Ja w alabie płaciłam teraz 64zl za betę i stówę za betę z progesteronem, moja gin wzięła ode mnie tylko 100zl za wizytę, ale to chyba dlatego, że byłam 3 miesiące temu i teraz miałam tylko szybkie USG. Ale u niej wizyta normalnie kosztuje koło 150zl, a świetny lekarz z dobrym sprzętem. Poprzednio od połowy ciąży przepisała mnie na NFZ, więc jak policzyłam to za wszystkie badania i wizyty zapłaciłam 3500zl około

.
Ciekawa jestem czy teraz jest ciężko się dostać na prenatalne na NFZ, bo ja płaciłam 390 za USG i chyba około 200 za pappe (i 40zl za nagranie na pendrive, którego nigdy nie włączyłam

)
Te twoje ceny to trochę kosmos, wiadomo, że jak trzeba to człowiek zapłaci, ale drogo.