blond_20
Czarownica
No to ja tez witam
spalam do12 i w koncu czuje sie lepiej
kot zostal jednak w Warszawie bo wpadlam w taka histerie ze o maly wlos sma nigdzie bym nie pojechala
powiedzialam mamie ze nastepnym razem go wezmie, bo rozmawialysmy i chyba za miesiac po tej calej sesji poprawkowej pojde do dziekena pogadac i jesli sie uda to na pozdziernik i listopad pojade do mamy, urodzic, no i wtedy z kotem..boje sie sama zostac wiec narazie mm Mikusia do przytulania.
Wczoraj pozno wrocilysmy bo burze byly po drodze, a kolo 23 spotkalam sie na 5 min z Cezarym(tzm moim eks narzeczonym)i tylko utwierdzilam sie w przekonaniu jak bardzo go dalej kocham. jemu widzialam ze tez latwo nie bylo...
no i najlepsze na koniec...dzwonil moj wspollokator. spotkal M. wiecie co mu M powiedzial_ze on teraz sie nie odzywal prawie miesiac bo sie bal, bo sie klocimy przeciez....chcial mi dac czas na uspokojenie sie....i ze mu bardzo zalezy....jaki gupi ch....
normalnie nie moge. co to za tepe teksty....jest nieodpowiedzialny strasznie....on mysli ze tak zawsze bedzie?2 dni dobrze a pozniej ucieknie na miesiac bo sie boi?czego?czy ja go do jasnej cianej bije albo krzycze ze sie boi?on samego siebie przechodzi w tych tekstach...
ja sobie wlasnie sniadanko zjadlam;-)pyszny wiejski chlebek z kielbacha tez taka prawdziwa
i ide glaskac moje pozostale kotki:-)
acha wczoraj w podrozy bylam krowa mlekodajna
jak zobaczylam wieczorem ile naprodukowalam to zaczelam sie zastanawiac czy czasem wkladek nie zaczac uzywac

spalam do12 i w koncu czuje sie lepiej

kot zostal jednak w Warszawie bo wpadlam w taka histerie ze o maly wlos sma nigdzie bym nie pojechala

Wczoraj pozno wrocilysmy bo burze byly po drodze, a kolo 23 spotkalam sie na 5 min z Cezarym(tzm moim eks narzeczonym)i tylko utwierdzilam sie w przekonaniu jak bardzo go dalej kocham. jemu widzialam ze tez latwo nie bylo...
no i najlepsze na koniec...dzwonil moj wspollokator. spotkal M. wiecie co mu M powiedzial_ze on teraz sie nie odzywal prawie miesiac bo sie bal, bo sie klocimy przeciez....chcial mi dac czas na uspokojenie sie....i ze mu bardzo zalezy....jaki gupi ch....


ja sobie wlasnie sniadanko zjadlam;-)pyszny wiejski chlebek z kielbacha tez taka prawdziwa

acha wczoraj w podrozy bylam krowa mlekodajna

