Ja wiele lat myślałam, że mam najwspanialszą teściową na świecie, wspólne zakupy , często wspólne ciuchy, spacerki, godzinne rozmowy, zwierzania się i „tajemnice”. Jak weszłam
do tej rodziny to zapomniałam
o swojej … Do tej pory sobie nie umiem
tego wybaczyć. Teściowa wydawała się taka piękna i idealna a ja zapatrzona małolata ślepo w nią do tego stopnia, że siedząc w towarzystwie mojej Mamy, potrafiłam teściowa 40min gadać przez telefon i nie widzieć w tym nic niestosownego! Jak umniejszając własnej mamie… No ale po uwaga chyba 10 latach

zmądrzałam, przejrzałam na oczy i zaczęłam stawiać granice, moje granice się niestety nie spodobały i okazały się dla innych albo brakiem poszanowania albo zmieniłaś się już ci nic nie można powiedzieć

No i rok temu tak rypnęło bo od kobiety mnie zwyczajnie odrzuciło, że teraz praktycznie w ogóle nie rozmawiamy, tyle ci w towarzystwie rodziny. Ona gdyby miała trochę rozumku to powinna pamiętać co mi mówiła na szwagierkę, jak wnuki wychowywała ich po swojemu jak mi cisnęła po szwagierce i jej sposobie wychowywania dzieci i sama powinna odpowiedzieć sobie na pytanie dlaczego ja się odsunęłam…. Myślę, że teraz zrobi sobie porządny rachunek sumienia bo kobieta wyjątkowo uwielbiała i uwielbia mieć wszystko pod kontrolą, a tu nie będzie miała Nic pod kontrolą
Dodatkowe teksty jej męża „jak wnuki przekraczają nasze drzwi to zasady są nasze a nie rodziców” …

ook, to bawcie się tak z szwagrami ale ze mną nie będziecie… Myślę, że oni już to wiedzą

a od niedzieli wiedzą też o ciąży…
Wiele lat nam wypominali brak dzieci, zmęczyli mnie totalnie. Chce żyć po swojemu
