100% bo to nagosniona sprawa i tyle. Natomiast na rota jeszcze się waham . Męza przyjaciel pracuje w Mercku i handluje Rota - tekiem. szczepionka doustna 3 dawki - każda 180 zł.Myslę o tym bo obawiam się że Olek cos przytaszczy ze szkoły..gdyby nie to to bym nie szczepiła.
Milkaa ja tez ganiam z młodym po sklepach i urzędach.mój wspaniałomyslny mąż..sprzedaje nasza działeczke(tam nie było dojazdu i mediów) - bo kupił drugą...większą bo 23 ary i już uzbrojoną . A na dodatek na końcu wsi , gdzie mieszkają teściowie. Tak więc teraz latam po urzedach i załatwiam sprawy bo jak teśc wróci z wczasów to chcemy ruszyć z budową.bo teśc ma firme budowlaną.

Dzisiejszy dzień też mam pracowity. Doprowadzam dom do porządku na przyjazd teściów - pranie odkurzanie itp. Zebrałam też ogórki - bo urosły (chyba nawet za duże) i trzeba kisić. Wieczorem mamy znajomych na kolacji i to tak.

jeżli chodzi o Antka to tfu tfu - cud miod malina. Jedyne co to już nie mam tyle pokarmu co wczesniej ściągałam. Teraz udaje mi się ściągnąć na co drugie karmienie i już nutramigen zagoscił w jego jedłospisie i tylko nie umiem przestawic go tak jak na opakowaniu, ze 6 razy dziennie po 120 ml bo on woli częściej a mniej ale pewnie to się jeszcze ureguluje.
 
Behemotku-dzieki za info o soli fizj. na ciemieniuszke-wiesz,ze jakos intuicyjnie przedwczoraj wlasnie sola przetarlam Majce glowke?:-)
U nas ciemieniucha prawie zeszla,ale pojawil sie inny problem.Pisalam Wam,ze skora na glowie sie zaczerwienila,po pierwszym posmarowaniu oliwka-a potem wyskoczyly okropne krostki,przeszly tez na buzie,uszka-juz mielismy umowiona wizyte u lekarza,ale doszlismy do wniosku,ze to moze byc od oliwki,bo stala w szafce juz od ponad 3 lat.No wiec wczoraj nie smarowalismy Majce niczym glowki,tylko wymylam olejkiem do kapieli Nivea-i dzis krostki zbladly!Czyli mielismy racje.Kupilam nowa oliwke,ale boje sie jej teraz uzyc.Pojdziemy jeszcze do apteki,moze farmaceutka poleci nam cos na sybsze znikniecie tej wysypki-bo wapna na pewno takim malenstwom nie wolno podawac.

Jesli chodzi o szczepienia-my mamy dopiero 25.sierpnia,ale tutaj w kalendarzu szczepien sa pneumokoki za darmo,jako polecane(obowiazkowa jest tylko przeciw polio),a rota dla chetnych,za doplata,doustna.I ja bede szczepic na wszystko,czyli 6-skladnikowa,pneumokoki(czyli 2 zastrzyki) i rota w syropie.
 
Ostatnia edycja:
Magdziarko - trzymam kciuki za rozpoczecie budowy - jak masz tescia z fachem w reku - to masz szczescie Dziewczyno!!!

wrocilam z zakupow i z poczty - ale skwar...olga dosypia a ja mam czas na kawke. Maz wroci i jedziemy na budowe. Musi jeszcze wjechac do castoramy i do Urzedu Miasta zaplacic za wydanie mojego prawka - wiec tak szybko to nie nastapi:baffled:
Ale za to moge posiedziec przy kompie
:-D
 
ja mam 3.500 metrow kwadratowych
dla mnie w sam raz
u nas mediow nie bylo i pomiedzy studnia i oczyszczalnia sciekow musi byc minimum 30 metrow odleglosci...odpowiednio daleko od drzew, granic dzialki i domku...wiec duza dzialka to podstawa. My mamy dzialke w prostokacie - krotszy bok ma 34 m a dluzszy ponad 100 m - mozemy zawody na setke robic:-D
a ze dorywczo - nei martw sie - taki tryb ma swa zalete - wszystko zdazy osiasc ladnie...jak placisz ekipie wszystko chce na hura - na szybko...i nei sa zachowane standardy technologiczne zwiazane z wysychaniem i wiazaniem sie materialow...

kupilam sobie dzis spodniczke - dopinam sie w niej na wdechu - ale co tam - podobno mam schudnac...za to humor mi sie poprawil..wreszcie cos kobiecego sobie kupilam. Wlosy musze jeszcze sciac i przeprowadzic gruntowna depilacje i moze juz zupelnie bedzie mi dobrze
 
Ostatnia edycja:
Milka masz dzielną córeczka, ale to pewnie po mamie taka dzielna.
Magdziarko ciesze sie ze synek stał sie wkońcu aniołkiem. Super że będziesz sie budować.

Ja też marze o ciuszkach kobiecych i ofryzjerze, ale jeszcze muszę poczekac, bo mój Domiś jeszcze za kapryśny na zakupy.
 
Ja też marze o ciuszkach kobiecych i ofryzjerze, ale jeszcze muszę poczekac, bo mój Domiś jeszcze za kapryśny na zakupy.

Azile :-D:-D:-D normalnie tak jak ja :-D:-D:-D

dziewczyny podziwiam Was w waszych planach i w ich realizowaniu :tak:

u mnie dzisiaj totalna złamka, pobudka o 4 i zero spania, mała drzemał max pół godziny i to na moich rękach albo bujana w wózku... wykończona jestem, muszę zmykać bo znów kwęka :baffled:
 
reklama
Mata ja cię doskonale rozumiem, u mnie Domiś też musi być bujany i mi też ręce opadają. Chociaż dziś to śpi w wóaku jako tako, ale sie budzi na jedzonko niemal co godzinkę:baffled:. Więc odpocząć nie mogę za bardzo.
 
Do góry