🌸👶🏼MAJOWE KRESKI🌸👶🏼

[niezapominajka876]

To tak zrobię : dzisiaj majsterkowanie w parze, a za 7 dni jak nie będzie to prożek i beta do kompletu

Ja bym za tydzień tylko proga jeśli będzie wysoki to po tygodniu powtórzyć z betę

 

[white_lotus]

Strasznie mnie łupie prawy jajnik. 2 dni od owu, 3 dni po piku.

 

[Justtyna]

Strasznie mnie łupie prawy jajnik. 2 dni od owu, 3 dni po piku.

u mnie dokladnie to samo pik w poniedziałek owu strzelam wtorek, dzisiaj bol podbrzusza i jakies delikatne przybrudzenie na papierze takze juz nie odliczam do testowania bo pewnie nic z tego..

 

[Lunaa09]

Strasznie mnie łupie prawy jajnik. 2 dni od owu, 3 dni po piku.

A może dziś jest owulacja?

 

[white_lotus]

A może dziś jest owulacja?

To beda musialy wystarczyc wczorajsze seksy bo nie mam chyba ochoty

 

[Paula. sz]

Jestem po wizycie, macica już prawie czysta, mam jeszcze za tydzień powtórzyć betę czy spadła do 0. Nic dodatkowo na razie nie zlecił do badania, pół roku nam daje na starania bez wsparcia.
Ale z dobrych wieści jajniki już mają po kilka małych pęcherzyków, więc możemy próbować od razu. Ja jednak wolę psychicznie trochę odpocząć i mojemu dorzucić trochę supli żeby też się poprawił i wzmocnił i celować w lipcowy urlop ze staraniami. Także czerwiec też ławeczka mnie czeka.

Będziemy oboje tam siedzieć I kwitnąć.
Ja zrobiłam dziś test ciążowy i już nic niema biel .wszędzie kobiety w ciąży są,czuje się okropnie z tym .

 

[Paula. sz]

U mnie też kogel mogel z tymi testami z tym że raz jest wyżej, a raz niżej...zrobię jeszcze tak ok 21...takie cuda na kiju wychodzą..

Najlepiej zamow easyhome na amazon 100 sztuk one moim zdaniem Najlepiej się wybarwiaja

 

[Paula. sz]

Najwięcej objawów miałam nie będąc w ciąży dziewczyny a w ciąży nic zero ewentualnie ból pachwin .potem doszły wymioty etc

 

[kami1094]

Dziewczyny, czy Wasi faceci też są tak…niezaangażowani w starania..? Już mi brakuje cierpliwości, bo i śledzenie płodnych, zdrowe jedzenie, suple, pamiętanie o wizytach u lekarza… wczoraj byliśmy u nowego lekarza na pierwszej wizycie i zlecił nam badanie kariotypów i wiem że jak ja się tym nie zajmę to wybierzemy się może za pare tygodni…
Ehhh, jakoś tak mnie zasmuciło to dzisiaj

Mojego nie nazwałabym niezaangażowanym, absolutnie. Ale na pewno ma zdrowsze podejście ode mnie. Jest bardzo logicznie myślący, nie przeżywa aż tak jak ja, trzyma mnie w ryzach (tak mu się wydaje ). Ostatnio jak płakałam dlaczego to takie wszystko niesprawiedliwe to odpowiedział niestety bardzo dobitnie, ale w punkt - BO ŻYCIE NIE JEST SPRAWIEDLIWE.
Tak jak pisałyśmy oni nigdy nie zrozumieją naszego nałogowego sikania na patyki i tego całego schizowania. Przecież oni z Marsa! No kosmici

 

[kami1094]

nie wiem czy niezaangażowani, ale mój robi tylko to co ja mówię / każę. Wszystko robi bez mrugnięcia okiem, ale to ja jestem kapitanem tego statku

No tak jak u mnie! Kapitanem, okrętem, żeglarzem i rybą