Cześć wszystkim, dziś zaczynam ostatni tydzień pierwszego trymestru, ale faktycznie energię mam już od tygodnia! Ja czekam na wyniki nifty, pewnie teraz bym stwierdziła żeby poczekać już do pappa ale obawiam się że jakaś wada wyjdzie.
Ktoś pytał o porody: drugi był łatwiejszy ale dziecko mniejsze. Teraz się nie przejmuję samym porodem i długością czy bolem a tym czy z moim nadciśnieniem w ogóle dotrwam bezpiecznie do terminu. Bo bardziej boję się wywołania którego nie znam bo nie miałam i wcześniaka

. Ale może będzie dobrze!