white_lotus
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Kwiecień 2025
- Postów
- 1 106
Ja to rozumiem az za dobrzeHahadobra, mówiłam już że w ciąży włącza mi się tryb turbo paniki ? Wcześniej tak nie mialam
XD
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<
Ja to rozumiem az za dobrzeHahadobra, mówiłam już że w ciąży włącza mi się tryb turbo paniki ? Wcześniej tak nie mialam
XD
Sorry ,że się wtrace ale nie tylko listeria, surowe mięso to też toxoplazmoza.Ja to mowie, ze musialabym miec mega pecha zebym akurat teraz zlapala toxo. A poza tym surowe mieso to chyba bardziej listeria. Ale reki sobie nie dam uciac. Takze idac moim tokiem myslenia - musialabys miec pecha zeby zlapac cos akurat teraz po 2 plasterkach![]()
I jak wygląda leczenie itd ?Sorry ,że się wtrace ale nie tylko listeria, surowe mięso to też toxoplazmoza.
W poprzedniej ciąży ją miałam , zjadłam metkę cebulową.
Ja też szyłam jak moja Laura była malutkaCzapki, chusty, kominy, opaski....Z dresowki tylko.
Kiedyś szyłam dla swoich dresy i różne takieo np taki dresik
Zobacz załącznik 1720373
Zostajesz na antybiotyki do końca ciąży.I jak wygląda leczenie itd ?
Wybaczcie wtrącenie ze styczniówek, ale wow, co za talent!Czapki, chusty, kominy, opaski....Z dresowki tylko.
Kiedyś szyłam dla swoich dresy i różne takieo np taki dresik
Zobacz załącznik 1720373
Też długie lata z tego zylam i to na wysokim poziomieWybaczcie wtrącenie ze styczniówek, ale wow, co za talent!Przecież takie kompleciki na necie kosztują kilka stówek
gratuluję umiejętności
![]()
Hej, trochę inne "święto", ale mi wypadł teraz bardzo długo wyczekiwany wspólny wyjazd, który miałam wymarzony i zaplanowany. Nic z tego co planowałam przed ciążą nie wyszło i strasznie to przeżywałam, i już nawet nie wiedziałam co chcę w zamianJutro mamy rocznicę ślubu, i jakoś tak mi przykro bo nawet nie wiem jak byśmy mieli świętować. Jeść nie mogę, na nic nie mam siły, wszystko mi śmierdzi. Nawet nie wiem co bym chciała na prezentEh..
Dlatego odpadają wszelkie restauracjeHej, trochę inne "święto", ale mi wypadł teraz bardzo długo wyczekiwany wspólny wyjazd, który miałam wymarzony i zaplanowany. Nic z tego co planowałam przed ciążą nie wyszło i strasznie to przeżywałam, i już nawet nie wiedziałam co chcę w zamian. Bo w kawiarni do której tak chciałam iść moim zdaniem śmierdzi, bo przeszłam 500 m do jakiegoś ciekawego miejsca i najchętniej bym się położyła na chodniku i już nie mam siły tam iść, bo super obiad w super restauracji mnie zemdlił i musiałam cały oddać. Nie jest łatwo hahah
Nie wiem co Tobie sprawi radość, ale moja ulubiona randka ostatnio to był piknik w parku: malinki, jeżyny, książka i mogliśmy sobie tam poleżeć. Czyli moja inspiracja: tyle aktywności na ile masz siły, najlepiej świeże powietrze, i tylko to jedzenie po jakim nie masz mdłości.Było fajnie!