reklama
Chce was ostrzec przed daniem gerbera kurczak/indyk mojej znajomej - córeczce przez to danie pękł torbiel na jajniku-bo poziom hormonów w jej organizmie wzrósł tak jak u dorosłej kobiety-dziewczynka miała wtedy 2 lata...co ważne lekarze wiedzą co się w tych kurczakach kryje zasłoiczkowanych-po tym wypadku każdy lekarz jej pytał czy córcia jadła kurczaka ze słoiczka...
Olcia90 dzięki za info:-)
To dopiero historia

Magdasf zgadzam się, że do wszystkiego trzeba podchodzić z rezerwą. Pamiętam jak zaczęłam karmić Martynę, to moja teściowa obiecywała mi warzywa ze sklepu ekologicznego (na gadaniu się skończyło) ale pediatra powiedziała, że nie ma potrzeby. W ten sposób też alergika można wychować. A mięso na pewno jest szprycowane. Pamiętam czasy jak mama wysyłała mnie po kurczaka i żeby dużego kupić 1,5 kg Teraz takiego u mnie w sklepie nie uświadczysz - 1,8 -2 kg - małe indyki

No a ja dziś zostawiłam Kacperka na godzinkę z moim mężem i skończyło się tym że mój M dał mu do picia soczek po 6 miesiącu marchewkowo-wieloowocowy, gdzie ja dopiero wprowadzam mu po jednej łyżeczce marchewkowego i jabłkowego do całej butli z wodą. Skończyło się tym że kupka była marchewkowa. Mam nadzieję że nic więcej nie będzie.
Tatuś chciał dobrze :-), a skąd miał ten soczek

A ja już zastanawiałam się nad jabłkiem od połowy lutego, bo Bartek znowu robił kupy co 4-5 dni (jak przestałam dawać dicoflor), a tu wczoraj i dziś dwie zrobił. Chyba nie ma ochoty na nowości

magdziunia
Październikowa Mama'08
Och widze dziewczyny, że już na całego u was z rozszerzaniem diety.
Ja nadal tylko mleczko ale chyba zaczniemy powoli jabłuszko wprowadzać, później kaszki.
Ja nadal tylko mleczko ale chyba zaczniemy powoli jabłuszko wprowadzać, później kaszki.
Ostatnia edycja:
magdziunia
Październikowa Mama'08
Olciu :-) to musiało być zabawne.
Och widze dziwczyny, że już na całego u was z rozszerzaniem diety.
Ja nadal tylko mleczko ale chyba zaczniemy powoli jabłuszko wprowadzać, później kaszki.
podobnie jak u nas. też tylko mleczko

magdziunia
Październikowa Mama'08
Jakoś mi nie spieszno do nowości jedzeniowych przez małego.
Poczekam na odpowiedni moment - ale pediatra mówiła mi, że po skończonym 4 m-cu spokojnie mogę tarte jabłuszko, soczki, kaszki.
To już lada moment.
Poczekam na odpowiedni moment - ale pediatra mówiła mi, że po skończonym 4 m-cu spokojnie mogę tarte jabłuszko, soczki, kaszki.
To już lada moment.
mirabelka73
Październikowe mamy'08
my też na razie na samym cycku, chcę zacząć po 1 marca, chociaż jak Was czytam to mnie trochę korci :-) i w sklepach studiuję etykietki i rodzaje słoiczków i kaszek, to ostatnio jedno z moich hobby ;-)
reklama
dorota123456789
oliwka,alanek i lilianka
U mnie tez samo mleczko nutramigen i herbatki :-)
Ja czekam na zgode od pediatry aby zaczac rozszerzac Oliwi diete ;-)
Ja czekam na zgode od pediatry aby zaczac rozszerzac Oliwi diete ;-)
Podziel się: