reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

🍂🌻Wrześniowe czary, kreski nam dają – serce się śmieje, marzenia się spełniają!🌻🍂

Dzień doberek😊 My juz w trasie. Rano bylo nasikane, ale wkurzyłam sie na te testy, bo w poprzednim cyklu raz nie pokazal mi żadnej kreski, a teraz miał na szybce jakas plamę, ze nawet nie widziałam, czy jest cien czy go nie ma🙈 Muszę zainwestować w pinki, bo te są do kitu. Tak czy siak jeszcze wcześnie🤷‍♀️. W poniedziałek idę na progesteron, a we wtorek sikańce! Miłego weekendu dla Was❤️

@callina Przytulam mocno!🌻
 
reklama
Można mi 🩸 wpisać..
Czuję się fatalnie.. nie wchodziłam tutaj żeby się nie nakręcać..
10dpo dostałam delikatnych krwawień, plamień brązowych. Następnego dnia mdłości masakryczne i wrażliwość na zapachy. Te plamienia były do 12dpo więc ewidentnie plamienie implantacyjne. Rano 12dpo delikatny cień cienia więc już pomału radość ale 13dpo na innym teście biel. Całkowicie plamienia ustały, objawy były więc wczoraj miałam taką nadzieję i radość ❤️ zaplanowałam test na jutro z nadzieją na ogromną radość. Wczoraj wszystko wskazywało, że udało się objawy, brak plamień. Niestety dzisiaj przyszła miesiączka i zawyłam się 😢 miesiączka bolesna i leci ze mnie jak z kranu.. także było blisko ale nie udało się.. mąż mnie wspiera, swoje przepłakałam.
Dobrze, że jestem ze znajomymi na wyjeździe bo przeleżałabym w łożu i wyła chyba cały dzień 🫢 a tak to dzisiaj spije się ze znajomymi..

Musiałam się wygadać..

Nie jestem w stanie nadrobić ale przytulam wszystkie którym się udało w tym miesiącu i którym się nie udało.. ❤️
 
@callina i @natkusia
Przykro mi dziewczyny.
Ruszamy na październik.
@Calina ja na twoim miejscu zrobiłam trzy oznaczenia progesteronu ,czy nie masz przypadkiem niedomagi lutealnej .
Wtedy jak się okaże że progesteron kiepski po owulacji włączyć progesteron.to juz zostaje w decyzji lekarza dobrze,że zrobiłaś bete I progesteron będziesz miec podkładkę.
Tule was obie ,bo wiem przesco przechodzicię.
 
@callina i @natkusia
Przykro mi dziewczyny.
Ruszamy na październik.
@Calina ja na twoim miejscu zrobiłam trzy oznaczenia progesteronu ,czy nie masz przypadkiem niedomagi lutealnej .
Wtedy jak się okaże że progesteron kiepski po owulacji włączyć progesteron.to juz zostaje w decyzji lekarza dobrze,że zrobiłaś bete I progesteron będziesz miec podkładkę.
Tule was obie ,bo wiem przesco przechodzicię.
Ale Callina robiła wcześniej progesteron w tym cyklu i jej wynik wyklucza niedomogę lutealną - w tym rzecz.
 
Można mi 🩸 wpisać..
Czuję się fatalnie.. nie wchodziłam tutaj żeby się nie nakręcać..
10dpo dostałam delikatnych krwawień, plamień brązowych. Następnego dnia mdłości masakryczne i wrażliwość na zapachy. Te plamienia były do 12dpo więc ewidentnie plamienie implantacyjne. Rano 12dpo delikatny cień cienia więc już pomału radość ale 13dpo na innym teście biel. Całkowicie plamienia ustały, objawy były więc wczoraj miałam taką nadzieję i radość ❤️ zaplanowałam test na jutro z nadzieją na ogromną radość. Wczoraj wszystko wskazywało, że udało się objawy, brak plamień. Niestety dzisiaj przyszła miesiączka i zawyłam się 😢 miesiączka bolesna i leci ze mnie jak z kranu.. także było blisko ale nie udało się.. mąż mnie wspiera, swoje przepłakałam.
Dobrze, że jestem ze znajomymi na wyjeździe bo przeleżałabym w łożu i wyła chyba cały dzień 🫢 a tak to dzisiaj spije się ze znajomymi..

Musiałam się wygadać..

Nie jestem w stanie nadrobić ale przytulam wszystkie którym się udało w tym miesiącu i którym się nie udało.. ❤️
Łącze się w bólu.. u mnie też było blisko....
 
Ja dziś rano też miałam kiepski dzień..zeszły ze mnie chyba wszystkie emocje z ostatnich kilku miesięcy..upłakałam się,wyrzuciłam z siebie wszystko co leżało na wątrobie.
Zaczynam urlop więc mam nadzieję,że w końcu uda mi się odpocząć i nie myśleć.Dzisiaj jadę na panieński i miałam być kierowcą,ale jednak zmieniłam koncepcje i mam zamiar srogo się upić(a że pije bardzo rzadko i mało to nastąpi to szybko)😅 zmieniam trochę podejście,chyba pora zadbać o siebie bo ostatni rok kręci się tylko wokół starań i badań.jestem zmęczona już tym.
 
reklama
Do góry