Dolores94
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 20 Lipiec 2024
- Postów
- 126
Dokładnie taka jest moja wiedzaTo w sumie wiesz tyle co przed zrobieniem.albo jesteś albo nie jesteś![]()

Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Dokładnie taka jest moja wiedzaTo w sumie wiesz tyle co przed zrobieniem.albo jesteś albo nie jesteś![]()
Czyli wychodzi na to, że badania to najlepszy wywoływacz okresuja ostatnio poszłam rano na betę a wieczorem miałam okres![]()
Proszę o wpisanie.
Czy jestem zła i rozczarowana?
Nie, ależ nie.
Jestem po prostu wkurwiona.
Miało być pięknie. Teraz przez dziecko którego nie ma zostało mi 2 tyg w tej pracy i baj baj. Umowy nie będę przedłużać bo mi nowe warunki nie odpowiadają, a myślałam iść na L4 (z powodu skracjacej szyjki od początku w każdej ciąży a nie od widzimisię), a tak od dziś zostaje z pustą macicą i pustą przyszłością![]()
No tak to jeszcze nie miałam żeby odrazu po pobraniu przyszedłCzyli wychodzi na to, że badania to najlepszy wywoływacz okresu![]()
Pamiętaj też,że każdy cykl totylko 30% szans na zaplodnienieNo tak to jeszcze nie miałam żeby odrazu po pobraniu przyszedłi to taki zonk bo ani boli brzucha ani nic.wstaje z toalety a tam krew
no ale w sumie nie zakładałam innego scenariusza.juz chyba nie mam złudzeń skoro seks 2dni przed,1dzien przed,w owu i dzień po nie przynosi efektów to trzeba iść w głębsza diagnostykę
![]()
Mam to w głowie od 3 lat..z większymi bądź mniejszymi przerwami.jakbym miała zliczyć do kupy to podejrzewam że teraz to jakiś 20 cykl starań.nie wierzę że się nigdy nie załapałam na te 30%..szczerze to wolałabym na ten moment nawet biochem żebym wiedziała że cokolwiek może się tam zadziać.Pamiętaj też,że każdy cykl totylko 30% szans na zaplodnienie![]()
No to może faktycznie czas na jakieś badaniaMam to w głowie od 3 lat..z większymi bądź mniejszymi przerwami.jakbym miała zliczyć do kupy to podejrzewam że teraz to jakiś 20 cykl starań.nie wierzę że się nigdy nie załapałam na te 30%..szczerze to wolałabym na ten moment nawet biochem żebym wiedziała że cokolwiek może się tam zadziać.
No tak to jeszcze nie miałam żeby odrazu po pobraniu przyszedłi to taki zonk bo ani boli brzucha ani nic.wstaje z toalety a tam krew
no ale w sumie nie zakładałam innego scenariusza.juz chyba nie mam złudzeń skoro seks 2dni przed,1dzien przed,w owu i dzień po nie przynosi efektów to trzeba iść w głębsza diagnostykę
![]()
Ja się też starałam wgłębić w temat i niestety często też jest tak, że do samego zapłodnienia dochodzi, ale na przykład komórki przestają się dzielić już pa paru godzinach/dniach, tak że nawet do zagnieżdżenia nie dochodzi. Nie jest to pocieszające, wiem. I sama się boję tego strasznie.Mam to w głowie od 3 lat..z większymi bądź mniejszymi przerwami.jakbym miała zliczyć do kupy to podejrzewam że teraz to jakiś 20 cykl starań.nie wierzę że się nigdy nie załapałam na te 30%..szczerze to wolałabym na ten moment nawet biochem żebym wiedziała że cokolwiek może się tam zadziać.
Wszystkie do tej pory są okej.te co nie były okej są podniesione i pod kontrolą.w tym miesiącu będę mieć drożność jak nic po drodze się nie zesra.jak tam też wyjdzie wszystko okej to juz tylko zostaje genetyka.albo aż...No to może faktycznie czas na jakieś badania![]()