Ja poprzednią prowadziłam na Medicover ale teraz spróbuję na NFZ, też właśnie w takiej podmiejskiej dzielnicy mieszkam, przychodnie mam centralnie obok mojego domu, termin na za tydzień już można umawiać, także mam duże nadzieje, że będzie wszystko super i tutaj zostanę

Na Medicoverze był problem na za 3 tygodnie się wcisnąć i przesiadywałam na poczekalni godzinami

No i dojazd… Aczkolwiek rozważam czy się nie zorientować w jednej prywatnej przychodni u mnie w mieście, czy jeden gin przyjmuje na medicover, bo to jest lekarz, który pracuje w szpitalu, w którym rodziłam i w którym chciałabym ponownie

To wtedy bym miała podwójne prowadzenie. No ale zobaczymy.