reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwiecień 2009

Spaczyna ja mam podobnie :wściekła/y: tez ostatnio musialam jechac w nocy po mojego bo poszedl sobie na iprezke (oczywiscie sam wszedzie chodzi bo ja jestem w ciazy:crazy:) i ktos musial odtransportowac go do domu. A w srode nie poszedl ze mna do lekarza bo polecial na mecz do Irlandii... przeciez mecz to bardzo wazna sprawa :angry: ale naszczescie to pierwsza wizyta na ktora ze mna nie poszedl, i mam nadzieje ze ostatnia bo inaczej bedziemy musieli ostro porozmawiac :wściekła/y:
 
reklama
baską komedię "Nocne rozmowy" czy "Rozmowy nocą" - dokładnie nie pamiętam ale filmik uroczy.


A jak u Was mówi się na obuwie domowe bo z tym też jest zawsze mnóstwo ubawu :-D U mnie to są ciapy


filmik widzialam superaśny nawet ogladalam go z moim P i jemu tez podobal sie hehe:-D

ja jestem z Bydgoszczy i u nas mowi sie ze idziemy na dwór..:tak:

a na obuwie domowe to ...laczki lub .papcie
 
Aniaol,"u nas" generalnie są kapcie.
Ale rodzice pochodzą ze świętokrzyskiego.I jak pierwszy raz poszłam "miedzy ludzi" czyli to zerówki to dzieci miały "kapcie" a ja "ciapy".A tak starsznie chciałam mieć "kapcie":rofl2:
Moje dziecko chodzi w "kapciach",a mój tata uparcie w"ciapach."A ja boso dla kompromisu;-)
Dobrej nocki.Pa.
 
dzien dobry:-)
widze, ze tu rozgorzala sie wielka debata na temat tego ktora gdzie wychodzi:-) hi hi widze, ze naleze do mniejszosci:-) ale i tak dalej bede chodzila na pole, a co mi tam;-):-D hi hi co do tego domowego obuwia to u nas sa kapcie..
co do facetow, to moj nie wychodzi bezemnie nigdzie.. od zawsze chodzilismy wszedzie razem, nio i teraz texz tak jest:-)
 
Cześć.U nas też dziś slicznie biało,jak w bajce.Szkoda tylko,że ja wyjść nie mogę,ani na dwór,ani na nawet pole:dry:
Ale dziecko na sanki poszło i pewnie radochę ma wielką,a to najwazniejsze.:tak:
Tylko jutro nie będzie miał kto z nim na dwór iść.:zawstydzona/y:
Miłej niedzieli.dla mnie kolejny dzień do "przetrwania".Pa.
 
dziendobry wszystkim:)
my zjedlismy sniadanko i szykujemy sie na saneczki, wczoraj tez bylismy Julia miala taka usmiechnieta buzke ze az milo:)
po obiadku idziemy do moich rodzicow sie pogoscic obchodza dzis rocznice slubu ibedzie serniczek moj ulubiony:)
życze milego bialego dzionka:)
Gabi trzymaj sie pamietaj ze z kazdym dniem zostaje ci tego lezenia mniej, a pozatym jest strasznie zimno, trzymaj sie cieplutko:*
 
Aniołek tak spojrzałam na suwaczki i Twoja Julka bedzie miała 2 latka,jak mój będzie miał 3,5:-D czyli za kilka dni.
 
reklama
Do góry