reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Grudniowe mamusie 2008

Witajcie mamunie,
]melduje sie;-) Ciesze sie, że u Was na razie wszystko dobrze oby tak dalej choc niektóre z Was juz blisko finiszu - tylko pozazdroscic suwaczkow:-)

u mnie nie za dobrze.. moja SZYJKA MA JUZ tylko 1,5 CM:baffled::szok: i moge tylko wstawac do toalety i nic wiecej ,no i lezenie z poduszka pod tylkiem co prowadzi do zwracania pokarmow:-( na dodatek dobrano mi w szpitalu nieodpowiedni rozmiar krazka i nic mi nie pomaga a na wymiane za pozno - jestem wsciekla:wściekła/y: chcialabym wytrzymac choc 3 tyg.....
buzki...

hmmmm.....głowa do góry-wytrzymasz-mi od 27 tyg.grozi właśnie przedwczesny poród ze względu na skracającą się szyjkę i na każdej wizycie lekarz mi mierzy ją-i tak 27.10 mierzyła 25mm, a ostatnio jak byłam 5.11 -22mm, teraz idę 19.11 więc zapewne będzie zdecydowanie krótsza-więc z własnego doświadczenia DUŻO,DUŻO ODPOCZYWAJ:happy:

A ja trochę robiłam porządki i się nadźwigałam a teraz mam wyrzuty sumienia-że taka bezmyślna jestem i teraz już do wieczora LEŻĘ:baffled:

ollcia witaj!
 
reklama
Witam!!!
Przełożyli mi termin na 17.11. :-:)-:)-(. A tak się cieszyłam, że dziś się dowim nowych wieści od Zuzi. I w końcu - żeby się nie załamywać, wyszykowałam się i poszłam na miasto do kosmetyczki, i parę kopert na pocztę "zaniesłam" (coby Minio już nie musiał się dziś dodatkowo wlec.... Jest taki kochany ostatnio - wszystko robi! Mi nic nie da zrobić... Musiałam się wykłócić - żeby pójść na pocztę...)
W nocy - tak jak niektóre z Was - też nie mogłam spać...:-( Zawsze tak mam w pełnię i blisko niej....

Dziewczyny - co się dzieje jak mija termin?? Kiedy następuje wywoływanie poprzez oxy??? Do ilu dni można (spokojnie) przenosić ciążę???

Ollcia - witaj!! Cłopiecczy dziewcz??

Ania 2608 - spokojnie!!! Didzi samo zdecyduje - a ty wykorzystaj ten czas dla siebie.
Krasek - aleś młodziutka!!:-D Zazdroszczę.... Będzie Ci łatwiej przy porodzie...

Ale NASKROBAŁYŚCIE!!!
 
jejuuu pospałam sobie 3 godzinki a tu tyyle stron do czytania..
Olcia witam :)
któraś z dziewczynek wspomniała o becikowym nie pamietam która bo..kilka stron wstecz to było...ja słyszałam ze mozna wszystkie papiery wcześniej wypełnic, później donieść tylko akt rodzenia i becikowe sie dostaje po kilku dniach a nie po miesiącu...mam zamiar iść w przyszłym tyg. sie dowiedziec i ewentualnie załatwić :rofl2:
a co do imion..to nam jakos żadne nie pasuje do maksymiliana...więc drugiego nie bedzie..chociaż matka próbuje mi narzucić imie...że po pradziadku...czasami sie zapomina i próbuje wejść mi na głowe..ale całe szczęście jeszcze mam cierpliwość(choc końcczy się) sprowadzic ja w kulturalny sposób na ziemię :happy:
zaraz uciekam po wyniki badań..i boje sie co to będzie jak wrócę...znowu tyle czytania :-D
 
Ładnie się dzisiaj rozpisałyście:-D

Kankiya bądź dzielna i wytrzymaj.Niestety nie pomogę ci w kwestii szyjki.

agawar ja się zastanawiam nad drugim imieniem. U mojego w rodzinie jest tak, że pierworodny syn drugie imię ma po ojcu. Ja bym wolała zostać przy jednym. Ale jak będzie to nie wiem.

Ollcia witaj. Napisz coś więcej o swoim maluszku;-)

Yoka jesteś bardzo dzielna!!!!

Miałam dzisiaj na obiadek pyszną zupkę ogórkową:tak:
 
Ostatnia edycja:
Cześć dziewczyny:-)
Ja już jestem w domku:tak: Niestety jeszcze z brzuszkiem....Pan doktor powiedział,że mogłabym już rodzić,ale po co...Przygotowanie jest więc mam wrócić na poród.Mam nadzieję,że już nie długo:tak: Dziękuję Wam wszystkim bardzo,że myślałyście o nas:tak:

quess gratuluję kruszynki:tak:

Dziewczyny ja wczoraj przeszłam 6 pięter szpitala chyba z 5 razy...I nic:zawstydzona/y: Tylko nogi mnie dzisiaj bolą:-p Ajj uparta dzidzia:-p

Pocieszę Cię, Dzidzi nie popędzisz takimi sposobami bo ona jeszcze nie chce wyjśc i kuuuuniec hahaha:-D
Znam to z doświadczenia...

Dziewczyny, dajecie dzieciaczkom 2 imiona?

Nasza córa to Oliwia Nikola;-)

Ja już po wymazie na tego paciorkowca. Ile wy czekałyście na wyniki bo babka mi dziś powiedziała, ze az 10 dni

Ja czekałam cały tydzień.

Witam wszystkie obecne i przyszłe mamusie :-) trochę późno do Was dołączam, no ale w sumie chyba lepiej późno niż wcale ;-)
Termin mam świąteczny, bo na 25 grudnia, ale ze względu na łożysko przodujące liczę się z tym, że może być wcześniej.
Pozdrawiam :-)

Witaj Serdecznie:-)


A ja nie urodziłam tylko spałam sobie haha:-):-):-)
I także postaram się Wam napisać jakbym miała jechać na porodówkę.
 
ja to mam termin niby na listopad ale chyba blizej mi do grudnia sama jestem z 8.12 więc regularnie was czytam. :-D
U mnie nie wiadomo co jest grane termin porodu za tydzień a mały baraszkuje po całym brzuszku zamiast czekać z głową w dół. Szyjka wogóle się nie skróciła wszystko szczelnie pozamykane i o porodzie nie ma mowy, nawet brzuch mam nadal wysoko. Poza tym wszystkiew wyniki ok. Mam w poniedziałek zrobić super dokładne usg i może bedzie coś wiadomo co się dzieje. Lekarka się dziwi co jest grane bo mały wygląda na dużego. A ja zaczynam się martwić że coś jest nie tak:-(Jak tak dalej pojdzie to do świąt nie urodzę:wściekła/y:
 
ja to mam termin niby na listopad ale chyba blizej mi do grudnia sama jestem z 8.12 więc regularnie was czytam. :-D
U mnie nie wiadomo co jest grane termin porodu za tydzień a mały baraszkuje po całym brzuszku zamiast czekać z głową w dół. Szyjka wogóle się nie skróciła wszystko szczelnie pozamykane i o porodzie nie ma mowy, nawet brzuch mam nadal wysoko. Poza tym wszystkiew wyniki ok. Mam w poniedziałek zrobić super dokładne usg i może bedzie coś wiadomo co się dzieje. Lekarka się dziwi co jest grane bo mały wygląda na dużego. A ja zaczynam się martwić że coś jest nie tak:-(Jak tak dalej pojdzie to do świąt nie urodzę:wściekła/y:

Może masz źle termin wyliczony:-)
Nie martw się i daj znać po USG jak tam się sprawy mają:-)
 
ja to mam termin niby na listopad ale chyba blizej mi do grudnia sama jestem z 8.12 więc regularnie was czytam. :-D
U mnie nie wiadomo co jest grane termin porodu za tydzień a mały baraszkuje po całym brzuszku zamiast czekać z głową w dół. Szyjka wogóle się nie skróciła wszystko szczelnie pozamykane i o porodzie nie ma mowy, nawet brzuch mam nadal wysoko. Poza tym wszystkiew wyniki ok. Mam w poniedziałek zrobić super dokładne usg i może bedzie coś wiadomo co się dzieje. Lekarka się dziwi co jest grane bo mały wygląda na dużego. A ja zaczynam się martwić że coś jest nie tak:-(Jak tak dalej pojdzie to do świąt nie urodzę:wściekła/y:
Ja tez myślę,że to kwestia wyliczenia terminu....musisz pamietać o tym że zawsze jest dwa tygodnie w jedna albo w druga stronę.....nie stresuj sie na zapas i daj znać po usg...:-)
 
Dziękuję Wam wszystkim za bardzo miłe powitanie :-)
Jakbym wiedziała, że jest forum z tak sympatycznymi osobami, to pewnie już wcześniej bym tu trafiłą.
Co do mojego dzieciątka, to wiem że będzie to chłopiec, chociaż bardzo długo się z tym krył. Przy każdym usg bardzo skutecznie zakrywał się nóżkami i już myśleliśmy że płeć poznamy przy porodzie, ale jednak miesiąc temu dzidziuś zdecydował że nie musimy tak długo czekać i się odsłonił :-D
Oboje z mężem marzyliśmy o synku, więc sprawił nam dużą radość. Co do imienia, to zastanawialiśmy się pomiędzy Olafem, Bartkiem i Błażejem, ale w końcu stanęło na Bartku ;-)
Jak do tej pory wszystko układa się po mojej myśli. Nooo, prawie wszystko, bo niespodziewanie mój mężuś dostał powołanie do wojska i jet tam już od tygodnia, więc zostałam sama ;/ no i poród rodzinny stanął pod znakiem zapytania :-( nie pomogły żadne odwołania, ale staramy się jeszcze o przedterminowe zwolnienie, więc cały czas mam nadzieję że jakoś to się ułoży.
 
reklama
Do góry