Ja dzisiaj 10dpo testowałam tymi testami z faStep. W pierwszej chwili wydawało mi się że widzę cień otrząsnęłam się i go odłożyłam i jak skończyłam się ogarniać do pracy to na niego spojrzałam tak po ok 20min bo wiem że owulaki z tego też się tak długo dziwnie wybarwiaja

( tak wiem że bzdura ale ciekawość wygrywa). No i później też jakbym coś widziała

niby to 10dpo to może być wszystko także no cóż czekam dalej, tym bardziej że w brzuchu takie dziwne pobolewania także cholera wie na co to

możecie luknąć te moje zwidy, góra to tak 5min po a dół to tak 20min później to szybkie luknięcie. Pierwszy raz użyłam tych ciążowych więc nie mam doświadczenia czy przekłamują czy nie, któraś już używała ich kilka razy?