reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Dziś nauczyłam/em się!

reklama
moja córcia mówi do mnie m.in. Kochanie, kochana mamusiu, ewa:-)

dziś do babci powiedziała "jesteś moją mamusią", babcia tłumaczy jej, że jest babcią, a nie mamusią. A ona: "tak jestes babcią, ale i trochę mamusią":-d:szok:

W niedzielę wzięła telefon i mówi:"zadzwonię do drugiego tatusia":-d
:-d:-d:-d:-d:-d:-d:-d:-d:-d:-d:-d:-d:-d:-d:-d:-d




Jak Tristanowi puszczam bajki to koniec moge sobie gadac , wolac , on na nic nie reaguje
i siedzi do samych napisow :-d
 
a co na to "pierwszy" tatuś:-D:-D:-D:-D

Na szczęście nie słyszał:evil::-D

Przypomniało mi się własnie jak kiedyś koleżanka mi opowiadała, że przez swoje dzieci o mało nie doszło do wielkiej awantury. Jej mąż przyjeżdżał tylko na weekend do domu. I jak raz przyjechał to dzieci zaczęły mu opowiadać, że do mamusi przychodzi i dzwoni wujek Marek. Zmyśliły sobie, ale ile koleżanka musiała się tłumaczyć męzowi:-D
 
Ostatnia edycja:
Na szczęście nie słyszał:evil::-D

Przypomniało mi się własnie jak kiedyś koleżanka mi opowiadała, że przez swoje dzieci o mało nie doszło do wielkiej awantury. Jej mąż przyjeżdżał tylko na weekend do domu. I jak raz przyjechał to dzieci zaczęły mu opowiadać, że do mamusi przychodzi i dzwoni wujek Marek. Zmyśliły sobie, ale ile koleżanka musiała się tłumaczyć męzowi:-D

hehhe tez mialam podobna sytuacje
mazus byl w pracy na 12 wraca i pyta sie synka co dzisiaj robilismy , a troistan odrazu ze Pan byl i kazal mu byc cicho i sie bawiec :szok::szok::szok::-D:-D:-D:-D:-D:-D

skad on sobei to wymyslil nei wiem
ale musial sie niezle tlumaczyc:-D:-D:-D:-D:-D
 
robie wczoraj sniadanie i pytam sie mlodego co che zjesc , a one paroweczke z ketchupem nio wiec da;lam mu paroweczke z ketchupem a on do mnie :" fantastic"

puzniej pytam sie Trastana czy przypadkiem nie ma kupy w majtkach ( bo znowu ryczy na widok ubikacji i nie chce nawet usiasc) a on do mnie :" mayby"
:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D
 
Bluberry dokladnie o tym samym wczoraj pomyslalam :shocked2::shocked2:
zasypywalam go dotychczas ksiazeczkami , bajkami po angielsku ,ale chyba jednak przerzuce sie na polskie
 
reklama
Do góry