Grudniowe mamusie 2008

[Agga24]

Witam w południe!
Ja również trzymam kciuki za mamusie które mają dziś wizytę u gina
Przykro mi z powodu nie przespanych nocek :-( ja też miałam niezbyt przespaną,ale zaczynam się do tego przyzwyczajać - o ile idzie się przyzwyczaić do nie spania w nocy
Mnie ogólnie poza brzucholkiem boli dziś główka:-( i nie mam weny do niczego,a wieczorkiem jedziemy z Mężem do Katowic na urodzinki do Babci;-)mam nadzieję że jak wejdę na 3 piętro to nie urodzę :-)
Także dziewczynki Kochane życzę wam udanego dnia i jak najlepszego samopoczucia

 

[renia200]

Witam dziewczyny u mnie z rana

Ja dopiero po śniadaniu i znowu mam skurcze, zobaczymy jaki dzień mnie dzisiaj czeka.
Miłego dnia;-)

 

[Anka34]

Misiówka dzięki za odpowiedź, przedostatni skurcz 22 minuty, teraz jest już 10 minut po ostatnim i mam nadzieje że też się wydłuży przerwa między nimi:-), jutro muszę narobić gołąbków mojemu żeby w razie godziny "0" miał biedak co jeść.

Jacy Ci niektórzy faceci są nieporadni bez tych swoich żon, aż sie nie chce wierzyć w dzisiejszych czasach. Dobrze że ja nie mam takiego problemu i ze spokojem moge mojego m zostawić z dziećmi samego, bo wiem że o nic nie musze się martwić. Obiad ugotuje, posprzata, wypierze i jeszcze ciasto upiecze, w sumie to robi najczęściej bo słodkie to by mógł jeść na śniadanie obiad i kolacje.

Wczoraj bylam u lekarza i nasz młody wazy już 2800, czyli w ciągu 3 tygodni przybral 800g(nie spodziewałam się). rozwarcia nie mam, ginka mi powiedziała, ze nie zanosi się zebym teraz urodziła. Jeszcze przez tydzien mam brac Fenoterol, a potem ..... ponoc po odstawieniu tych tabletek zaczynaja się skurcze i robi się rozwarcie. Czyli podejrzewam, ze to moje ostatnie 2 tygodnie w dwupacku.

No to szkoda że nie rodzimy w tym samym szpitalu bo może byśmy sie spotkały.....

To Marzycielko jakbysmy tak razem wybuchły to chyba byłaby zagłada nuklearna ....hihihih:-)

Widze że dzis nie najgorsze humorki to oby tak dalej....

 

[agawar]

Anka a gdzie zamierzasz rodzic?

 

[marzycielka]

Witam sympatyczne koleżanki:-)
marzycielka życzę Ci superaśnego dzionka i bardzo sie cieszę że humorek od ranka dopisuje....oby tak dalej:-)


A ja dzis przespałam super noc......wstawałam oczywiście na siusiu z 6 razy hahaha ale w porównaniu do poprzednich nocy czuje sie super.....I do tego dzisiaj luzik bo obiadek serwuje teściowa;-)

Dzięki :-)
My już po spacerku i czekam aż teściówka mi ogórkową ugotuje

Witam dziewczyny
Widzę,że wszystkie jeszcze zapakowane,wiec nic mnie nie ominęło;-) Ja od wczoraj chyba mam małe skurcze...Trudno mi powiedzieć co to jest Ale jeszcze się trzymam;-) Od dwóch tygodni jestem spuchnięta jak balon,a wizytę mam dopiero w czwartek i zobaczymy czy wszystko w porządku.Szczerze mówiąc to już ledwo się ruszam...Uciekam posprzątać i odpoczywam,bo ostatnio moje noce są koszmarne...Tak,jak u większości.Także muszę nadrabiać w dzień Trzymajcie się kobitki,życzę wszystkim udanego i spokojnego dzionka Buziaki dla Was

Ja też zaczełam puchnąć i wogóle czuje , że już nie długo;-)

Ja się obudziłam z bólem głowy. Ale już dopijam kawkę, troszkę się rozruszałam i jest lepiej.

Dziś mam wizytę ale dopiero o 19:15 więc czekam cierpliwie :-)

Miłego dnia Brzuchatki!!!

Daj znać jak po wizycie:-)

e.

To Marzycielko jakbysmy tak razem wybuchły to chyba byłaby zagłada nuklearna ....hihihih:-)

ha ha ha no fajnie by było


A moje ubranka już się piora i tez stwierdzam , że już jest ich dość;-)
Teraz czas na nosidełko i wózek:-)


Po spacerku fajnie, ja wymęczona a teściówka mi obiadek gotuje mniaaaam:-)Teściu z mężem obrazki przywieszają i półkę na ścianę.

 

[renia200]

Anka o mojego M to się nie musisz martwić ;-).

 

[Anka34]

Anka a gdzie zamierzasz rodzic?

Ja tradycyjnie w św. Rodzinie

Anka o mojego M to się nie musisz martwić ;-).

No gdzież bym śmiała...o moje go się nie martwię a co dopiero o cudzego...
Przypomniał mi się w tym miejscu ten blog który pisze koleżanka Marzycielki, tam tez była mowa o głodnych tatusiach.....

 

[Anka34]

Dzięki :-)
My już po spacerku i czekam aż teściówka mi ogórkową ugotuje


A moje ubranka już się piora i tez stwierdzam , że już jest ich dość;-)
Teraz czas na nosidełko i wózek:-)


Po spacerku fajnie, ja wymęczona a teściówka mi obiadek gotuje mniaaaam:-)Teściu z mężem obrazki przywieszają i półkę na ścianę.

No a ktoś musi kierowac tymi pracami co nie?;-)
I tak trzymać Marzycielko!!!:-) To bardzo mądry podział obowiązków.

 

[pytia]

Myszka - miłej wizytki!!
pytia, Cyprysiowa - a ja bym podejrzewała, że to właśnie skutki herbatki...

No to ja chyba eksperymentalnie jeszcze dzisiaj wieczorem się napiję i zobaczę jak będzie. Jak się to powtórzy, to dam sobie jeszcze na tydzień spokój z tą herbatką. Wolałabym się dokulać do 22 co najmniej.

Mój mężuś też należy do samodzielnych, chociaż akurat gotowanie to nie jest jego specjalność, ale wszystkie inne prace domowe i owszem. Więc nie boję się, że sobie nie poradzi, jak ja będę w szpitalu.

A u mnie paskudny dzień. Jasiek przy katarze marudny jak cholera, ja niewyspana i zła jak osa, ech....

 

[Misiówka]

Hejka - ja właśnie ugotowałam chińszczyznę i objadłam się jak beka, potem mamy zamiar wyskoczyć na spacerek i po lodziki na deser. Mi humorek się troszkę poprawił, oby tak dalej... ale niestety leniwy i zkapciały ten dzień jest niesamowicie...