Czarodziejka
Fanka BB :)
My pierwsze powakacyjne przeziebienie mamy juz za sobą.
Okolo 2 tygodni temu maciej zlapal katar.
nie bylo tragicznie bo dostal nasivin do noska, eurespal syrop do picia i nurofen przez 4/5 dni i pomoglo
teraz bylam tydzien u dziadka na wsi z mackiem, bylo zimno i deszczowo ale dzieki Bogu jakos sie uchowal i nie przeziebil choc pare razy zakaszlal to juz wlosy mi stawaly.
niestety taka pora ze zaczna sie przeziebienie itp. choc kazej z Was i Waszym dzieciaczkom zycze zdrowka...
oby zima byla mroźna to wybije bakterie
Okolo 2 tygodni temu maciej zlapal katar.
nie bylo tragicznie bo dostal nasivin do noska, eurespal syrop do picia i nurofen przez 4/5 dni i pomoglo
teraz bylam tydzien u dziadka na wsi z mackiem, bylo zimno i deszczowo ale dzieki Bogu jakos sie uchowal i nie przeziebil choc pare razy zakaszlal to juz wlosy mi stawaly.
niestety taka pora ze zaczna sie przeziebienie itp. choc kazej z Was i Waszym dzieciaczkom zycze zdrowka...
oby zima byla mroźna to wybije bakterie

jestem bezradna może znacie jakiś sposób


) faktycznie po paru dniach zniknęła gorączka, tylko że nic nie dawałam mu na to (tzn. leków innych niż nurofen). 