reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Październik 2008

Witam po przerwie.
Dziękuję za słowa otuchy. Wiem, że tata zaczął czytać list, bo wyjął go ze skrzynki jak jechali odwieźć siostrę i jak czekał w aucie to na pewno zaczął, ale nie mam żadnych wieści. Boję się zadzwonić albo napisać smsa nawet do mamy. Głupia jestem, bo myślę, że źle zrobiłam, a ta niepewność mnie wykończy. Może wieczorem się odezwą. No nic, nie zanudzam.

... moja teściowa ma macicę jednorożną i też już myśleli o adopcji, tylko miała mieć zrobiony jakiś kontrast i okazało się, że już jest w ciąży, a po dwóch latach urodziła córkę.
A psychika mocno powiązana z ciałem. Stres odpuszcza i nagle zdarza się cud :tak:

A u nas Bartek znowu poprzestawiał karmienie. Nocna pobudka przesuwała się, przesuwała, aż dzisiaj obudził się koło 2 i koło 5:baffled:
Kasiu może zadzwoń wieczorkiem do mamy i spytaj o to jak zareagował tata.
Wtedy będziesz wiedzieć jak dalej postąpić.
Mam nadzieję, że jednak wszystko przebiegnie pomyślnie.

Masz rację psychika mocno powiązana z ciałem i gdy się zablokujemy to na amen.

Oby Bartusiowi wszystkie karmienia się unormowały.
 
reklama
Dzień dobryyyy!!
U nas też wiosenka malowana!:-) Dziś będzie kolejny spacerek z Tusiną w chuście -niech sie młoda opatrzy świata.

...U nas nocka ładna, mały zasnął w łózeczku o 21 i spał do 5.30, potem jeszcze do 8, a ja jakaś nie dospana jestem.

To mój ideał nocnego spania. Na razie niedościgniony;-)

...
Aha
Evelajna byłam na peelingu :-), świetna sprawa, tylko że u mnie co nieco na nosie jeszcze zostało! u Ciebie wszystko zniknęło po zabiegu????????

Też na nochalu co nieco zostało:baffled: Ale mniej i płytsze się zrobiły. Jak bym chodziła raz na miesiąc, to pewnie by całkiem je "wyssało".

Evelajna pytanie za sto punktów :-D Tusia to zdrobnienie od ...??? Marty? Anastazji?:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:
Tusia od Patrycja:-D PaTusia;-) Jakoś tak nam wyszło z pomocą dziadka ;P

Łamie mnie dziś w kościach - starość nie radość.;-)
Wczoraj uśpiłam pannicę w łóżeczku. Ale ja głupia jestem! Bo potem zamiast rozkoszować się spaniem, to nie mogłam oka zmrużyć tylko co rusz do niej zaglądałam. No i po 3 wymiękłam, i jak się zbudziła na karmienie, wzięłam do nas:baffled: Widać mama też się musi nauczyć spania sama.:happy:
 
reklama
Do góry