WhisperedHope
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 26 Grudzień 2024
- Postów
- 67
Hej dziewczyny
,
W tym miesiącu po trzech latach starań podchodziliśmy do procedury in vitro. Pobrano
6 komórek, dostaliśmy następnie telefon w piątek, że zostały już tylko dwie, bo reszta jest pusta.
W poniedziałek czyli dziś miał być transfer, kilka godzin przed dostałam telefon, że jednak do niego nie dojdzie...
Chyba potrzebuję jakiegoś dobrego słowa, wsparcia. Wszystkie leki

i procedury dużo mnie kosztowaly sił i nerwów, jestem bardzo wrażliwa, wszystko przeżywam mam wrażenie podwójnie.
Teraz jeszcze nadchodzą święta, a ja nie potrafię się cieszyć, nie wiem też kiedy dokładnie przyjdzie miesiączka po progesteronie... Dziś rano wzięłam jeszcze jedną dawkę.
Chcę zacząć procedurę jeszcze raz.... Ale jak miesiączka wypadnie w święta to cykl stracony


W tym miesiącu po trzech latach starań podchodziliśmy do procedury in vitro. Pobrano
W poniedziałek czyli dziś miał być transfer, kilka godzin przed dostałam telefon, że jednak do niego nie dojdzie...
Chyba potrzebuję jakiegoś dobrego słowa, wsparcia. Wszystkie leki
Teraz jeszcze nadchodzą święta, a ja nie potrafię się cieszyć, nie wiem też kiedy dokładnie przyjdzie miesiączka po progesteronie... Dziś rano wzięłam jeszcze jedną dawkę.
Chcę zacząć procedurę jeszcze raz.... Ale jak miesiączka wypadnie w święta to cykl stracony