reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Październik 2008

reklama
Ale super, że Karolę wypuszczają.:-):-) W takim razie chyba nic poważnego się nie dzieje, a i ona będzie spokojniejsza w domku, zamiast ciągle patrzeć na te białe kitle :baffled:.

Ja chyba dziś nie zasnę bo popołudniowa drzemka mi się az bardzo przedłużyła.:crazy:
Dobrze, że mam najnowczego Coelho do czytania ;-)wiec może zaliczę lekturkę.
 
Ja mam problem z wózkiem dla moich bliźniaków, trudno coś znaleźć, albo za duży i w drzwi się nie mieści, albo za ciężki a ceny z kosmosu, ponoć za granicą jest większy wybór. Jak zwykle nasz kraj zacofany, dziś właśnie brat przysłał mi paczkę z wyprawką dla maluchów i jeszcze nie widziałam pieluszek tak malutkich, przewidzianych dla wcześniaczków i ubranka tak samo, a u nas jak już coś się znajdzie to kiepskiego gatunku. Dla mojego syna nie było problemu z zakupami, no bo to był normalnej wielkości noworodek.W tym przypadku muszę się liczyć z tym, że będą malutkie te moje dzidzie i już dramat z zakupami..
 
No to odpisala ze wychodzi do domku!!!!!!!!!!wiecej sama napisze
Ja mykam spac DOBRANOC mamuski.

no to dobrze że wraca, dobry znak.

ja sie wlasnie zabralam za robienie knedli:)tzn ciasto zagniotlam i zajelo mi to jakies 3 minuty:)teraz jest w zamrazarce bo powinno byc w lodowce 2 godz ale w zamrazarce chwila i bede robic dalej:)

ja też poproszę, chociaż troszkę:-)

Ja dziś byłam w szpitalu - zwiedziłam sobie sale porodowe, poporodowe, oddział noworodków tak przelotem bo drzwi były uchylone i jakiś maluszek płakał.
Już wiem wszystko co i jak - sympatycznie i miło.

to super; ja "zwiedziłam" porodówke w niedziele i musze powiedzieć, że na poziomie. ten pokój w któym ja akurat byłam w kolorze liliowym, tv, wiatraczek, nawet obrazki naścianie:-)

Szczerze mówiąc to i ja swojemu współczuje takiej baby :rofl2:. Ciągle mam doły, stale mi coś nie pasuje i on naokrągło obrywa. Tak za friko.:baffled: Ale takie już bywają ciężarówki :laugh2:.

skąd ja to znam:rofl2: ale tak to już jest, my chodzimy zaciążone a oni niech troche też odczują ten stan:-)

Była moja kolezanka i rece mi sie uginaja gdzie sa moje ciuszki:confused::confused::confused: bo to co ona mi oddała to:nerd::nerd::nerd: nie nadaje sie nawet na komentarz. No nic mówi sie trudno:dry:

tak to już jest, chcesz komuś pomóc a ktoś nawet tego nie uszanuje...:baffled:
Ja to może troche chamska jestem, ale to co mogłam dać, to dałam bezzwrotnie a te rzeczy na które sama wydałam sporo forsy sprzedaję i będę sprzedawać, bo mi też z sufitu nic nie spadło a ja mam fioła na tym punkcie i bardzo wszystko szanuje i wiem że szlag by mnie trafił jak ktoś by mi zniszczył to, o co ja dbam i po moim dziecku nadal wygląda jak nowe..:crazy:

Dziewczyny mnie też dokuczają skurcze biorę diprohyllinum 3x dziennie ,ma mi pomóc w skurczach,dotlenić dzidzie i zmniejszyć u mnie ciśnienie bo jest dość wysokie.Poza tym od 20 tyg ciąży dokucza mi rwa kulszowa straszny ból najgorzej w nocy bo ciężko jest sie przekręcić i wstawać na nocne siusianie:)Ja sie bardzo boje porodu bo rodzę w łodzi czyli 120 km od czestochowy,mój narzeczony ciągle przeżywa żebym mu czasem w aucie nie zaczęła rodzić i śmieje sie że musi sie nauczyć odbierać porody, ale lekarz zapewnia że pierwszy poród to trochę trwa i spokojnie dojedziemy.Czytałam ostatnio o naturalnych metodach przyśpieszania porodu i położne sie wypowiadały że bardzo dobrze działają liście malin zaparzone bo zmiękczają szyjkę macicy więc dziewczynki trzeba liści nazbierać jakby maleństwa nie śpieszyły sie na świat:)My już wózek też już zamówiliśmy po bbbbbbbbaaaaaaardzooooo długich negocjacjach i poszukiwaniach (casualplay s4).Dochodzimy do wniosku że nie ma idealnych wózków że wyjdzie w praniu.Dziewczyny co do wagi to ja ważyłam sie 2 tyg temu i miałam już 13 kg na plusie,no ale martwić będziemy sie po porodach najważniejsze by maleństwa były zdrowe.

rwa kulszowa...uuu:baffled: masaakra, współczuję kochana
co do liści malin- musisz wziąść dużą poprawkę na takie specyfiki;-) bo to i tak zależy od organizmu; na jedne zadziała na inne nie ;-)

Hehe koło mnie własnie lezy biała czekolada od męza i pewnie zaraz ją zaczne jesc...
U mnie 17kg na + :baffled:masakra:baffled:
Wymiary:
Piersi - 100cm
Biodra - 105cm
Brzuch na wys. pępka 110cm

jessssu, ja to mam chyba z 50 na + ....:rofl2: ale nie zwarze sie do końca ciąży i wcale mnie nie ciekawi ile przytyłam:-)

Material mozna zdjac bez problemu, bo jest na napy:tak:o gondola tez mi sie duza wydaje nawet.cieplo bedzie Rafalkowi w nim bo material gruby i na gondole jest jeszcze dodatkowy ochraniacz. podoba mi sie ten kosz na zakupy bo jest usztywniany i duzy. ostatnio widzialam jak babka ktoryms coneco jechala a tam na dole taka siatke bezksztaltna miala i prawie jej sie to po ziemi ciagnelo:baffled:
ten fotelik tez jakis ladniejszy nizna zdjeciu. moze dlatego ze inny kolor mam i mi sie teraz wydaje.ale balam sie ze material bedzie do kitu bo w aukcji wyglada na jakis cieniutki a tu takie pozytywne zaskoczenie:tak:
Witam nowa mamusie:tak:
oj u mnie chyba zaraz burza bedzie bo granatowo sie zrobilo...
jutro rano mam wizyte u gin na 9.40 i juz sie doczekac nie moge:tak:
no wlasnie czarna ja musze 5 tyg jeszcze zaciskac nogi:sorry2:mam jakies dobre przeczucia ostatnio ze damy rade...:tak:

gratuluje udanego zakupu i najważniejsze że ty jesteś zadowolona, bo gustów to jest 1000000...:-)

a z tym odsylaniem to jakas plaga jest:(najwyzej w domu urodze...no bo gdzies przeciez qzwa musze nie?:)

:-D:-D hehe, no musisz gdzieś kochana:rofl2:
a u mnie to sie pytali czy życze sobie poród w domu :szok::-D a ja- nie dziękuję- potem wstań i sama po sobie posprzątaj, o nie hhehe
 
Tak powaznie to porodu w domu to tez bym nie chciala, bo nigdy nic nie wiadomo, a i rzeczywiscie posprzatac po sobie trzeba by bylo:tak:ja gdzies czytalam na bb tylko nie wiem ktore to forum bylo o jakiejs parce ktora na wlasne zyczenie 3 godziny chyba po pordzie wypisywala sie do domu...i tak 2 razy:tak:troche to ryzykowne , ale im sie podobalo bo urodzila , zabrala dzidzie i pojechala na obiad do mamy:-D
ja pochlonelam knedle:-Dpyszne byly. jytro tez bede robic bo mama bardzo lubi:tak:
Justyneczka poczta Ci wysle jak chcesz:tak:w sloiku:-D:-D:-D
 
Była moja kolezanka i rece mi sie uginaja gdzie sa moje ciuszki:confused::confused::confused: bo to co ona mi oddała to:nerd::nerd::nerd: nie nadaje sie nawet na komentarz. No nic mówi sie trudno:dry:
Teraz sie zbieramy do mojej sis. wiec do wieczorka albo jutra
Ja to może jakaś dziwna jestem, bo nie lubie pożyczać ani komuś, ani od kogoś. Koleżanka przyniosła mi ciążową sukienkę, bo wiadomo nie opyla sie inwestować w takie ubrania, to nawet raz jej nie założyłam z obawy, ze zniszczę.:crazy:


Witaj Wesolutkaa :-):-)
rwa kulszowa....również współczuję:-(.
 
Brak slow:wściekła/y:Co za matka:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::no:

Ja nie moge wstac z lozka,cos mi w kregoslupie przeskoczylo,w prawej stronie:-(Boli jak cholera:crazy:,leze wlasnie.Mam nadzieje,ze do jutra przejdzie,bo przedemna ciasto i salatki:szok:Dobra juz wam nie marudze...uciekam.Pozdrawiam
Kurde kobieto wy to macie albo zachcianki albo taki apetyt bo wiecznie cos pichcisz:-D:-D A moze tak dzionek odpoczniesz:-p
Ja mam problem z wózkiem dla moich bliźniaków, trudno coś znaleźć, albo za duży i w drzwi się nie mieści, albo za ciężki a ceny z kosmosu, ponoć za granicą jest większy wybór. Jak zwykle nasz kraj zacofany, dziś właśnie brat przysłał mi paczkę z wyprawką dla maluchów i jeszcze nie widziałam pieluszek tak malutkich, przewidzianych dla wcześniaczków i ubranka tak samo, a u nas jak już coś się znajdzie to kiepskiego gatunku. Dla mojego syna nie było problemu z zakupami, no bo to był normalnej wielkości noworodek.W tym przypadku muszę się liczyć z tym, że będą malutkie te moje dzidzie i już dramat z zakupami..
W sumie nie jest az tak zle mozna dostac fajne ciuszki newborn czy jakos tak dla wczesniaków na Allegro np. albo w skepach. Moja sis tak kupowała.:tak:A w sumie jak kupisz 56 tez bedzie gicior dzieci bardzo szybciutko nadrabiaja wage wiec szybko i z tych wyrosna:-p
Wanilia mój M jak juz otrząsnelismy sie z wiadomosci ze bedzie kolej ne bobo powiedział,
"ZNÓW BEDZIESZ CHODZIŁA NABURMUSZONA Z WYKRZYWNIONA GĘ..... I WKUR.... NA CAŁY ŚWIAT":)))))))))
Normalnie jak sobie przypomne:-D:-D:rofl2:


A my juz po goscinach:rofl2: pozwoliłam M na piwkowanie i wracałam za kierownica choc miałam pewne obawy bo ostatnio kazda podroz autem konczyla sie wizyta w wc i spotkaniem z uchem:baffled: Ale dałam rade:-p

KAKA CHOLERO CO NIC ZNAC NIE DAJESZ!!!!!!!!!!!!!!!!!1
 
Witam porankowo-piatkowo :-p:laugh2:
Zaraz lecę do urzędu pracy, bo przyszlo mi wczoraj zawiadomienie o ... niestawieniu się :-p:-p:-p. Z tego wszystkiego, na smierć zapomnialam :laugh2:Idę się więc wytlumaczyc, żeby zachować status bezrobotnej :laugh2::laugh2::laugh2:, a potem do ginki (bo to zaledwie 100m od siebie).
Jeszcze tylko kawka i ciacho :laugh2:. Buziaki, milego dzionka !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :**************************************
 
Witajcie dzięwczyny piątkowo:-)

noc do bani ale za to pogoda zapowiada się nieźle i moja mężula ma dziś wcześniej wrócić z pracy:happy:
Gosiu, powodzenia na spotkaniach.
hm, ale zjadłabym sobie muszelke albo gniazdko....:baffled: nie moge przyzwyczaić się do tutejszego jedzenia. Marze o ("naszej") świeżej bułce na śniadanie albo rogalu...

Miłego dzionka dziewczyny!
 
reklama
I ja witam się piątkowo. Specjalnie juz wlazłam na bb bo myślałam ze Kaka juz cos napisała a tu:crazy:. Ja lece sprzatnąc chatke i biore sie za szycie tzn bede przerabiac stara posciel i poduche na jaski na dziewczyny łóżeczka. Bo zamówiłam fajne kolorowe poszewki tylko wkładu w nich brak:-D:-D

Gosiu to czekamy na relacje po wizycie:-p
 
Do góry