reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czy ten test jest pozytywny ?

Test jest negatywny. Po takim spóźnieniu to powinny być grube krechy. A dlaczego o wynikach dowiesz się dopiero w poniedziałek? Gdzie robiłaś badanie? Nie masz możliwości sprawdzenia wyników online? Leka RSS z w ogóle badał Cię?
 
reklama
No to powinnaś wyniki tej bety juz dawno mieć. Czekanie tydzień na wynik bety to głupota. Ja bym poszła do tego lekarza w poniedziałek, ale bym się nie przywiązywała, bo lekarz, który czeka miesiąc i jedynie zleca betę to tak no średnio rokuje.
Powinien Ci na USG sprawdzić co tam się dzieje, nawet jeżeli nie ma pęcherzyka to by widzial choćby grubośc endometrium czy stan jajników.
W czwartek były ,ale jak poszłam to już skończyły pracę , a piątek święto no i weekend wolne . Pewnie skieruje na USG w poniedziałek , bo ona nie robi tego w swoim gabinecie bo nawet nie ma tam sprzętu do tego (typowe jak to w przychodni ) .
 
W czwartek były ,ale jak poszłam to już skończyły pracę , a piątek święto no i weekend wolne . Pewnie skieruje na USG w poniedziałek , bo ona nie robi tego w swoim gabinecie bo nawet nie ma tam sprzętu do tego (typowe jak to w przychodni ) .
No to tym bardziej wiej do innego lekarza, bo obecnie brak aparatu do USG w gabinecie to jakiś kosmos.
Wyniki są gdzieś online na pewno. Czasy odbierania kartki w placówce minęły 10 lat temu.
 
Test jest negatywny. Po takim spóźnieniu to powinny być grube krechy. A dlaczego o wynikach dowiesz się dopiero w poniedziałek? Gdzie robiłaś badanie? Nie masz możliwości sprawdzenia wyników online? Leka RSS z w ogóle badał Cię?
Tak na pewno już by wychodziły . Ale mogłoby być później ta owulacja nawet jeśli był brak miesiączki ,czy brak miesiączki oznacza ,że do zapłodnienia nie mogliby dojść ?
 
Tak na pewno już by wychodziły . Ale mogłoby być później ta owulacja nawet jeśli był brak miesiączki ,czy brak miesiączki oznacza ,że do zapłodnienia nie mogliby dojść ?
Przy opóźnieniu miesiąca to jednak bym na to nie liczyła jakoś specjalnie. Każdy normalny lekarz zrobiłby Ci USG i już byś wiedziala na czym stoisz.

Ja bym już olała tą lekarkę, bo tak to się będziesz bujać jeszcze 2 tygodnie zanim ktoś Ci USG zrobi. Idź jutro po te wyniki, a teraz poszukaj na znanylekarz kogoś z terminem na jutro/pojutrze prywatnie. Niech zobaczy co się dzieje.
 
Do góry