Kasia aż poszłam zobaczyc co to za dzieciaki takie zdolne ze już siedzą i powiem ci że ten chłopczyk co już siedzi to ma 5 miesięcy wiec wcale nie taki mały. Wcale mnie to nie dziwi. ZObacz to moja Marysia jak ma 4 miesiące i tydzien dokładnie tak już umiała siedzieć:
Joanna mam ten sam problem z mleczkiem co ty - Miś nie chce ciągnąć i staciłam prawie pokarm a teraz latam z laktatorem (pisałam o tym na wątku o karmieniu)
Azile - boże az mi serce stanęło jak to przeczytałam.... ale macie pecha normalnie.... jakieś faktycznie fatum. A jak się dziś czuje twój synek?
Kasia a jakaś reakcja byla nauczycieli??? Kurcze ten chłopak powinien być jakoś ukarany - przecież to skandal. Zabiłabym gówniarza gdyby tak udzerzyl moje dziecko. A co na to jego rodzice???? Aż strach posłac dziecko do szkoły!!! No i dużo zdrówka dla córci!!! Mam nadzieje że Oleńka nie złapie choróbska.
Zuskus gratulacje ząbków!!!!
Co do kombinezonów to nie mam po Marysi bo miałam pożyczony - kupiłam przed porodem jeszcze na przecenach w Cubusia (przeceniony z 150 zł na 30 więc super cena) i kupiłam 68 bo mi się wydawało że będzie ok - Marysia ta nosila i co kurcze mały w życiu w nim obchodzi całej zimy!!! Na szczęcie ta numeracja z Cubusa jest większa i ten kombinezon to 74 uff i początek zimy obchodzi. Na szczęscie mama mi załawiła od swojej studentki kombinezon na 80 wiec mam zimę z głowy a do tego ona dała taki śliczny kombinezon polarkowy na 74 - taki jak sobie Mata kupiła - jeszcze jest troche za duży ale trudno - będzie w sam raz na pażdziernik i listopad.
Co do Michała to wreszcie mi sie zaczyna stabilizować- tzn dni nareszcie wygladaja tak samo.
Wstajemy około 7.30, jemy
8.30-9.30 - sen
10.00- cyc
11-13 spacer (śpi jak zabity 1,5 godzinki)
13 - cyc
15.00-cyc
15-16 sen (ale czaesm pośpi do 17.00 wtedy nie ma 4 drzemki)
17.00cyc
17..00-18.00 sen (albo nie)
19.00 - kąpiel
19.15 -butla (120-170)
24 - butla (100-130)
3- cyc
5-cyc
Tak to wygląda - czyli ma 3 drzemki, czasem 4 - przynajmnije to się ułożyło.
Chce mu za 1,5 meisiąca (jak skończy 5) - rano o 10 dawać owoce lub Sinlac a o 13 - zupkę - wtedy bym po południu go już raz cycem karmiła i rano no i w nocy i te 2 flaszki bym zostawiła (ale kleik do flachy to już chyba spróbuje za 3 tygodnie dawać jak skończy 4 miechy - no nie wiem sama).
W nocy śpi na szczęście.... Oprócz tego cycolenia.... Usypiac sam zapomniał jak to się robi, musze go przybujać trochę w wózku ale powoli mi z niego wyrasta wiec chyba zaniedługo rozpoczynamy na dobre spanie w łózeczku łącznie z samodzielnym zasypianiem.
Co do wózka to mój lubi leżeć na płasko i spać w najlepsze. Raz go podniosłam bo też mam takie podnoszone dno to beczał... Aż byłam w szoku bo on w zasadzie nie płacze.... No jak widać każde dziecko inne...