Lipcowe mamy 2026 ❤️

[Forestgirl]

Hejka, ja latem miałam
spore niedobory bo wyczerpałam organizm przy przeprowadzce mase stresu i wysiłku żelazo i magnez poniżej norm, dlatego pod koniec sierpnia zaczęłam porządną suplementacje tj. kuracje suplami Aliness. Codziennie rano po śniadaniu żelazo z liposomalną wit c, po południu wit d przynajmniej 20 tys jednostek, dodatkowo zadbałam o jelita aby je uszczelnić Narum, a wieczorem zjadałam magnez i kompleks wit z grupy b. Jak robiłam test ciążowy to przed pierwszą wizytą przygotowałam się i poszłam wcześniej na badania wszystkie wyniki wyszły super Część z suplementów nadal biorę, ciekawa jestem jak dzidzia wysysa mikro, zobaczymy na początku grudnia przed 2 wizytą Jesteśmy we Wrocławiu u kuzynki i wczoraj udało mi się bez podejrzeń wymigać od spożywania trunków uwaga (detoksem) na Jarmarku napiłam sie bezalkoholowego miłego dzionka

 

[NowyStart]

Dziewczyny, czy miał ktoś problem z niską ferrytyna? Wyszło mi 9, hemoglobina 11,8 a wizyta dopiero za 2 tygodnie i nie wiem z bardzo co z tym faktem..

Hej, zrób sobie coś z wołowiny, jeśli potrafisz (to bardziej wymagające mięso). Tylko nie może wyjść Ci krwawe, musi być porządnie przypieczone/przysmażone/wygotowane.

Z warzyw polecam soczewicę, ciecierzycę, boćwinka też ma dużo żelaza jak na warzywo. Pamiętaj jednak, że żelazo z warzyw słabiej się wchłania i jest go mniej, więc akurat warzyw trzeba jeść dużo.

Idź do lekarza rodzinnego. Pewnie tam się szybciej dostaniesz. Powiedz jaka sytuacja, pokaż wyniki. Da Ci żelazo w postaci leku. Myślę, że to nie będzie szkodzić a tylko pomagać w ciąży.

Pamiętaj, aby w posiłkach z żelazem, czy biorąc żelazo w formie leku, brać też witaminę C i jeść rzeczy bogate w tą witaminę. Np. kotlety wołowe, jak możesz to jakiś ziemniak, jak nie to kasza gryczana przykładowo. I do tego kapusta kiszona. Jak znalazł. Żelazo dzięki temu lepiej się wchłania.

Jedząc posiłek bogaty w żelazo, staraj się nie dodawać do tego nabiału, bo może ograniczać wchłanianie żelaza. To samo żelazo - jeśli będzie mocno na Ciebie działać, więc będziesz musiała brać pod posiłku, to nigdy po takim bogatym w nabiał.

Zakwas buraczany to jest niestety mit. Też piłam jak miałam już niskie poziomy ferrytyny i żelaza. Nic to nie dało. Potem dowiedziałam się, że to są tak niskie wartości żelaza, w dodatku gorzej wchłanialnego, że nie stanowi ratunku w tej kwestii. I tak wpadłam w anemię. I na szczęście przed ciążą udało mi się wyjść z anemii - ostatnia ferrytyna, badana już w ciąży była piękna, żelazo też (choć poziom ferrytyny jest ważniejszy).

 

[NowyStart]

Problemy z hemoglobiną są bardzo często w ciąży, bo dzidzia nam wiele zabiera i większość kobiet ją ma, a 11,8 nie jest aż tak strasznym wynikiem. Trzeba uważać co jemy, pamiętaj że kawa i herbata wypłukują nam żelazo, więc najlepiej nie pić jej do posiłków bogatych w żelazo. Ja piję sobie floradix co drugi dzień, bo już przed ciążą miałam niską ferrytyne, choć hemoglobina jest ok

Prawda! Przy posiłkach bogatych w żelazo w szczególności nie można ich popijać ani kawą, ani herbatą.

 

[sarah98765]

Dziewczyny, dzisiaj chcę powiedzieć moim rodzicóm. Taki ogólnie był plan, bo nie umiem tego ukrywać przed moją mamą, mam wrażenie, że się dziwnie zachowuje i zaczęłam jej unikać
Tak jak na początku nie mogłam się doczekać aż im powiem, tak dzisiaj jestem obsrana totalnie. Nie spodziewałam się aż tak

 

[LadyCaro]

Dziewczyny, dzisiaj chcę powiedzieć moim rodzicóm. Taki ogólnie był plan, bo nie umiem tego ukrywać przed moją mamą, mam wrażenie, że się dziwnie zachowuje i zaczęłam jej unikać
Tak jak na początku nie mogłam się doczekać aż im powiem, tak dzisiaj jestem obsrana totalnie. Nie spodziewałam się aż tak

Ale to ja miałam to samo. Jak sobie wyobrażałam w głowie, że mówię to taka radość, a jak już przyszedł moment to był stres i się poplakalam

 

[koniczynka32]

Dziewczyny, dzisiaj chcę powiedzieć moim rodzicóm. Taki ogólnie był plan, bo nie umiem tego ukrywać przed moją mamą, mam wrażenie, że się dziwnie zachowuje i zaczęłam jej unikać
Tak jak na początku nie mogłam się doczekać aż im powiem, tak dzisiaj jestem obsrana totalnie. Nie spodziewałam się aż tak

Znam temat bardzo dobrze . U nas jeszcze nikt nie wie i też się bardzo czaje żeby komuś powiedzieć. Mąż mówi że brzuch już mam zaokrąglony i zanim komuś powiemy to już się wszyscy domyśla i sami zaczną pytać czy przypadkiem nie będzie dzidziusia

 

[Tralalala25]

A wlasnie, jak z Waszymi brzuchami? Bo ja ze 2 tyg temu mialam taki spuchniety, ze spodni nie dopinalam czasem, a teraz chyba zmalal troche i juz mam wzgledny luz

 

[Krl31]

Hej, zrób sobie coś z wołowiny, jeśli potrafisz (to bardziej wymagające mięso). Tylko nie może wyjść Ci krwawe, musi być porządnie przypieczone/przysmażone/wygotowane.

Z warzyw polecam soczewicę, ciecierzycę, boćwinka też ma dużo żelaza jak na warzywo. Pamiętaj jednak, że żelazo z warzyw słabiej się wchłania i jest go mniej, więc akurat warzyw trzeba jeść dużo.

Idź do lekarza rodzinnego. Pewnie tam się szybciej dostaniesz. Powiedz jaka sytuacja, pokaż wyniki. Da Ci żelazo w postaci leku. Myślę, że to nie będzie szkodzić a tylko pomagać w ciąży.

Pamiętaj, aby w posiłkach z żelazem, czy biorąc żelazo w formie leku, brać też witaminę C i jeść rzeczy bogate w tą witaminę. Np. kotlety wołowe, jak możesz to jakiś ziemniak, jak nie to kasza gryczana przykładowo. I do tego kapusta kiszona. Jak znalazł. Żelazo dzięki temu lepiej się wchłania.

Jedząc posiłek bogaty w żelazo, staraj się nie dodawać do tego nabiału, bo może ograniczać wchłanianie żelaza. To samo żelazo - jeśli będzie mocno na Ciebie działać, więc będziesz musiała brać pod posiłku, to nigdy po takim bogatym w nabiał.

Zakwas buraczany to jest niestety mit. Też piłam jak miałam już niskie poziomy ferrytyny i żelaza. Nic to nie dało. Potem dowiedziałam się, że to są tak niskie wartości żelaza, w dodatku gorzej wchłanialnego, że nie stanowi ratunku w tej kwestii. I tak wpadłam w anemię. I na szczęście przed ciążą udało mi się wyjść z anemii - ostatnia ferrytyna, badana już w ciąży była piękna, żelazo też (choć poziom ferrytyny jest ważniejszy).

Dzięki za wskazówki! Niestety nie jem mięsa od zawsze więc z wołowiną ciężko

 

[koniczynka32]

A wlasnie, jak z Waszymi brzuchami? Bo ja ze 2 tyg temu mialam taki spuchniety, ze spodni nie dopinalam czasem, a teraz chyba zmalal troche i juz mam wzgledny luz

Ja mam wrażenie że w 3 ciąży wywaliło mi taki brzuch jakbym zaraz miała rodzić . Miałam fałdkę ale nie była aż taka i nie taka okrągła

 

[LadyCaro]

A wlasnie, jak z Waszymi brzuchami? Bo ja ze 2 tyg temu mialam taki spuchniety, ze spodni nie dopinalam czasem, a teraz chyba zmalal troche i juz mam wzgledny luz

Ja nie mam nic. Taki jak zawsze.
Boże czy to dziecko naprawdę tam jest?