reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

ok fajnie jeszcze potem sobie pokminie a teraz mykam bo przybędzie zaniedlugo mój mężuch i musze udać,że długo przy kompie nie siedziałam....:-D
 
reklama
Ale obrodziło w nowe suwaczki i napisy:szok::-D

sikoreczka piękne mychy zakochane na księżycu:tak::-D
Anula Stasiu z Baloników fajnisty:happy::-)
Emi gratuluję postępów - do obiadu to już komplet będziesz miała 2 suwaczki i napisik;-):laugh2:
 
Witam kochane mamusie
U mnie dziś nieciekawa pogoda.. rano deszcz a teraz pochmurno ale ciepło w miarę. Wczoraj była u mnie mamcia i to był fajny dzień:-) Zrobiłyśmy super obiadek: zupę z mnóstwem warzyw (nawet brokułek się tam znalazł), kotleciki duszone w sosie pieczarkowym a do tego ogórek małosolny mniam. A dziś u mnie kalafior, jajko sadzone i ziemniaczki, też pychotka. Właśnie uśmiecham się sama do siebie bo mój pierworodny włożył buty taty i paraduje w nich, a minkę ma poważną i skupioną:-D. Zaraz zrobię fotkę.

Zupka się gotuje w domciu posprzątane teraz sobie kawusiam i odpoczywam.Zaraz Stasiu zje jogurcik i pójdzie spać to dopiero będzie laba:tak::tak::-D:-D:-D:-D

Ja też właśnie kończę kawusiowanie ale oprócz rozładowania i załadowania zmywarki nie zamierzam dziś nic robić. Jeśli małż wróci z pracy wcześniej to wybieram się na rowerek a małż zostanie w domciu z dzieciaczkami. Za to na sobotę planujemy rodzinną wyprawę (niestety bez Bartunia który zostanie na 2-3 godzinki z Babcią) do lasku nad jezioro. Juz się doczekać nie mogę bo szczerze to chyba z dwa lata już nie jeździłam (ostatnio to w ciąży z Kubusiem ale malutko bo nie chciałam ryzykować wstrząsów).

No to wypadałoby coś wam poodpisywać dziołszki.:-D

Jkrzymka fotki pierwsza klasa, ty to masz pomysły kobieto no i super dzieciaczki!!!

Bodzinka będę się bardzo cieszyć jeśli się okaże że masz już fasoleczkę... a jeśli jeszcze nie to będę trzymać za wasze starania.
Co do znajomości z gg, to nie uwierzysz ale ja w ten sposób poznałam mojego małża:tak::-D

Megusku my wszystkie rozumiemy co to mdłości i bardzo cię tulimy aby przeszło no i buziaki też. Aha a lubisz imbirek? Mnie pomagał na mdłości a też w drugiej ciąży miałam straszniste i dłuugo. Na przykład taka herbatka ze szczyptą imbiru.

Sikoreczka ale kolorowe te twoje wakacyjne fotki. Aż się rozmarzyłam o plaży, szumie morza itd:-D

Nie wiem czy pisałam ale chciałam zorganizować jakieś spotkanie moich opolanek ale na razie jakoś to niemrawo idzie, bo np na koncert Feel już nie pójdę bo to 30ego a my wtedy w rabce urzędować będziemy:tak:

Reszcie mamusiek przesyłam buziaczki jesli o którejś zapomniałam:sorry2:



 
Kerry ty widzę z rowerem jak ja - ja też ostatnio zasiadłam na dwóch kółkach po przerwie ładnej ciążą wymuszonej:sorry2::tak:fajny wypadzik Wam się rodzinny szykuje:-)
 
Madźka dzięki ale tak tylko wrzuciłam i zaraz bedę musiała odzyskiwać suwaczki:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::angry::angry::angry::angry:jakby poprostu nie mogły wrócić;-);-);-);-);-)
Moje dziecko się obudziło i sobie urzęduje i próbuje mi się dorwać do klawiatury:-D:-D:-D:-D:-Dzupka prawie gotowa,ugotuję makaronik i tuptuś dostanie jeść a potem?hmmm samam nie wiem co będziemy robić:-D:-D:-D:-Dmoże spróbuję go jeszcze raz zaśpić bo idziemy wieczorkiem na zakupy farbowe i lepiej jakby mi nie marudził kiedy będę spierać się z m;-);-);-):-D:-D:-D:-D
Kerry ja to muszę sama za zmywarkę robić a jeszcze gosposia se poszła na urlop;-);-);-):-D:-D:-D i co?coś jednak muszę robić:-:)tak::tak::tak:;-);-);-);-):-D:-D:-D:rofl2::rofl2::rofl2::-D:-D:-D:-D
 
Madzka-wiem taka zacofana jestem powinnam miec juz dawno je wszystkie,ale taka moja naura ze wszystko z opoznieniem kumam...:)
Emi jak tam od razu zacofana:dry::angry: ja zanim przykumałam jak zrobić suwaczki albo jak obrazki wklejać, że o zdjęciach nie wspomnę to też troszku czasu naślęczałam się nad klawiaturą:sorry2: :-D

Anula a kto Ci pozabierał suwaczki i jakim prawem:confused::wściekła/y: powiedz kto to parasolem poszczuję;-):laugh2:
 
Witam Udomowione Mamuśki,
Piszę dopiero teraz bo potrzebowałam czasu na ochłonięcie porannych emocji. Moja Olcia zafundowała mi rano taką dawkę adrenaliny, że jeszcze teraz ją odczuwam. Bawiła się w chowanie w szafie. Za każdym razem powtarzam, że tak nie wolno. Ale jak nie wolno, to znaczy, że najfajniej. I wyleciały jedne drzwi. Na szczęście nie dotknęły jej, ale oglądałam ją ze wszystkich stron. Cóż strata do naprawienia, ale temat pękniętego lustra stał się powodem czterech telefonów od rodziny. A jak ja mam im wytłumaczyć, że to nic takiego, jak oni w innym języku do mnie gadają? Ehhh szkoda słów. Pozdrawiam Was cioteczki i zapraszam na kawkę. Mam też goferki z jabłkami:-)
Miłego dnia
 
Pewnie Staś z Baloników
Albo one albo suwaczki:angry::angry::angry:chyba coś za dużo było.
Lachony trzymajta kciuki bo pojawiło się światełko w tunelu.Jest szansa nie wiem jeszcze na ile duża,na lepsze jutro:tak::tak::tak::-D:-D:-D:-DJakby się udało to wtedy może zniknęły by podstawowe problemy ostatnch dni miesiąca tzn.jak przeżyć:-D:-D:-D
 
reklama
Witam Udomowione Mamuśki,
Piszę dopiero teraz bo potrzebowałam czasu na ochłonięcie porannych emocji. Moja Olcia zafundowała mi rano taką dawkę adrenaliny, że jeszcze teraz ją odczuwam. Bawiła się w chowanie w szafie. Za każdym razem powtarzam, że tak nie wolno. Ale jak nie wolno, to znaczy, że najfajniej. I wyleciały jedne drzwi. Na szczęście nie dotknęły jej, ale oglądałam ją ze wszystkich stron. Cóż strata do naprawienia, ale temat pękniętego lustra stał się powodem czterech telefonów od rodziny. A jak ja mam im wytłumaczyć, że to nic takiego, jak oni w innym języku do mnie gadają? Ehhh szkoda słów. Pozdrawiam Was cioteczki i zapraszam na kawkę. Mam też goferki z jabłkami:-)
Miłego dnia
Ty chcesz nas przekupić tymi rarytasami?;-):-D:-D:rofl2::rofl2::-D:-D:-D:-D
To gdzie mamy wpadać?Już zaprzęgłam odkurzacz:tak::tak::tak:;-):-D:-D:rofl2:
 
Do góry