reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

starania się - watpliwości..

:-D:-D:-D

ale oni nawet tego nie kazali zbadac:wściekła/y::no::wściekła/y:
W UK sie leczysz?? Jesli tak, to o wszystko musisz sama poprosic. Przynajmniej tak jest u mnie. Sama poprosilam o hormonki i badanie nasienia. Chlop by na to nie wpadl. Do tego zlecil mi wszystkie hormony zrobic w 22 dniu cyklu... Czyli bede mogla sobie tym, za przeproszenie, pupe wytrzec...
 
reklama
Dziewczyny!!!!

Skopcie mi dupsko, jest marzec a w maju mam termin oddania magisterki. Napisalam bardzo malo, nie moge sie skoncentrowac :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Sama mam sie ochote strzelic w pysk:angry:
:-(

Kochana, znam to... Ja mam termin tez do maja, mam 4 strony!!! Kazdy kolejny napisany znak to dla mnie przebijanie sie przez masy ksiazek i prac, ktore zazwyczaj sa bardzo trudno dostepne... A ja myslalam, ze ta moja praca pojdzie szybko :no: Mam wrazenie, ze nic z tego nie rozumiem, jakbym wcale nie studiowala juz tyle, masakra :no:

Niewinna papryka a tyle zamieszania zrobiła.

Któraś z dziewczyn pytała o witaminki dla faceta i babki, żeby siebie podreperować.
Kaprycha odpisała, że nic nie stosuje a ja odpisałam, że tylko kwas foliowy łykam a mojemu paprykę wciskam gdzie się da.

Oczywiście wciskać gdzie się da oznaczało wciskanie do każdego posiłku. No ale nie zdziwi cię fakt, że Kaprycha pomyślała o wersji perwersyjnej, czyli wciskanie w dziury w ciele.

Odpisałam jej, że oczywiście nie dziwią mnie jej skojarzenia bo to u niej normalne ale jak by ta wersja mogla pomoc to bym na bank wciskała gdzie popadnie.

No i sie zaczęło. Potem następna wariatka dołączyła z papryczką peperoni.

Szalone na maxa


Eh... Hanka, Hanka... tyle to ja wiem! Przeciez czytalam co pisalyscie :-p Chodzi mi o to CZEMU wciskasz temu swojemu papryke? Ona ma jakies magiczne wlasciwosci?
:-D
 
Dziewczyny!!!!

Skopcie mi dupsko, jest marzec a w maju mam termin oddania magisterki. Napisalam bardzo malo, nie moge sie skoncentrowac :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Sama mam sie ochote strzelic w pysk:angry:
:-(

Popierdzieleńcu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Po pierwsze pomyśl sobie, że w tym okresie bedziesz miała ważniejsze zajecia niż pisanie pracy więc odbębnij teraz żeby potem skupić się tylko na zaplodnieniu. Będziesz się j.................bać z tym??????

Albo druga wersja odkładasz termin oddania i poświęcasz się zaplodnieniu i w między czasie opierdzielaniu.

Ale wierz mi jak teraz odłożysz magisterke to będziesz pierdzielić z tym następne kilka lat. A co roku jest gorzej.

Nie wiem ile masz stron ale myśmy ustaliły, że rano kawa i pierdzielenie, potem dwie godziny pisania (przynajmniej 4 strony) a potem piwo.
Też ustal sobie plan. Ale ostrzegam trzeba wszystko powyłączać i się zamknąć w pokoju bo wszystko kusi.
 
ja też się zastanawiam czy nie powinnam zrobić jakichś konkretnych badań. Ginekolożka nic mi nie poleciła, jak mówiłam że chcemy dzidziusia. jedyne co zrobiłam to cytologię w grudniu... Powinnam pójść wziąć za kłaczyska i kazać sobie zlecić badania??
 

Eh... Hanka, Hanka... tyle to ja wiem! Przeciez czytalam co pisalyscie :-p Chodzi mi o to CZEMU wciskasz temu swojemu papryke? Ona ma jakies magiczne wlasciwosci?
:-D

Nie sprecyzowałaś pytania koleżanko a ja tu nowele stworzyłam.

U mnie w rodzinie to zielona apteczka króluje. nigdy antybiotyku nie dostałam.
Moja babcia mi o tym powiedziała, że papryka ogólnie ma cudowny wpływ na mężczyznę. Głównie uderza w klejnoty. Poprawia potencje.

A żeby wam poprawić humor i udzielić rady tym laskom, które lobią łykać to jedzenie ananasa z puszki tydzień przed powoduje, że sperma jest słodka..:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D
 
Kochana, znam to... Ja mam termin tez do maja, mam 4 strony!!! Kazdy kolejny napisany znak to dla mnie przebijanie sie przez masy ksiazek i prac, ktore zazwyczaj sa bardzo trudno dostepne... A ja myslalam, ze ta moja praca pojdzie szybko :no: Mam wrazenie, ze nic z tego nie rozumiem, jakbym wcale nie studiowala juz tyle, masakra :no:

U mnie to wszystko przez to, ze mysle tylko o fasolce i temat sobie wymyslilam na maxa z dupy. Nigdzie nie ma podobnych badan, wiec mam problemy z materialami. Ja tez myslalam, ze pisanie pracy bedzie najlatwiejsze no ale niestety sie mylilam. Juz mi sie odechcialo studiowac :-D

Popierdzieleńcu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Po pierwsze pomyśl sobie, że w tym okresie bedziesz miała ważniejsze zajecia niż pisanie pracy więc odbębnij teraz żeby potem skupić się tylko na zaplodnieniu. Będziesz się j.................bać z tym??????

Albo druga wersja odkładasz termin oddania i poświęcasz się zaplodnieniu i w między czasie opierdzielaniu.

Ale wierz mi jak teraz odłożysz magisterke to będziesz pierdzielić z tym następne kilka lat. A co roku jest gorzej.

Nie wiem ile masz stron ale myśmy ustaliły, że rano kawa i pierdzielenie, potem dwie godziny pisania (przynajmniej 4 strony) a potem piwo.
Też ustal sobie plan. Ale ostrzegam trzeba wszystko powyłączać i się zamknąć w pokoju bo wszystko kusi.

Dobry pomysl, musze sie w takim razie zmusic do pisania 4 stron dziennie. U mnie limit jest 9tysiecy slow, a na jednej stronie jest okolo 250 slow czyli chyba w sumie musze napisac ok. 36 stron. Czyli jezeli uda mi sie wyprodukowac 4 strony dziennie to za 9 dni skoncze prace ???
Super :-D:-)

Nie sprecyzowałaś pytania koleżanko a ja tu nowele stworzyłam.

U mnie w rodzinie to zielona apteczka króluje. nigdy antybiotyku nie dostałam.
Moja babcia mi o tym powiedziała, że papryka ogólnie ma cudowny wpływ na mężczyznę. Głównie uderza w klejnoty. Poprawia potencje.

A żeby wam poprawić humor i udzielić rady tym laskom, które lobią łykać to jedzenie ananasa z puszki tydzień przed powoduje, że sperma jest słodka..:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D

Czyli widze, ze u Ciebie cala rodzina jest taka zboczona - nawet babcia :-)
 
Nie sprecyzowałaś pytania koleżanko a ja tu nowele stworzyłam.

U mnie w rodzinie to zielona apteczka króluje. nigdy antybiotyku nie dostałam.
Moja babcia mi o tym powiedziała, że papryka ogólnie ma cudowny wpływ na mężczyznę. Głównie uderza w klejnoty. Poprawia potencje.

A żeby wam poprawić humor i udzielić rady tym laskom, które lobią łykać to jedzenie ananasa z puszki tydzień przed powoduje, że sperma jest słodka..:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D

Ja mam sposób na M... Każe mi sobie później dawać buzi od razu i nie naciska mocno następnym razem:-D
To tyle jeśli chodzi o smak.
A co do naturalnego poprawiania potencji, to podobno marchewka tez jest dobra.... tylko tudno przymocować;-):rofl2:
 
Nie sprecyzowałaś pytania koleżanko a ja tu nowele stworzyłam.

U mnie w rodzinie to zielona apteczka króluje. nigdy antybiotyku nie dostałam.
Moja babcia mi o tym powiedziała, że papryka ogólnie ma cudowny wpływ na mężczyznę. Głównie uderza w klejnoty. Poprawia potencje.

A żeby wam poprawić humor i udzielić rady tym laskom, które lobią łykać to jedzenie ananasa z puszki tydzień przed powoduje, że sperma jest słodka..:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D

A no i widzisz, teraz wszystko jasne :tak: Dzieki :tak: Co do ananasa to slyszalam o tym sposobie, ale ktory facet da rade jesc go przez tydzien? I przy okazji powstrzymac sie przez tydzien od sosu czosnkowego - niemozliwe :no:;-);-)


U mnie to wszystko przez to, ze mysle tylko o fasolce i temat sobie wymyslilam na maxa z dupy. Nigdzie nie ma podobnych badan, wiec mam problemy z materialami. Ja tez myslalam, ze pisanie pracy bedzie najlatwiejsze no ale niestety sie mylilam. Juz mi sie odechcialo studiowac :-D



Dobry pomysl, musze sie w takim razie zmusic do pisania 4 stron dziennie. U mnie limit jest 9tysiecy slow, a na jednej stronie jest okolo 250 slow czyli chyba w sumie musze napisac ok. 36 stron. Czyli jezeli uda mi sie wyprodukowac 4 strony dziennie to za 9 dni skoncze prace ???
Super :-D:-)

Mnie tez sie odechcialo studiowac ;-) Poprzednia prace szybko napisalam, ale ona mnie wciagnela, a tej to nawet nie moge porzadnie przemyslec, przeraza mnie ogrom tego co zostalo i ciagle mysle, ze jak ja promotor zobaczy, to powie, ze jednak to sie nie nadaje na mgr :wściekła/y: Chcialabym byc na studiach, na ktorych sie produkuje strony w takim tempie :-) Ja w dwie godzinki moze jedno czy dwa zdanie napisze....
 
ja też się zastanawiam czy nie powinnam zrobić jakichś konkretnych badań. Ginekolożka nic mi nie poleciła, jak mówiłam że chcemy dzidziusia. jedyne co zrobiłam to cytologię w grudniu... Powinnam pójść wziąć za kłaczyska i kazać sobie zlecić badania??

Te które napisałam są jednym z najważniejszych jeżeli chodzi o kondycję kobiety.
Powodują najwięcej szkód i to poważnych, mogą nawet doprowadzić do śmierci płodu.
Dlatego ginekologa, ktory nie zleca takich badań powinno się rozstrzelać.!!!!!!!!!!!!!!!!!
 
reklama
Ja mam sposób na M... Każe mi sobie później dawać buzi od razu i nie naciska mocno następnym razem:-D
To tyle jeśli chodzi o smak.
A co do naturalnego poprawiania potencji, to podobno marchewka tez jest dobra.... tylko tudno przymocować;-):rofl2:
Idac za ciosem, to pewnie po marchewce nasienie jest pomaranczowe ? :-p:-p:-p

A propos dawania buzi, to kto komu kaze dawac buzi ? On Tobie, czy Ty jemu i co kto komu naciska ???

Hihihi
 
Do góry