Prawie 6 lat temu, po rocznym staraniu się o dziecko, wyszło że mam za wysokie tsh, na poziome 3.1
Według laboratorium wynik jest w normie, ale udało się znaleźć dobrego lekarza który wdrożył leczenie, i nie minęło max 3 mc i zaszłam w ciążę.
3 lata później z mężem zaczęliśmy starania o drugie dziecko, przez dwa lata nic, TSH ciągnę na poziome 3.0 do 3.5
Moj endokrynolog mówił że jest wszystko ok, najwidoczniej to nie mój czas

w zeszłym roku w maju zmieniłam endy, który od razu zmienił dawkę leku, tsh zeszło na 1.5 i w czerwcu zaszłam w ciążę. Czyli w pierwszym cyklu, po zmianę leku zaszłam w ciążę, Teraz mam prawie 3 mc piękna córeczkę.