reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Grudniowe mamusie 2008

reklama
Dzwoneczka współczuję, będę trzymała kciuki, żeby jak najszybciej wszystko się zagoiło.

Agawar Bartuś ślicznie głowę trzyma.

A ja mam niezły polew ze swojego ślubnego:-D Dostał się na listę przebojów w radiu Tczew i przezywa jak mrówka okres:-D:-D:-D:-D.

No to pogratuluj mężowemu! Szczerze mu kibicuję żeby nastepnym razem to było ogólnopolskie radio!

Agawar, super chłopczyk z tego twojego Bartusia, mały przystojniacha.

Zapominajko, gratulki dla meża.

Kigna, my na funduszach straciliśmy połowę kasy z mieszkania, które sprzedaliśmy:wściekła/y:, liczę ze kiedys w końcu to ruszy i odzyskamy kasę.

Dzwoneczko, no to nie fajnie z tymi kamieniami, ale bedzie dobrze, bedziemy za Ciebie trzymać kciukasy i wszystko sie uda. no i w dalszym ciagu podziwiam za zamiłowanie do sportu:-).

My dalej chorujemy,a le juz coraz lepiej i wyrwaliśmy sie dzisiaj z domu do mojej mamy, bo w domu to ocipieć mozna. A mama dzisiaj była z babcią u lekarza i przeżyły tam mały szok.
W tamtym roku w sierpniu babcia miała operację (w szpitalu w Kołobrzegu), bo miała jakiś torbiel pod kolanem, cały czas coś jej sie tam sączyło, dzwoniła kilkakrotnie i była na wizytach, ale bezczelną pielęgniara powiedziała, ze to przez otyłosć i jak ma sie goić, jak babcia jest gruba i ma fałdy.
Wczoraj mama poszła prywatnie do ordynatora ortopedii ze szpitala w gryficach, on to obejrzał i kazał sie dzisiaj zgłosić do szpitala ze skierowaniem od lekarza rodzinnego. dzisiaj pojechały, lekarz roziął tą rane i okzało sie, ze zostawili jej opatrunek, smród straszny, bo to juz gniło. mama taka wkur..., ze szok, chyba jutro pojedzie do kołobrzegu i zrobi zadymę, byli tyle razy,z e sie nie goi i cos jest nie tak, to cały czas ich zbywali:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

Bliźniaki normalnie słów brak na tych konowałów.

Bliźniaki, mówisz - masz, kochana.

Książeczkę używa się w ten sposób, ze od 1 do 3-4 miesiąca pokazujemy stronę z podstawowymi kolorami, bo te dziecko widzi a potem odwracamy tą bardziej kolorową. Uśmiechy buziek postaci wywołują uśmiech dzieciątka - i Miki jak był malutki i Lenka "zatrybili", rzeczywiście fajnie reagowali/reagują na obrazki.
Zabawka nie jest zbyt tania, ale praktycznie nie ulega zużyciu, mozna ją prać. Potem można "opchnąć" na Allegro. Polecam!

Też mam taką książeczkę tylko mojej niestety prać nie można.

Jeju wlasnie sie dowiedzialam ze sytuacja u mnie w pracy sie komplikuje i sa zwolnienia jak ja sie ciesze ze od stycznia przysluguje nam okres ochronny po powrocie z macierzynskiego uffffffffffffff

Tygrysku a z kim zostawiasz maluszka?

Pytia dobrze ze już jesteście w domku! Odpoczywajcie i szybko do zdrówka wracajcie!


A my dzisiaj byłyśmy na szczepieniu, brzuch mnie bolał od rana z nerwów a moja Zuzka nie dosć że nawet nie jęknęła przy zastrzyku to jeszcze zaraz się do mnie szeroko uśmiechnęła.
Niestety teraz przez cały dzień jest strasznie marudna, może ją nóżka boli:confused:

To ja też poproszę o obiektywną ocenę: MamaCzyTata.pl - Zuzka
 
Witojcie wieczornie,

Pytia - normalnie przeszłyście niezłe piekiełko, teraz zapomnijcie już o tym i cieszcie się sobą. Ja nie wiem ile jeszcze lat musi upłynąć żeby wreszcie warunki w szpitalach były godne, to jest po prostu okrrropność co muszą przeżywać mamy i ich dzieci, płakać się chce...:wściekła/y::no:
Renia - moja Lenusia waży gdzieś tak 6200, dziś ją ważyłam na wadze elektronicznej i wyszło 6300 ale była w pampersie, bodziaku i śpiochach.
Nie wiem czy nie za mało przybrała, najniższą wagę w szpitalu miała 4150 a za 5 dni kończy 3 miesiące :confused:
Marzycielko, Tygrysku - czy humorki już lepsze?

Agatkas - zagłosowałam na tatusia, ale nie byłam w 100% przekonana, bo moim zdaniem Zuzka jest idealnym przykładem cudnej mieszanki - fifty fifty od mamci i tatki moim zdaniem.
To marudzenie to na bank poszczepienne, Lena miala to samo. A masz nadal tyle pokarmu co na początku??? Bo jeśli dobrze pamiętam to biłaś rekordy hi hi
Pozdrowionka

Dzięki za głosik:)
Pokarmu mam dużo nadal, ale mała jest leniwa i niestety dwa razy dziennie muszę dac jej bebiko bo ryczy przy cycku. Ale np. wieczorem jak ją nakarmię to śpi co najmniej 8 godzin:)

Moja mała na dzień dzisiejszy - czyli dokładnie 2 miesiące waży 5300 i mierzy 63,5cm!:)
 
Tak wracam do pracki powiem nawet ze juz sie nie moge troszke doczekac bo to zawsze kontakt z ludzmi i czlowiek taki mniej zdziczaly jest chyba:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:
A z kim zostawiacie Fifusia?

A my dzisiaj byłyśmy na szczepieniu, brzuch mnie bolał od rana z nerwów a moja Zuzka nie dosć że nawet nie jęknęła przy zastrzyku to jeszcze zaraz się do mnie szeroko uśmiechnęła.
Niestety teraz przez cały dzień jest strasznie marudna, może ją nóżka boli:confused:
Widzisz jaka masz dzielna córcię, odważniejsza od mamusi, a usmiech po szczepieniu to żadko spotykany widok.
No a wymiary po prostu rewelacja, niezłego klopsika wykarmiłas.
Moja waży około 4700 i ma 61 cm, ale urodziła sie malutka

Pytia, ten szpital to jakiś horror. U nas w szpitalu na szczęście warunki dobre. Dobrze ze juz macie to za sobą i obyście wiecej nie musiały tam przebywać, żadnych choróbsk, przeganiamy precz.

My już po urodzinkack u koleżanki, poprawiłam sobie linie torcikiem:-D, chyba trza wracać do pracy, troche stresu i brak czasu na jedzenie i figura wróci do normy, bo chyba grozi mi zę na macierzyńskim przytyję wiecej niz przez całą ciażę:-D.
 
Ostatnia edycja:
Agatkas jestescie z mężem do siebie podobni :-), podobno jak kobieta z mężczyzną są do siebie podobni to pasują do siebie jako para :-).
 
Pytia współczuję i tak bardzo mi szkoda małej Hani, że się jakieś wstrętne choróbsko przypałętało :-:)-(
Teraz już będzie tylko lepiej. Hania wyzdrowieje, i zapomnicie o tym koszmarze. Całuchy
 
Moja teściowa jest Jehówką i nie obchodzi żadnych okazji BŹDZIĄGWA:-D:-D
Siostry mojego męża też są z TAMTYCH i nie rozmawiają z bratem bo został wykluczony ze ZBORU przeze mnie:-D:-D, chcialy mnie zobaczyć i Tomcia , ale im odmówiłam, bo jak brata nie uznają to jaką jestem ich rodziną:-D:-D też BŹDZIĄGWY nie?

zostawie to bez komentarza...
 
Moja teściowa jest Jehówką i nie obchodzi żadnych okazji BŹDZIĄGWA:-D:-D
Siostry mojego męża też są z TAMTYCH i nie rozmawiają z bratem bo został wykluczony ze ZBORU przeze mnie:-D:-D, chcialy mnie zobaczyć i Tomcia , ale im odmówiłam, bo jak brata nie uznają to jaką jestem ich rodziną:-D:-D też BŹDZIĄGWY nie?


Ja wogóle jestem niewierząca. Rozumiem że mogło Ci chodzić o charaktery sióstr i matki Twojego męża ale nie ładnie się wypowiedziałaś. Mogłaś obrazić kogoś tą wypowiedzią. A jeśli chodzi o TAMTYCH znam paru świadków Jehowy i to są naprawde mili ludzie.
 
reklama
Do góry