Ja poszłam waszym śladem i piszę sobie z chat gpt. Wiem, że to nie lekarz, ale ta rozmowa potwierdziła moje przypuszczenia co do tego, że moje owulacje mogą być słabej jakości i przez to może nam się nie udawać. Pytanko mam do Was: czy któraś ma stwierdzone pcos mimo że obraz usg na to nie wskazuje? Bo mój gin to wykluczał właśnie przez to, że u mnie tych pęcherzyków raczej za bardzo nie ma, ale chat mi pisze, że to najlepiej ocenić w 2-5 dniu cyklu a ja to miałam sprawdzane w okolicach owulacji.