Hmm, no właśnie sama nie wiem czy mam

Znaczy, dosłownie moment po tym jak barwnik przeszedł po całości byłam przekonana, że tym razem jest czysto. Potem zaczęło coś przebijać, ale już sama nie wiem czy naprawdę tam coś było, czy to moja wyobraźnia

Finalnie, dopiero po wyschnięciu widać wyraźniej, że jest ten bladzioch i jak przyłożyłam pasek do tych z 9dpo i 10dpo, to dwa ostatnie są wyraźniejsze od tego z 9dpo. Więc nadal wiem, że nic nie wiem

Generalnie wstałam z nastawieniem, że jeśli jest coś na rzeczy, to dzisiaj będzie już wyraźniejsza, no i trochę się podłamałam… Mam mieszane uczucia, bo piersi są bolesne jak nigdy, ale mam na uwadze, że to Ovi mogło podbić produkcję progesteronu.