Ewushka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Maj 2008
- Postów
- 150
Czesc kobietki 
Ja musze wam powiedziec (bo jestem juz mocno podekscytowana ) ze jutro wyjezdzam na lotnisko odebrac moja mame. Przylatuje do nas na pol roku !!!!!
Wlasciwie mam nadzieje ze wbija jej wize na pol roku a nie krocej
Moja malutka juz od 2 miesiecy pokazuje mi na kazdy samolot , podskakuje ze szczescia i mowi ze to jej babci tam leci do niej
Bardzo przezywa!
A co do brzuszka , to ja w miare czuje sie dobrze, krwawienia z nosa mi ustaly, zaraz po tym jak dostalam skierowanie do lekarza zeby to zbadal, hahahhaha.
Natomiast zaczely sie regularne wymioty, juz okolo tygodnia....ale to nic
bede zyc
Ja musze wam powiedziec (bo jestem juz mocno podekscytowana ) ze jutro wyjezdzam na lotnisko odebrac moja mame. Przylatuje do nas na pol roku !!!!!
Wlasciwie mam nadzieje ze wbija jej wize na pol roku a nie krocej
Moja malutka juz od 2 miesiecy pokazuje mi na kazdy samolot , podskakuje ze szczescia i mowi ze to jej babci tam leci do niej
Bardzo przezywa!A co do brzuszka , to ja w miare czuje sie dobrze, krwawienia z nosa mi ustaly, zaraz po tym jak dostalam skierowanie do lekarza zeby to zbadal, hahahhaha.
Natomiast zaczely sie regularne wymioty, juz okolo tygodnia....ale to nic 
Nie radze sobie czasem z nim, staram sie byc cierpliwa ale nerwy mnie ponosza i krzycze na niego a czasem nawet mu klapsa dam choc stoi w kacie :-( Ostatnio jak zaczal himery to probowalam byc cierpliwa ale nie wytrzymalam, zdenerwowalam sie na maxa i sie poryczalam. Plakalam tak ze nie moglam sie uspokoic, Cyprian sie przestraszyl i zaczal mnie przepraszac... Przeraza mnie to ze nie daje sobie czasem rady z wlasnym dzieckiem, pierwszy raz mi sie to zdarza.
