reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

starania się - watpliwości..

Evuniu Nie , nie wierze od K.W.I.E.T.N.I.A. !!!!!!!! No to mąz zrobił Tobie niespodziankę, on chyba bardzo Cie kocha, wiem , ze martwił sie tym, ze stres moze zaszkodzić, a tu prosze taka wiadomośc.
Ciesze sie, ze nie bedę sama jak juz wszystkie dziewczynki zajdą w ciąże w lutym:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D
Nawiasem mówiac bedziemy miały kogo podpytywac o objawy:-)

Powiem Ci , że gdy ja kończyłm studia to stresowałam się jedynie egzaminami :baffled:, a przed obroną byłam spokojna, myslę, ze trzeba do tego podejśc spokojnie i tego Tobie zyczę .
A kiedy przewidywany termin obrony?
:tak: oj powiem ci ze szoku doznalam i w dodatku powiedzial to tak po prostu w samochodzie ... mnie wrylo i myslalam ze se tak gada mi na zlosc albo cos .... i nic nie odp.! dopiero na drugi dzien to do mnie dotarlo! i na gg mu napisalam epopeje a on odp ze - kochanie bedzie jak zechcesz! -:-D:rofl2:
no co do objawow to mamy juz tu mase ekspertek i kazda z innymi
:-D:rofl2:
co do obrony ... nie mam nawet terminu bo od 3 tyg czekam na spotkanie z promotorem! :wściekła/y::crazy: mam nadzieje ze kwiecien/maj:baffled:

Kingus to wiesz jak komp ci bedzie szfankowal to mu pogruz ze go pukniesz ode mnie to od razu bedzie grzeczny! :-D

ej niunki jak zrobic zeby mnie automatycznie NIE logowalo na BB???
 
Ostatnia edycja:
reklama
Zmykam zrobic sobie kawke i biore sie za porządki, ale najchętniej przeleżałambym cały dzień w cieplutkim łóżeczku, bede WAS obserwować:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D
 
Ja wczoraj mialam rozmowę z moja szefową.
Powiedziałam jej, ze od kwietnia zaczynamy starac sie o dziecko, czywiscie nie zakładam, ze odrazu nam sie uda ale czułam sie w obowiazku jej o tym powiedzieć, bo lekarz na ostatniej wizycie zaznaczył, ze bedę musiała przynajniej na poczatku lezeć wiec muszą w pracy znaleśc kogos na moje miejsce.
A nie chciałam , zeby sefowa miał do mnie jakies pretensje ze nic nie powiedziałam i z dnia na dzien przynosze zwolnienie.

Ale moja kierowniczka spoko do tego podeszała, mówiła, ze sama nad tym myslała i ze nie bedzie problemu - mam sie nie martwic pracą tylko myslec o maleństwie.

Ulzyło mi, teraz tylko czekanie do kwietnia i mam nadzieję, ze w 2010 bedę już mamusia.:-)

Hmmmm u mnie w pracy moja koleżanka (sekretarka) już uprzedziła dyrektora, żeby nie zapominał, że jestem młodą mężatką i w najbliższej przyszłości kto wie czy nie zostanę mamą :-) Koleżanka ma uczyć się ode mnie naliczania płac itd.
Póki co dyro chyba narazie nie podejrzewa, że już się staram... ale co mi tam ! :-)

Ale może się domyślić bo ciągle urywam się z pracy na monitoringi cyklu. Narazie nie pytał do jakiego lekarza tak latam :-)

Staram się. Moja ginka mówiła od początku, że podchodzimy z dystansem.
Wczoraj powiedzieliśmy moim rodzicom a jutro rodzinie M ;-)
:-D

Fantastycznie !!!
A co do podejścia to mamy chyba podobne charaktery. Ja też podchodzę z dystansem do takich spraw, ale staram się myśleć pozytywnie.

Ciesze sie, ze nie bedę sama jak juz wszystkie dziewczynki zajdą w ciąże w lutym:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D
Nawiasem mówiac bedziemy miały kogo podpytywac o objawy:-)


Pysiu kochanie nie przesadzaj, wszystkie na pewno nie zajdą w ciążę w lutym :-)
 
reklama
pysia- dziekuje kochana :rofl2::-D:-);-)
kingus- ty mi powiedz lepiej jak ty sie czujesz??? ja i kubus czujemy sie dobrze,, czasami mi jest duszno ale ciaze moge powiedziec ze znosze teraz bardzo dobrze, wyjatek bylt pierwsze 4 mc kiedy to dzien w dzien cale dnie mialam mdlosci i praktycznie malo co jadlam.. kubus codziennie kopie rusza sie przemieszcza.. takze fajne uczucie.. jest coraz silniejszy i coraz wiekszy wiec coraz wyrazniej go czuje..:) :rofl2:

ja dzis ide na roczek chrzesnicy mego meza, a corki mego brata no i ciesze sie bo sobie pojem... mniam..:rofl2:
 
Do góry