imagination
Mama Tomka - maj 2009 :)
Może masz rację... w poniedziałek jeśli będę mieć to wolne, to po ginekologu polecę do internisty. Mam jednak nadzieję, ze od razu dostane zwolnionko ciążowe i będę grzecznie kurowac się w domu i dbać o Bobaska w brzusiuchore dziewczyny z małymi fasolkami niepotwierdzonymi - ja wam szczerze radze lecieć do internisty, powiedzieć jaka jest sytuacja - ze nie możecie powiedzieć o ciaży a jesteście chore i sie źle czujecie, że macie zle warunki - dźwiganie, dostaniecie napewno zwolnienie na kilka dni...i jakies leki, które fasolkom nie zaszkodzą

A dziś rano jak milusio, gdy Kochany całował brzuś i pytał "Synuś, jesteś tam?" fajne uczucie,






Zbieram się do pracy, miłego dnia życzę
i weekendu też
Ostatnia edycja:
Jakos wytrzyam do 15... ewentualnie jutro moge do internisty isc bo mam jakas prywatna przychodnie niedaleko... mam nadzieje jeszcze ze mi przejdzie... tydzien temu tez mnie tak bralo i pomogla mi herbata z cytryna i duuuzo czosnku 

:-( i ta pogoda za oknem 
denerwuje sie :-(
Was tez??? Pozdrawiam


