reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Tarczyca a starania o ciążę

Właśnie nie wiem jak to interpretować bo niektóre dziewczyny już przy takim wyniki mają problem z zajściem i po uregulowaniu im się udaje, a niektóre zachodzą z wynikiem 8 lub wyżej.
Ja oscylowalam w okolicy 3.5 do 4 zanim zaczęłam zbijać. Jak tylko zeszło poniżej rekomendowanego wyniku (max 2) to zaskoczyło. Podobnie u przyjaciółki (ona już z trójką dzieci)
 
reklama
Cześć dziewczyny,
Powiedzcie proszę czy któraś miała problem z zajściem w ciążę przez niedoczynność tarczycy? Bylam u Endo-ginekologa bo pół roku starań nie przynosiło rezultatów. Tsh mam 3,3. Od wczoraj biorę euthyrox 25/50 na przemiennie. Lekarz pocieszył mnie mówiąc że po rozpoczęciu leczenia 80-90% kobiet zachodzić w ciąże w ciągu 2 miesiącu. Dajcie znać czy której się udało zajść po rozpoczęciu leczenia i po jakim czasie?
Zaszłam w ciążę, TSH miałam około 1-2 przy leczeniu letroxem. Robiłaś antyTPO żeby wykluczyć Hashimoto? Ja dodatkowo zdrowo się odżywiałam, bo to również wspomaga pracę tarczycy (nie jem białego pieczywa, nabiału, zero słodkich napojów), trzeba się też wysypiać. Powodzenia:)
 
Cześć dziewczyny,
Powiedzcie proszę czy któraś miała problem z zajściem w ciążę przez niedoczynność tarczycy? Bylam u Endo-ginekologa bo pół roku starań nie przynosiło rezultatów. Tsh mam 3,3. Od wczoraj biorę euthyrox 25/50 na przemiennie. Lekarz pocieszył mnie mówiąc że po rozpoczęciu leczenia 80-90% kobiet zachodzić w ciąże w ciągu 2 miesiącu. Dajcie znać czy której się udało zajść po rozpoczęciu leczenia i po jakim czasie?
Sprawdź może jeszcze czy masz owulację. Przy chorej tarczycy też można mieć insulinooporność lub zespół policystycznych jajników to też utrudnia zajście w ciążę. Pół roku starań to jeszcze nie tak dużo
 
Ja oscylowalam w okolicy 3.5 do 4 zanim zaczęłam zbijać. Jak tylko zeszło poniżej rekomendowanego wyniku (max 2) to zaskoczyło. Podobnie u przyjaciółki (ona już z

Cześć dziewczyny,
Powiedzcie proszę czy któraś miała problem z zajściem w ciążę przez niedoczynność tarczycy? Bylam u Endo-ginekologa bo pół roku starań nie przynosiło rezultatów. Tsh mam 3,3. Od wczoraj biorę euthyrox 25/50 na przemiennie. Lekarz pocieszył mnie mówiąc że po rozpoczęciu leczenia 80-90% kobiet zachodzić w ciąże w ciągu 2 miesiącu. Dajcie znać czy której się udało zajść po rozpoczęciu leczenia i po jakim czasie?
Prawie 6 lat temu, po rocznym staraniu się o dziecko, wyszło że mam za wysokie tsh, na poziome 3.1

Według laboratorium wynik jest w normie, ale udało się znaleźć dobrego lekarza który wdrożył leczenie, i nie minęło max 3 mc i zaszłam w ciążę.

3 lata później z mężem zaczęliśmy starania o drugie dziecko, przez dwa lata nic, TSH ciągnę na poziome 3.0 do 3.5

Moj endokrynolog mówił że jest wszystko ok, najwidoczniej to nie mój czas 🤦w zeszłym roku w maju zmieniłam endy, który od razu zmienił dawkę leku, tsh zeszło na 1.5 i w czerwcu zaszłam w ciążę. Czyli w pierwszym cyklu, po zmianę leku zaszłam w ciążę, Teraz mam prawie 3 mc piękna córeczkę.
 
Prawie 6 lat temu, po rocznym staraniu się o dziecko, wyszło że mam za wysokie tsh, na poziome 3.1

Według laboratorium wynik jest w normie, ale udało się znaleźć dobrego lekarza który wdrożył leczenie, i nie minęło max 3 mc i zaszłam w ciążę.

3 lata później z mężem zaczęliśmy starania o drugie dziecko, przez dwa lata nic, TSH ciągnę na poziome 3.0 do 3.5

Moj endokrynolog mówił że jest wszystko ok, najwidoczniej to nie mój czas 🤦w zeszłym roku w maju zmieniłam endy, który od razu zmienił dawkę leku, tsh zeszło na 1.5 i w czerwcu zaszłam w ciążę. Czyli w pierwszym cyklu, po zmianę leku zaszłam w ciążę, Teraz mam prawie 3 mc piękna córeczkę.
Super że się udało 💕
 
A jaką dawkę brałaś żeby zbić?
To dłuższy proces, bo nie możesz od razu wysokiej brać. Zaczynasz od 25, po 6-8 tygodniach jeśli wyniki nie spagly, podnosi się do 50 itd. U mnie przy 75 wyniki weszły dobre, a jak tylko pojawił się pozytywny test ciążowy to miałam zalecenie podnieść jeszcze trochę (bo jest większe zapotrzebowanie), więc w pierwszym trymestrze byłam na 88 a w drugim na 100
 
Robiłam wszystkie badania i lekarze doczepili się tylko tarczycy. Progesteron miałam faktycznie 0,15 przy normie 1,20-15,90. Ale żaden lekarz nic o nim nie wspomniał
Progesteron musisz zbadać w określonym momencie cyklu. Jeśli wiesz kiedy była owulacja, to około 7 dni po niej.

Nie bez powodu mówi się, że do starań powinno się mieć TSH na poziomie 1-1.5. Przy wartości 3 i więcej można mieć już problemy, ale jest to oczywiście kwestia osobnicza.
 
reklama
To dłuższy proces, bo nie możesz od razu wysokiej brać. Zaczynasz od 25, po 6-8 tygodniach jeśli wyniki nie spagly, podnosi się do 50 itd. U mnie przy 75 wyniki weszły dobre, a jak tylko pojawił się pozytywny test ciążowy to miałam zalecenie podnieść jeszcze trochę (bo jest większe zapotrzebowanie), więc w pierwszym trymestrze byłam na 88 a w drugim na 100
Nie. Ja nigdy nie startowałam od dawki 25. I nigdy nie czekalam te 6-8 tygodni. Dostawalam od razu większą dawkę i kontrolę po miesiącu.
Nie ma takiej zasady, że trzeba zaczynać od najnizszej możliwej dawki.
 
Do góry